Użytkownik "neoniusz" napisał w wiadomości
W dniu 16.09.2014 o 20:49, uars pisze:
>>> Ja juz przestalem ryzykowac i zostawilem sobie tylko jedna karte w
>>> mBąku
>>> zeby nie ryzykowac, bo troche by trzepnela oplata.
>> Ja też nie ryzykuję i nie zostawiłem sobie ani jednej karty w tym
>> zajebistym banku.
>> Transakcja bezgotówkowa to prezent dla banku, za który powinien się
>> odwzajemnić moneybackiem. Nie chce nawet pisać o jakichś opłatach
>> za
>> kartę bo to rozbój w biały dzień!

Przy karcie kredytowej nie jest tak rozowo, bo to jednak kredyt. A
prowizja od sklepow wlasnie spadla.

>Hmmm, jak wolisz. Ja za zadna karte nie zaplacilem nigdy a od mBanku

kryteria zwolnienia sa jednak dosc wygorowane.

>Dla mnie ta karta jest po prostu wygodna, system w porownaniu z
>innymi bankami dziala naprawde onlajnowo, wszystko jest na biezaco.

No coz, widzialem wlasnie jak to wyglada w DB. Horror to malo
powiedziane.
Ale inne banki chyba nie sa rownie zle jak DB, wiec karta jak karta.
I inne banki tez chca rozne oplaty.

>Nie jest to moj glowny bank, ale akurat karty stad uzywam jako
>glownej i nie widze z nia problemow, za moneybackiem nie placze ;)

No wiesz, kwestia podejscia, 70zl rocznie to przeciez niewygorowana
oplata :-)
Tylko po co placic bankowi, skoro bank moze placic tobie :-)
Po spadku prowizji moneyback sie chyba jednak skonczy.

>No i dzieki posiadaniu pieknej karty w zamierzchlych czasach nadal
>tkwie w grupie obslugiwanej przez "opiekunow klienta" co powoduje, ze
>kazdy kontakt z bankiem nie przyprawia mnie od dreszcze ("Czas
>oczekiwania na połączenie z Opiekunem trwa nie więcej niż 10
>sekund"). Nie zebym tam dzwonil jakos intensywnie, ostatnio dzwonilem
>moze z rok temu, ale jak sie czasem czyta o historiach w stylu
>czekanie kilkanascie minut na polaczenie to lepiej miec niz nie miec.

A z tym glupia sprawa - telefonicznie owszem "prosze czekac".
Ale jak klient uzyje nowoczesnej formy komunikacji i polaczy sie z
ekspertem z komputera, to natychmiast.
Dziwna polityka ...

J.