On Fri, May 10, 2002 at 07:00:19AM +0200, Vizvary II Istvan wrote:

> Zgadza sie. Po prostu, ale nie do konca. Zreszta troche slabo zaznaczylem,
> ze chodzi o moje odczucia wiazanie z obserwowaniem miotania sie VISA, co rok
> nowe standardy, z ktorych poki co standard EMV wychodzi (czy tez wchodzi) -
> od ktorego sama VISA odeszla kilka lat temu.

Od emv? Przeciez to zywe karty chipowe! Nie, od tego nie
obejdzie. Tylko ze robi glupio bo do kompletu z nowymi kartami,
generalnie bezpieczniejszymi, ale drozszymi w eksploatacji powinna
dodawac jakies marchewki zeby skusic i banki i aklajerow. I nic
takiego nie robi, wiec po co 'biedne' banki maja sie wyrozniac?

Zwlaszcza ze durna sytuacja jaka jest w polsce nie istnieje na innych
rynkach, gdzie poslugiwanie sie karta jest generalnie bezpieczniejsze
oraz tansze dla sklepow.

> Ale zagrozenie istnieje, i to wcale nawet nie trzeba autoryzacji transakcji
> przez Internet. Zalozmy ze Bank kupuje Operatora Telekomorkowego. Po co mu
> VISA na lokalnym rynku ? Pozostana relacje miedzynarodowe. Ale w dobie
> globalizacji ?

Wiesz, visa daje jeszcze ten drobiazg ze mozesz placic za granica nie
przejmujac sie zupelnie jak ten pieniadz tam sie znajdzie.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki