>> Bank w znakomitej większości pożycza pieniądze których nie ma.
>
> Tak wiem rezerwy częściowe.
> Ale coś musi w papierach pokazać.
> Pytanie dlaczego lepszych jest 100 klientów po 3000 złotych
> niż jeden na 300 tys pln
> Przecież to jest kwestia kosztów obsługi
>

Rzuca się hasło: 4 procent na ROR. Łapie się 10 tys klientów. Jak już
pozakładają te RORy to za parę miesięcy zmienia się oprocentowanie na 0
procent. I te tłumy ludzi zostają z tymi RORami na których trzymają osad
po 1 czy 2 tys. Jest z tego 15 melonów osadu, a w dodatku zmienia sie
TOiP i strzyże się ich na opłatach. Za ROR, za kartę, prowizja z
transakcji kartą itp itd.
A tłum nie reaguje odruchem wymiotnym tylko trwa i płaci.