Użytkownik "Marcin" <w...@n...com> napisał w wiadomości
news:d5kqf5$51c$1@inews.gazeta.pl...
>
> Witam
>
> Co jakis czas na grupie pojawia sie twierdzenie,
> ze bankom tak naprawde nie oplaca sie
> trzymanie kont jezeli klient nie ma na nich conajmniej X PLN
> (AFAIR X zwykle ok. 2500 PLN) i dlatego sa podnoszone
> oplaty za prowadzenie rachunkow i inne prowizje. Tylko,
> ze jakos nie widac by banki premiowaly trzymajacych
> srodki powyzej X zniesieniem/zmniejszeniem oplat.
> Z pobieznego przegladania sieci wynika, ze jedynie
> nielicnze tak robia, np:
> Inteligo, Lukas, Citi.
> Sa jeszcze jakies inne?

Niestety prawdy oczywiste nie docieraja do naszych bankowcow, przykladem sa
mBank oraz VW, pierwszy stosuje oplate za przelewy i oprocentowanie na
kontach niezaleznie od posiadanych srodkow, podobnie drugi wprowadzil opłate
za prowadzenie rachunku niezaleznie od kwoty jaka posiada klient. To sa
przyklady "wylewania dziecka z kapiela". Bzdura jest zalozenie
marketingowcow z takich instytucji, ze klient posiadajacy kilkadziesiat
tysiecy jest bardzo chetny do placenia za przelewy czy oplaty za konto.
Pewne prawdy z bankow "marmurowych" nie obowiazuja. Ktos kto ma konta w
bankach wirtualnych ma przewaznie wieksze rozeznanie w tym co oferuje
konkurencja i jest bardziej mobilny i gotowy zmienic bank oraz przelac swoje
srodki w inne miejsce do konkurencji.
Nie wiem kiedy przyjdzie opamietanie, ale dla kogos kto dysponuje nie tak
juz wielka gotowka 5000 i ma wplywy ok. 2000zl na konto oferta Lukasa jest z
bezplatnymi przelewami i oprocentowaniem rach.4,5% ma sie ni jak do oferty
np. e-konta z mBanku-przelewy 0,5zl i oprocentowanie 1%.