>
>No i zapłaci. I w czym problem? Dzwonię do banku, kasa wraca, sprzedawca
>ma ciepło.
>

Witam

Widze, ze konsekwentnie glosisz swoje :))

Przyzam, ze z pewnym podziwem patrze na twoje stanowisko wobec problemu
uzycia karty w necie i gdzie indziej bez fizycznego udzialu karty.


Ostatnio przy dyskusji na taki sam temat poleciles przeczytac umowe rachunku

>
>Przeczytaj umowę z bankiem. A paragraf nazywa sie empiria.
>

Hmmm. Przeczytalem. NA przyklad umowe o KK EC/MC z BPH/PBK. Nic tam
pocieszajacego nie znalazlem :( W innych umowch rowniez

Co do empirii, to moja empiria z citkiem wykazuje empatie generalnie :)
Ale ja nie moge ta empiria wszystkich kart potraktowac, bo jak mnie ta
empiria kopnie w d... to ja sie moge pewnego dnia nie pozbierac.

Empirycznie to ja moge zaprzeczyc jakiejs zasadzie podajac jeden jedyny
wyjatek ktory ja obali.
Natomiast stanowczo i powtornie prosze o podanie zapisu w umowie, ktory
sugerujesz odnalezc ( u mnie aktualnie BPKPBK - karta, mBank - rach +
electron, Fortis - srebrny + electron - ale to juz niedlugo, Lukas - e-konto
+ electron ).

pzdr
wbk