eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZ cyklu kto da więcej - limit płatności kartą w sklepieRe: Z cyklu kto da więcej - limit płatności kartą w sklepie
  • Data: 2010-01-03 00:01:04
    Temat: Re: Z cyklu kto da więcej - limit płatności kartą w sklepie
    Od: Michal_Ko <m...@n...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik pisze:
    >
    > Użytkownik "Michal_Ko" <m...@n...org> napisał w wiadomości
    > news:hhol4f$phm$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Robert Tomasik pisze:
    >
    > Ja nie mam nic do sklepów, że mają limity (oczywiście w sensownych
    > granicach, bo 30 czy 50 zł, to przesada),

    W sumie ja też "nic" nie mam ale z drugiej strony bardzo miło się robi
    zakupy w miejscu, gdzie limitów nie ma. Może a propos wdrożeń Pay-Pass
    ktoś tam wreszcie ruszy nieco głową i lekko ulżą sklepom odnośnie
    "stałych" opłat. Ech, pomarzyć zawsze można.


    > ale jestem zdania, że taka
    > informacja powinna być czytelna przy wejściu do sklepu,

    Rzecz w tym, że w świetle tego o czym własnie toczy się dyskusja, czyli
    braku możliwości limitów w umowach, to nie ma bardzo da się zrobić... ;)

    > a nie przy
    > kasie, gdzie ja już straciłem czas na znalezienie rzeczy i chcę za nią
    > zapłacic.

    Ja zrobiłem kiedyś zakupy w bardzo przyjemnym, osiedlowym sklepie
    spożywczym(do którego wróciłem po kilku latach zakupów gdzieindziej).
    Akurat w szczytowym okresie swojej kartomanii, gotówki w portfelu 0,
    kartek o limicie nigdzie nie ma no to kupuję (a to nie była
    samoobsługa), rachunek: 23,5zł , podaję kartę a pani do mnie, że mają
    limit od 25zł i czy nie mam gotówki (lekko już z wyrzutem), bo "bank nie
    przyjmie płatności". Ja mówię, że nie mam gotówki i nie mam jak zapłacić
    inaczej oraz że bank na pewno przyjmie, tylko sprzedawca nie chce :)
    Pani wyraźnym gestem "opadnięcia rąk" poszła na zaplecze do kierownika i
    zaraz wróciła "no dobrze, to przyjmę od Pana tę płatność ale niech Pan
    na przyszłość pamięta"... Potem coś wspomniałem, że gdyby chociaż
    wisiała jakakolwiek informacja o limicie, to bym "kłopotu" nie robił i
    że nagle cudem bank przyjmuje płatność... Oczywiście "na przyszłość" już
    się nie powtórzyło a szkoda, bo chciałem w tym sklepie zostawiać nawet
    kilkaset złotych miesięcznie...


    --
    Michał

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1