>
> To są wahania poniżej 1% wartości jednostki i zachodzą zwykle w skali
> tygodnia, może 10 dni. Takie spadki już były, zobacz notowania na początku
> lipca po dymisji Belki. W skali miesięcznej i dłuższej obligacje przez
> ostatnie lata dawały stały wzrost jednostki. IMHO grunt to nie spanikować
> jeżeli przez tydzień straci się np. 0,5%, bo w drugim tygodniu może
odzyska
> się 0,8%. A tak w ogóle to analiza techniczna chyba nie nadaje się do
> stosowania wobec jednostek TFI.
> Można też trzymać pieniądze w funduszu gotówkowym. Tam nie ma stresów bo
nie
> pamiętam żeby jednostka spadła, ale zysk też mniejszy.
myslalem ze sie nadaje , bo skoro nie ma innych (czytaj politycznych)
czynnikow destabilizacji to mozna z technicznej cos wyczytac.
inna sprawa , to trzeba kiedys wybrac moment sprzedazy i zakupu nowych.
dlatego myslalem ze do tego mozna skorzystac z technicznej.bo na rocznychi
polrocznych to jest ramie idace juz w dol. tylko kwestia , czy jest to
chliwowa korekta albo dlusza tendencja.
dlatego szukam innych czynnikow majacych wplyw na te "papiery" a dolujacych
lub wspierajacych.
bo jest osiagniety chyba dolny poziom kanalu ruchu , i jak wybicie w dol to
raczej juz dluzszy spadek.
pozd i dziekuje