> Tak się zastanawiam po co komuś karta kredytowa... w Polsce. Jak ma kase
> to wystarczy debetowa. A jak nie ma, to tym bardziej nie powinien uzywac
> kredytowej bo moze wpasc w klopoty.
> I proszę mi tu nie pisać o zakupach przez internet i płatnością
> kartą...mam swoje zdanie nt bezpieczeństwa takich transakcji co potwierdza
> post z kartą Inteligo w roli głównej.

Płacisz pieniędzmi banku, darmowy kredyt na 3 tygodnie, raty, itd,

> Odpowiadając na pytanie:
> Podejrzewam ze wydawca darmowej karty kredytowej liczy na to ze osobie
> uzywającej tej karty "powinie się noga" i zapomni kiedys o splacie
> zadluzenia albo przelew nie dojdzie na czas albo cos wtym stylu i wtedy
> nagle karta nie bedzie juz "darmowa" ale okaże się bardzo drogą kartą
> kredytową.

Bank daje darmową kartę, więc pewnie jest złodziejem. Bank nie zarabia na
tym, że zapominasz o spłacie, ale na tym, że używasz tej karty - 2-5 % z
transakcji.


> BTW- mnie wyleczyl z kart kredytowych LukasBank też sie zalapalem na jakąś
> _promocję_ (pierwszy rok gratis - drugi juz oplata zdaje sie 60zl).

Te 60 zł może się zwrócić w ciągu miesiąca. Przy wielu zakupach masz spore
zniżki przy zakupach bezgotówkowych



Tomek