dobra wyjasnie bardziej.

Normalnie odbywa sie to tak:

Mam powidzmy limit 5600.
Otrzymuje 8 dnia miesiaca wyciag i kwote splaty minimalnej powiedzmy 270 zl.
Jezeli kwota zadluzenia na wyciagu wynosi 5650 (odsetki + ewentulane
prowizje)
to ja wplacajac 270 zł mam do dyspozycji srodkow:
5650 - 270 = 5380
5600 - 5380 = 220 zł.

czyli moge dokonac w tym cyklu zakupow za 220 zł.

Jeżeli mam calkowite zadluzenie dajmy na to 5560 i przy zalozeniu ze splata
minimalna jest jak wyzej
to wplacajac splate minimalna mam do dyspozycji srodkow 270 + 40 = 310 zł.

I wszystkie jest klarowne i tak caly czas bylo a co sie obecnie dzieje:

wklepie dane z karty informacyjnej:
Kwota zadłużenia z ostatniego wyciągu 5 542,70 PLN (czyli nie
przekroczono - bo podobnie zrobiono walek jak w tym miesiacu)
Termin spłaty kwoty minimalnej 02-08-2010
Kwota do natychmiastowej spłaty 0,00 PLN
Środki dostępne na rachunku powiązanym 0,00 PLN
Kwota spłaty
Minimalna 0,00 PLN
Z ostatniego wyciągu, która pozostała do spłaty 5 184,95 PLN
Całość zadłużenia 5 503,26 PLN


DOSTEPNY LIMIT: 0,05 PLN

CZy aby przypadkiem dostepny limit nie powinien wynosic:
5600 - 5503,26 = 96,73 ?

W tym miesiacu wygladalo to tak, wplacalem porcjami, jako ze nie mialem
przekroczenia limitu
wplacam 50 zl mam dostepne 50 zl, wplacam kolejne 70 mam dostepne 120 zł,
robie zakup na 117 zl, mam dostepne
3 zł.

Loguje sie po dwoch dniach (w srodku cyklu) kiedy to na rachunek karty (mam
techniczny) puscilem 200 zł
no i mam zanim splacilem kwota do natychmiastowej splaty 67 zl, dostepne
srodki -67 zl, po splacie z rachunku technicznego
tych 200 zl, kwota dostepna troche ponad 100. No i pytanie co jest grane.

Albo cos sie spierdolilo w ich systemie (niedawno mieli jakies wdrozenia)
albo ja zostalem w zeszlym miesiacu wyrozniony ze wzgledu na zajecie na
ekoncie,
ale juz kiedys mialem zajecie na ekkoncie i takich bajek nie bylo w zwiazku
z dzialaniem karty .

Na powyzszych danych wyraznie widac ze cos jest nie tak, calosc aktualna
zadluzenia 5503,26, LIMIT 5600 , dostepne srodki 0,05 zł.