Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl> writes:

> Ubezpieczenie chorobowe mieści się w zbiorze ubezpieczeń
> społecznych. Poszczególne "składniki ubezpieczeniowe"
> mające osobne konta do wpłaty nie są przypisane
> do składników ubezpieczeń a do zbiorów tych składników
> (zdarzają się zbiory jednoelementowe :)).
>
> Zbiór ubezpieczeń społecznych składa się m.in.
> z ubezpieczenia emerytalnego, rentowego i chorobowego.
>
> Jak widać "mieści się kwotowo" tłumaczy się na "jest
> zawarte w" w języku zbiorów - nie da się zapłacić
> "tylko chorobowego" bo to część "społecznego" :(

Ok, ale w takim razie nie wiem co to ma do rzeczy.

Tak czy owak z ubezpieczenia nie jest sie wylaczonym wtedy, gdy ZUS nie
zaksiegowal wplaty, a wtedy, gdy sie owej wplaty nie wykonalo - przy czym
decydujacym dowodem jest potwierdzenie z banku, ze stemplem dziennym
i suma wynikajaca z deklaracji, przy jednoczesnym braku oswiadczenia
banku, ze potwierdzenie zostalo podrobione itp.

To oczywiscie w praktyce, bo w teorii wyglada to nieco prosciej.

Naturalnie czym innym jest "wylaczenie z ubezpieczenia", a czym innym
"twierdzenie przez ZUS, ze jest sie wylaczonym z ubezpieczenia".
Na to ostatnie pomagaja wlasnie kwitki, dla wygody przesylane do ZUSu
faksem.
Fakt, nie testowalem ubezpieczenia chorobowego (bo go nie mam,
wychodzac z zalozenia, ze jest calkowicie nieoplacalne). Czy technika
postepowania z ZUSem (nie skutki braku wplat) rozni sie w przypadku
ubezpieczenia chorobowego?

> BTW: wcale nie jest powiedziany że *z danego dochodu* trzeba
> opłacać wszystkie składki danego podzbioru, rozkład
> zbiorów ubezpieczeń obowiązkowych, możliwych (dobrowolnych)
> i niemożliwych (niepodlegających) to jest inny zbiór
> zbiorów niż zbiór zbiorów przypisanych do kont.

Strasznie to skomplikowane. Mozna to opisac jednak prosciej: 51-spoleczne,
52-zdrowotne, 53-fp+fgsp :-)
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator