eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiczy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
  • Data: 2009-03-21 13:44:49
    Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:gq2po4$1hn$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
    > wiadomości news:gq2lpd$277
    >
    >> Mieszkania tyle dziś kosztują.
    >
    > Gdzie i jakie to mieszkania?

    Na ulicy Paderewskiego w Żarach. Stówka.

    > Realnie rzecz biorąc nie sądzę, by ceny mogły dojść aż do takiego poziomu,
    > o jakim piszesz. Jeśli na górce kształtowały się na poziomie 7-8 tys. za
    > m2

    Mamy początek globalnego krachu giełdowego, finansowego i nieruchomości. O
    ile sytuacja w Polsce nie jest tak zła jak w USA, to mamy jednak pewne
    wspólne symptomy, a więc to, że gołodupcy dostali kredyty, a dwa, że
    wszystko wygląda pięknie, bo ryzyko kursowe dopiero dało klapsa, ale
    porzadny kopniak jest możliwy. Trzy, że ewentualnie ratowanie bankrutów
    przez Phemieha drukowaniem pieniędzy da potężną inflację, która zdewaluuje
    PLN jeszcze bardziej, co uderzy w zadłużonych w CHF, albo zwiększy odsetki
    od kredytu i rzeczywisty koszt kredytu złotówkowego.


    > Dlatego uważam, że nadal najlepiej i najtaniej jest budować dom. Cena
    > wychodzi ok. 2 tys. za m2 :) A działkę kupiłem jeszcze przed boomem, na

    Teraz jeszcze tak, o ile ktoś umie budować tanio. Np autor wątku chce wydać
    400 tys za mieszkanie, co jest ceną atrakcyjną tylko dla mieszkań położonych
    np na starówce dużego miasta.
    Za 180 tys dolarów, czyli 400 000 zł w lipcu 2008 można było kupić domek w
    małej miejscowości, lub mieszkanie w mieście w USA. Tam też było wtedy
    drogo.


    Kto umie budować tanio i ma np rodzinę gotową go wspomóc w razie bankructwa,
    to śmiało może ryzykować rozpoczęcie budowy (ale nie kupowanie od
    dewelopera) nawet dziś. Osoby na dorobku biorąc kredyt jadą po bandzie i
    ryzykują zniewoleniem się do końca życia.

    > zadupiu, z którego wyśmiewali się i znajomi i rodzina. Dziś to już
    > bynajmniej nie zadupie, a ten się śmieje, kto się śmieje ostatni, o :)


    Kto kupuje ostatni na górce, śmieje się bardzo krótko.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1