Miałem kiedyś podobnie bezsensowny problem.
Pewien znany serwis aukcyjny (nazwa nie na "a") ściagnął mi ot tak sobie bez powodu
kilkaset papierów.
Zauważyłem tę - no po prostu kradzież - dość przypadkowo czytając wyciag miesięczny,
i w pierwszym odruchu od razu zablokowałem
kartę.
Po paru dniach serwis jakby nigdy nic przyznał się do "pomyłki" (pewnie parę melonów
na gapowiczach zarobili) ale... nie miał jak
zwrócić płatności, bo karta zablokowana nie obsługuje też "uznania" (dostałem mail od
serwisu aukcyjnego, że próbowali zwrócić, ale
"mój" bank odmawia itp.).
Wówczas rozwiązałem to reklamacją przez bank, co niestety długo trwało.


-----
> Kupilem w kwietniu i zaplacilem karta za telefon na jednym z zagranicznych sklepow
Telefon sie zepsul i wynegocjowalem zwrot
> pieniedzy ale niestety w miedzyczasie zdazyłem zlikwidować konto wraz z kartą.
> Jak to teraz ugryzc?
> da sie im podac inna kartę na ktora beda mogli dokonac zwrot?