Użytkownik "Sigma" <s...@o...pl> napisał
...

> W dniu 18 lipca br. załatwiałam kredyt w Biurze Kredytowym przy ul.
> Targowej 66.

---

Brednie dziewczyno. Posrednik nie pracuje za darmo.
Polbank NIE podpisuje bezposrednio umow z posrednikami.
Taki jest po prostu uklad. Inna sprawa - to wysokosc prowizji.
Powiem tyle - na Slasku jest 3 krotnie taniej. :))

PS. Nie szukaj dziury w calym. Ktos wykonuje
prace. Za prace nalezy sie wynagrodzenie. Czesto
przez agencje mozna wiecej zalatwic nizeli bezposrednio
w banku. Takich przypadkow znam setki (a moze tysiace? :)

Neko

do góry

W dniu 2007-07-31 16:37 Neko pięknie wystukał/a:

> Brednie dziewczyno. Posrednik nie pracuje za darmo.
> Polbank NIE podpisuje bezposrednio umow z posrednikami.
> Taki jest po prostu uklad. Inna sprawa - to wysokosc prowizji.

O tak, masz rację. Dlatego poszłam bezpośrednio do Polbanku po kredyt,
bo niby z jakiej racji mam dawać jakiemuś dupkowi (który jest
pracownikiem Polbanku) i jego wspólniczce 10% za udzielenie kredytu?
Ow człowiek po swojej pracy udziela się w tych Kredytach Gotówkowych na
Targowej, tam wypełnia wnioski (czyli drugi raz, bo pierwszy raz
wypełnia ta dziewczyna) a potem załatwia kredyt w banku, w którym
pracuje. Dobrze, że go zapytałam w którym banku będzie podpisywana
umowa. Jak powiedział, że w Polbanku, to pomyślałam sobie, że przecież
mieszkam blisko Polbanku i zapytam czy mogę wziąć w Polbanku a
zrezygnować z tej Targowej. Miałam przy sobie kserokopię wniosku (z
błędami ortograficznymi!) wypełnionego przez tego nadgorliwego
pracownika Polbanku-doradcy kredytowego. Obiecano mi taki sam kredyt, na
84 raty i już czekałam aż wpłyną mi pieniądze na konto. Tak sobie
czekałam już ponad 2 tygodnie (a miało być chyba 2 dni), wreszcie
otrzymałam telefon, że dostanę ten kredyt, ale na okres spłaty tylko 1 roku!
Czyli zostałam oszukana.

> Powiem tyle - na Slasku jest 3 krotnie taniej. :))

Na pewno.


> PS. Nie szukaj dziury w calym. Ktos wykonuje
> prace. Za prace nalezy sie wynagrodzenie. Czesto
> przez agencje mozna wiecej zalatwic nizeli bezposrednio
> w banku. Takich przypadkow znam setki (a moze tysiace? :)

W swojej pracy, w swoim banku wynagrodzenie jak najbardziej, ale
kombinowanie pod przykrywką swojej oficjalnej pracy na swoje konto to
już nie fair.
Ot, przyjezdny z Krakowa przyjechał "nachapać" się kosztem warszawiaków.

do góry

> Ot, przyjezdny z Krakowa przyjechał "nachapać" się kosztem warszawiaków.

Tu nie ma znaczenia skad przyjechal czy nie, taka jest swiadomosc wiekszosci
Polakow!!! To jest przerazajace.
Popatrz wiekszosc tu piszacych Ciebie stawia jako sama sobie winna!!!
Czy trzeba cos wiecej dodawac?

do góry

>
> Brednie dziewczyno. Posrednik nie pracuje za darmo.
oczywiscie, ze nie, ale dlaczego klient ma mu placic?
Bank placi posrednikom i nie dotyczy to tylko Polbanku ale i innych bankow.

> Polbank NIE podpisuje bezposrednio umow z posrednikami.
podpisuje, mala jest twoja wiedza

> Taki jest po prostu uklad. Inna sprawa - to wysokosc prowizji.
> Powiem tyle - na Slasku jest 3 krotnie taniej. :))
tez nabijasz ludzi w butelke?
>
> PS. Nie szukaj dziury w calym. Ktos wykonuje
> prace. Za prace nalezy sie wynagrodzenie. Czesto
> przez agencje mozna wiecej zalatwic nizeli bezposrednio
> w banku. Takich przypadkow znam setki (a moze tysiace? :)

z doswiadczenia wiem, ze w banku mozna dostac sporo lepsze warunki no i
posrednik poleca ten kredyt, z ktorego ma najwyzsza prowizje - sprawdzone
na sobie

RobertS

do góry

Użytkownik "RobertS" <b...@p...pl> napisał

.
> podpisuje, mala jest twoja wiedza


Taaaaa... Podaj przyklad.


> tez nabijasz ludzi w butelke?


Nie. Oddluzam.


> z doswiadczenia wiem, ze w banku mozna dostac sporo lepsze warunki no i
> posrednik poleca ten kredyt, z ktorego ma najwyzsza prowizje - sprawdzone
> na sobie


Bzdura. Moze inni tak robia, ale mnie inni nie interesuja.
Szkoda, ze masz tak straszne doswiadczenia. Niemalze
traumatyczne. :)

Neko

do góry

W dniu 2007-07-31 22:58 swen pięknie wystukał/a:

> Tu nie ma znaczenia skad przyjechal czy nie, taka jest swiadomosc wiekszosci
> Polakow!!! To jest przerazajace.
> Popatrz wiekszosc tu piszacych Ciebie stawia jako sama sobie winna!!!
> Czy trzeba cos wiecej dodawac?

Masz rację.

--
sigma

do góry