Niestety właśnie wydawało Ci się - w TOiP wyraźnie stoi:
- Opłaty za dokumenty w wersji papierowej wydawane na życzenie Klienta
- Dokumenty o charakterze zaświadczeń
- Dokumenty stwierdzające stan faktyczny posiadanych przez Klienta produktów
- Opłata za każdy wydany dokument. Jeden dokument może dotyczyć jednego produktu
- 40 zł (bezpłatne jedynie dla aquarius intensive)

Choć może właściwie to wydawało Ci się co do charakteru dokumentu, który otrzymałeś -
chciałeś potwierdzenie złożenia dyspozycji, a gość zrobił zamiast tego zaświadczenie
o stanie faktycznym.
Tak że ew. można spróbować się tego czepić - po pierwsze, że dał Ci co innego niż
chciałeś - bo jeśli np. nie mógł dać potwierdzenia złożenia dyspozycji, to nie
powinien dawać niczego - a po drugie, że nie poinformował o cenie (choć nie wiem, czy
w banku mają taki obowiązek jak w sklepie).
Reklamację zawsze można napisać - w mBąku można mailem, trzeba tylko podać imię,
nazwisko i numer konta - jak uznają, to zyskasz, jak nie, to będzie zachowany status
quo, więcej nie stracisz.

Zaś ogólnie takie rzeczy lepiej załatwia się samoobsługą przez tzw. "komputer" (czy
też grę komputerową, zwaną "systemem transakcyjnym mBąka" - choć ostatnio jeszcze
lepszą grę zrobiła mi żaba z aktywacją karty dodatkowej do KK - jedyną opcją, jaką
znalazłem, by aktywować tą KK dla żony jest w mojej apce mobilnej - ale jeszcze nie
sprawdziłem, czy zadziała) - teraz nawet tak zrobili, że domyślnym powodem
zastrzeżenia jest "rezygnacja z karty" ;>