-
1. Data: 2004-02-08 21:57:13
Temat: Re: Wielkie oszustwo na mala kwote(dlugie)
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"D.V." <d...@t...gazeta.pl> writes:
> Otoz w czerwcu 2003 roku bylem krotko w Chicago. Wypozyczylem tam samochod w
> malej wypozyczalni na przedmiesciach. Ta wypozyczalnia jednak to ogromna
> siec, nazywa sie Enterprise rent a Car i ma oddzialy w calych USA. Samo
> wypozyczenie nie jest wazne. Otoz cena za 9 dni wynosila z taxami i
> wszystkim okolo $158 i ta byla niepodwazalna.
I wlasnie kopie tego drugiego egzemplarza najlepiej dolaczyc do
odpowiedzi na pismo z banku.
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
2. Data: 2004-02-12 02:36:13
Temat: Re: Wielkie oszustwo na mala kwote(dlugie)
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"D.V." <d...@t...gazeta.pl> writes:
> Oni to juz maja od pol roku. Bo wyslalem ta kopie juz w pierwszej
> reklamacji. Ale Enterprise im wyslala faxem ta swoja podrobke i teraz glupi
> CitiHandlowy nie wie co ma zrobic i przyslal mi ta podrobke abym sie
> ustosunkowal co tez uczynilem.
To w porzadku.
> Normalnie gdybym placil amerykanska karta,
> tzn. wydana w USA pewnie nie bylo by takiego bezczelnego oszustwa.
Watpie czy to ma jakikolwiek zwiazek.
A to nie bylo tak, ze powinienes im jednak zaplacic ta wieksza sume,
jakis pracownik to zle policzyl, i chcial jakos z tego wybrnac?
Nie zeby to sobie sensownie wymyslil.
--
Krzysztof Halasa, B*FH