On 30 Mar, 19:05, wonski <p...@p...onet.pl> wrote:
> Samotnik dnia niedziela marca 30 2008 17:38 w wiadomości
> <s...@l...localdomain> na grupie pl.biznes.banki
> wygłosił tezę :
>
> > Spraw sobie kartę kredytową. Wtedy to pieniądze banku się zablokują, a Ty
> > będziesz miał to głęboko... tam ;)
>
> jeśli będę miał kartę kredytową to pokusa zakupów będzie za duża ;)

zalezy od czlowieka.
Czasem wlasnei latwiej zapanowac, gdy wchodzisz na podglad KK i
widzisz tam wylacznie zakupy, bez przelewow i wyplat gotowkowych
zaciemniajacych obraz.
Fajne jest zwlaszcza to, ze stwierdzasz, ze z jakims zakupem musisz
zaczekac jeszcze kilka dni, na zamkniecie okresu rozliczeniowego, zeby
splacicgo nie z najblizszej pensji, a z nastepnej.
Przy pewnej samodyscyplinie naprawde latwiej rozplanowac wydatki, niz
bazujac na wplywach na konto z ewentualnoscia siegniecia po limit
debetowy.
najwazniejsze - zeby zawsze miec swiadomosc z czego i kiedy splaci sie
karte gdy nadejdzie czas splaty.