Dnia 01.02.2007 axell <a...@o...wywalto.pl> napisał/a:
>> >> Poza tym wg grupowej opinii zmiana z mBanku na multi, to jak z
>> deszczu pod rynne.
>> > Jakieś konkrety? bardzo proszę?
>> Nie chce mi sie przeszukiwac za Ciebie archiwum grupy. Ale pewnie chodzi
>> m.in. o to ze skoro kadra jest w duzej czesci taka sama to i poziom
>> dzialania bedzie podobny.
>
> No kadra moze nawet ta sama ale poza infoliniami dostępna na miejscu. Ja jak
> załatwiałem sobie kredyt hipoteczny w mBanku to musiałem to robic przez
> mkiosk - ktory nie jest tak naprawdę mBankiem tylko firmą zewnętrzną do
> banku - wszelki kontak był przez posrednika, ktory z bankiem komunikował sie
> dokumentami przez kuriera. Powodowało to oczywiscie spore opóźnienia mysle
> ze gdyby oddział był w zasięgu ręki to inaczej wszystko mogłoby wyglądać. Na
> plus powiem ze obsługująca mnie osoba w mKiosku była bardzo kompetentna i
> pomocna jednak bardzo cięzko przez nią cokolwiek negocjować jak zalezy na
> czasie.

W multi to tez tak wygląda. W oddziale pani nie może nic, oprócz zbierania
dokumentów i wysyłania ich do analityków w centrali. W dodatku dwukrotnie
zgubili mój PIT-5 jak się starałem o kredyt i już więcej w tej sprawie się
nie odezwali, po prostu olali temat.
--
Samotnik