On Tue, 15 Jul 2008 22:53:57 +0200, Poldekk <n...@g...pl>
wrote:

>Tylko, że nie odbyło się. Na moje reklamacje bank nie odpowiada. Po
>złożeniu "Wezwania do wywiązania się z umowy" dostałem telefonicznie
>propozycję podpisania ponownie aneksu i składania potem reklamacji na
>to, że kredyt miał być przewalutowany 28 maja.
>Tylko, że coś mi tu mocno podśmierduje, że jak podpiszę kolejny aneks,
>to wtedy bank stwiedzi, że tym samym zgodziłem się z tym, że aneks z 26
>maja jest nieważny. Oczywiście parę tyś. zł różnicy wynikające z różnicy
>kursów pójdzie na konto banku + kolejne kilkaset wynikające z różnicy w
>wysokości rat, które płacę wciąż za kredyt w złotych.
>W tej sytuacji obawiam się, że nie mam innego wyjścia jak arbiter
>bankowy, a potem ew. sąd.

Arbiter odpada, spór nie jest o kasę, tylko o działanie. Pozostaje
sąd, ale wczesniej ja bym nadzór bankowy zawiadomił. No i skrzętnie
liczył różnice pomiędzy tym, co zapłacisz, a co powinieneś zapłacić po
przewalutowaniu.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356