eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikredyt mieszkaniowy w Santander- dawny PTFRe: kredyt mieszkaniowy w Santander- dawny PTF
  • Data: 2006-02-25 21:09:16
    Temat: Re: kredyt mieszkaniowy w Santander- dawny PTF
    Od: "Vei" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    > Użytkownik "sliver" napisał
    >
    > > Martwy czyli masz na mysli ze jezeli splacasz regularnie raty to nie
    > > musisz tego robic.?
    > > Różnie w zyciu bywa ale wiem na pewno ze rate zawsze zapłace a jak nie to
    > > zawsze moge liczyc na rodzine, rodziców. Moze sie zawsze zdazyc ze spadna
    > > legalne dochody lub ich w ogóle nie bedzie i co wtedy? Wypowiadaja umowe?
    > >
    > >
    > > sliver
    >
    > Jak pisałem jeszcze nie miałem konieczności przedstawiania tego PITu bo
    > kredycik świeży. A informacje o "martwocie" tego zapisu mam od kolegi, który
    > pośredniczył w jego udzieleniu i obsłużył takich kredytów już kilka
    > (-nascie; -dziesiąt - nie wiem).
    >
    > Podobne zdanie, chociaz nieoficjalnie oczywiście usłyszałem w samym oddziale
    > banku, jak pytałem o ten zapis - nie uzyto oczywiście wtedy słowa martwy,
    > ale dano do zrozumienia, że bankowi zalezy przede wszytskim na spłacaniu
    > rat.
    >
    > Proponuje po ludzku w trakcie rozmowy zapytac o ten zapis i wysnuc
    > hipotetyczne sytuacje - "a co by było gdyby....?"
    > niby odpowiedź nie będzie oficjalna ale usłyszy sie (przy odrobinie
    > szczęścia) o praktykach stosowanych w takich sytuacjach
    >
    > pozdrawiam
    > Farfotzel

    Dzis w temacie PTF jestem aktywna, bo na swiezo sie z nimi rozstaje (po 2
    latach). Rzeczywiscie PIT skladac nie trzeba - nikt ode mnie nie wolal. Za to
    pilnuja ubezpieczen.

    Natomiast dobrze czytajcie oprocz umowy takze regulaminy i tabele oplat i prowizji.
    Opisalam swoja historyjke tutaj:
    http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.b
    iznes.banki&aid=40638809

    Tak jak pisalam - pomijam te oplate kompensacyjna, bo to bylo 350 zł i
    przeboleje. Wkurzylo mnie to, ze wszyscy zachowywali sie jakby ja 2 minuty
    wczesniej wymyslili. Przy symulacji splaty calosci kredytu przed terminem - ani
    slowa o tym, a przeciez Infolinia pracowala na moim numerze umowy. Powinni
    wychwycic to, ze obowiazuje mnie oplata kompensacyjna.
    Jedno jest pewne - kupuje teraz wieksze mieszkanie (i tez na kredyt). I chocby
    PTF dawal mi najlepsze warunki, to do nich nie wroce, bo raz sie zawiodlam i
    szansy kolejnej nie dam. Czuje sie osuzkana, bo cos takiego jak oplata
    kompensacyjna wyrazona dokladnie procentem od kwoty kredytu powinna byc jasno
    okreslona w umowie, a nie ukryta w dodatkowych dokumentach.
    I co gorsza, poszlam sobie wczoraj do biura PTF i pytam sprzedajacego o te
    oplate, a on wielkie oczy zrobil - ze nic o czyms takim nie wie. I ja juz nic
    kompletnie teraz nie rozumiem - jak dziala ten bank.




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1