blad <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl> napisał(a):
>
> Jak zwykle w Millennium mają gdzieś klienta - w końcówce można przeczytać:
> "Co ciekawe, w ofercie banku nadal jest specjalne Millekonto lokacyjne dla
osób
> posiadających tylko lokatę, ale - jak nam wyjaśniono - klient musi sam udać
się
> do oddziału i przekształcić Millekonto w Millekonto lokacyjne. Co więcej,
musi
> wiedzieć, że istnieje taka możliwość. Naszej czytelniczce wcale o tym w
oddzial
> e
> nie powiedzieli. Dużo uczciwiej wobec klientów byłoby, gdyby od razu
zamieniono
> ich rachunki na bezpłatne Millekonta lokacyjne. (............)
Sprawdziliśmy w
> kilku innych bankach. Nigdzie nie płaci się za prowadzenie konta związanego
z
> lokatą antypodatkową i za pobranie odsetek w kasie banku."
>
> I dlatego M. trzeba omijać z daleka - rachunek u nich zamknalem bez żalu :-)

Ja mialem podobne przezycia z Millenium i lokatami kiedy zaczynali
dzialalnosc i od tamtej pory omijam ich szerokim lukiem. Co ciekawe kiedys
mozna bylo zalozyc sama lokate (bez konta) a oni pozniej sami "na sile"
zakladali konta do lokat wprowadzajac jednoczesnie oplaty do nich...
Usilowali ode mnie w ten sposob wyludzic oplate za 2 miesiace prowadzenia
konta (tyle czasu mialem tam lokate). Nie obylo sie bez rozmow telefonicznych
z kierownictwem oddzialu... Na dodatek zeby odebrac kwote lokaty rzedu 20tys
trzeba 3 dni wczesniej zadzwonic i poinformowac oddzial ze bedzie potrzebna
gotowka... Na sama mysl o lokatach w M. przechodzi mnie dreszcz...

D.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/