wcale_nie wrote:

> Juz mnie od tych cyferek skreca - 3 godzina - jak glupi bylem tak jestem.
> Wiec prosze o wsparcie. Sytuacja jest nastepujaca:
>
> 1. Kredyt 25 -35 lat - mieszkaniowy
> 2. Kwota Kredytu: 50 000-60 000 PLN
> 3. Malzenstwo ( zarobki: 1400 netto + 700 netto)
> 4. Wklad wlasny 10 000
> 5. Waluta - nie wiem
> 6. Bank - nie wiem - mysle o PKO Bp "wlasny kat", ale przekonany nie jestem
>
> Uda sie?
> Z gory dziekuje za sugestie

Moim skromnym zdaniem 35 lat to chyba troszkę długo przy takiej
wysokości kredytu... odsetki przekroczą chyba kwotę kapitału :(

Hmm jeśli decydujecie się na kredyt walutowy (ze wszystkimi tego
konsekwencjami - czytaj archiwum), to prawie na pewno dostaniecie kredyt
w GE Banku Mieszkaniowym. Przy 20% wkładzie kredyt we frankach
szwajcarskich na 20 lat w tej chwili oprocentowany jest na 3,90%
(ustalany jako LIBOR3M + stała marża banku zapisana w umowie).

Wady:
- dość szerokie widełki kursów walut (wypłaty gotówki/spłaty kredytu)
- mimo wszystko dość wysokie oprocentowanie (niższe o 0,2% przy 30%
wkładzie własnym, a przy 40% - 3,20%)
- prowizja 2% (doliczana do kwoty kredytu)
- oferta kredytów złotówkowych zupełnie nieatrakcyjna
- do czasu ustanowienia hipoteki oprocentowanie podwyższone jest o 2pp.
(czyli 5,90%)

Zalety:
- brak opłat za rozpatrzenie wniosku
- niewiele formalności i potrzebnych dokumentów
- bardzo szybka decyzja, kredyt można uruchomić już w dwa tygodnie po
pierwszej wizycie w banku! (3-5 dni roboczych na decyzję, potem 1 dzień
podpisanie umowy kredytowej, następnego dnia można podpisać akt
notarialny i złożyć wniosek o wypłatę kredytu, który na koncie pojawi
się najpóźniej po pięciu dniach, a praktycznie po trzech)
- bardzo liberalnie oceniana zdolność kredytowa
- jeśli mieszkanie kupowane w "dużym mieście" - brak opłat za wycenę
- brak opłat za wcześniejszą spłatę całości/części kredytu
- miła i kompetentna obsługa - przynajmniej w moim przypadku

Pozdrawiam,

Marek