eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: nadplata kredytu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2016-11-02 21:24:24
    Temat: Re: nadplata kredytu
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    W dniu 2016-11-02 o 19:20, J.F. pisze:
    > Na marginesie dyskusji
    > Taka mala symulacje sobie zrobilem:
    >
    > -kwota kredytu 200 tys
    > -do splaty jeszcze 20 lat
    > -marza 1.6%
    > -wibor 1.6%
    > -odsetki osiagalne na lokatach- tez 1.6%

    >
    zysk z lokaty to brutto czy netto?
    ww. obliczenia to na dzisiaj, jak się zmieni wibor to zmieni się
    oprocentowanie, odsetki itp...

    i wibor to 1,72% skąd masz te 1,6?

    imho:
    te 10kzł nic nie zmieni, odłóż i jak będziesz miał większą kwotę (min.
    50kzł) to nadpłać kredyt i skróć okres kredytowania (raty nie zmniejszaj!)

    a z drugiej strony masz kredyt z bdb marżą, jaki sens jest go spłacać?

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 2. Data: 2016-11-03 07:48:28
    Temat: Re: nadplata kredytu
    Od: lolekanabolek <l...@g...com>

    W dniu 2016-11-02 o 21:24, RobertS pisze:

    >
    > a z drugiej strony masz kredyt z bdb marżą, jaki sens jest go spłacać?
    >
    ja mam kredyt z marżą 1,2% i co jakiś czas nadpłacam go skracając okres
    kredytowania.
    Jaki jest sens, przy niskiej marży, nie nadpłacania kredytu??

    Wiem, wiem, niby 1k raty za 20 lat będzie miało mniejszą wartość niż 1k
    teraz. A jakieś inne "ZA" aby nie nadpłacać?

    --
    Pozdrawiam
    Marcin "lolekanabolek"


  • 3. Data: 2016-11-03 08:40:52
    Temat: Re: nadplata kredytu
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    RobertS <b...@x...pl> writes:

    [...]
    >
    > a z drugiej strony masz kredyt z bdb marżą, jaki sens jest go spłacać?

    Dla komfortu psychicznego?
    KJ
    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
    Ten tekst powstał w nadziei, ze bedzie komuś przydatny, jednak autor nie
    bierze odpowiedzialnosci za skutki wynikłe z jego przeczytania.


  • 4. Data: 2016-11-03 09:05:47
    Temat: Re: nadplata kredytu
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 03-11-2016 o 07:48, lolekanabolek pisze:
    > W dniu 2016-11-02 o 21:24, RobertS pisze:
    >
    >>
    >> a z drugiej strony masz kredyt z bdb marżą, jaki sens jest go spłacać?
    >>
    > ja mam kredyt z marżą 1,2% i co jakiś czas nadpłacam go skracając okres
    > kredytowania.
    > Jaki jest sens, przy niskiej marży, nie nadpłacania kredytu??
    >
    > Wiem, wiem, niby 1k raty za 20 lat będzie miało mniejszą wartość niż 1k
    > teraz. A jakieś inne "ZA" aby nie nadpłacać?
    >
    Mam kredyt z marżą 0.99%. Gdybym miał luźne 10k to nie nadpłacałbym, bo
    nigdy nie wiesz, czy nagle te 10k nie będzie koniecznie potrzebne i
    wtedy co - brać kredyt gotówkowy z dużą marżą. To jest argument za nie
    nadpłacaniem.
    Gdybym miał luźne 50k to może 30 bym nadpłacił, ale byłoby to działanie
    raczej bez uzasadnienia ekonomicznego, bo tańszego źródła pieniędzy nie
    znajdę więc nie ma sensu z niego rezygnować.
    P.G.


  • 5. Data: 2016-11-03 12:42:30
    Temat: Re: nadplata kredytu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RobertS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nvdi1n$821$...@s...man.poznan.pl...
    W dniu 2016-11-02 o 19:20, J.F. pisze:
    > Na marginesie dyskusji
    >> Taka mala symulacje sobie zrobilem:
    >> -kwota kredytu 200 tys
    >> -do splaty jeszcze 20 lat
    >> -marza 1.6%
    >> -wibor 1.6%
    >> -odsetki osiagalne na lokatach- tez 1.6%

    >
    >zysk z lokaty to brutto czy netto?

    Sluszna uwaga - o belce zapomnialem. No to robi sie jeszcze inaczej.

    >ww. obliczenia to na dzisiaj, jak się zmieni wibor to zmieni się
    >oprocentowanie, odsetki itp...
    >i wibor to 1,72% skąd masz te 1,6?

    No, zalozylem ze jeszcze troche spadnie, wszak obliczenia na 20 lat.
    Lokaty tez zalozylem przyszlosciowe :-)

    >imho:
    >te 10kzł nic nie zmieni, odłóż i jak będziesz miał większą kwotę
    >(min.

    No widzisz, zmieni sporo, bo zamieni sie na koncu w 18 tys.
    Pamietaj, ze na poczatku to rata w duzym stopniu sluzy zaspokojeniu
    odsetek, a nie splacie kapitalu.
    Kazda nadplata powoduje zmiane proporcji na korzysc.

    >50kzł) to nadpłać kredyt

    To akurat nie ma sensu, bo po co czekac ? Teraz jest niekorzystnie, a
    nie w przyszlosci.
    Nadplacaj co miesiac ... o ile nie wiaze sie to z kosztami :-)

    Pomijam oczywiscie kwestie elastycznosci.

    >i skróć okres kredytowania (raty nie zmniejszaj!)

    Ano tak wychodzi, najlepiej skrocic.

    >a z drugiej strony masz kredyt z bdb marżą, jaki sens jest go
    >spłacać?

    A jaki sens placic te marze, no i odsetki, jesli nie potrzebujesz ?

    Oczywiscie inaczej sprawa wyglada, jesli w planach masz branie innego
    kredytu, np na samochod, czy bufor na wypadek utraty pracy - ale to
    nazywam "elastycznosc".
    Jak widac taka elastycznosc w przykladzie moze Cie kosztowac ok 4 tys
    zl (8tys "zysku" za 20 lat, vs 3 tys odsetek na lokacie minus
    podatek, i jeszcze zrewaloryzowac na wspolczesne pieniadze).

    Mowiac szczerze to kwota w perspektywie 20 lat nie wydaje sie na tyle
    duza, aby rezygnowac z bezpieczenstwa-elastycznosci.

    No ale jesli rzad nam zrobi inflacje i wibor poszybuje w gore ... to
    moze lepiej sie zabezpieczyc i kapital splacic czesciowo teraz ? :-)

    J.


  • 6. Data: 2016-11-03 18:38:37
    Temat: Re: nadplata kredytu
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Thu, 3 Nov 2016 09:05:47 +0100, Piotr Gałka napisał(a):

    > Gdybym miał luźne 50k to może 30 bym nadpłacił, ale byłoby to działanie
    > raczej bez uzasadnienia ekonomicznego, bo tańszego źródła pieniędzy nie
    > znajdę więc nie ma sensu z niego rezygnować.

    Zakładając, że ten pieniądz pracuje, na lepszy procent niż kredyt.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 7. Data: 2016-11-03 19:25:28
    Temat: Re: nadplata kredytu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "lolekanabolek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:581addbf$0$15207$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 2016-11-02 o 21:24, RobertS pisze:
    >> a z drugiej strony masz kredyt z bdb marżą, jaki sens jest go
    >> spłacać?
    >
    >ja mam kredyt z marżą 1,2% i co jakiś czas nadpłacam go skracając
    >okres kredytowania.
    >Jaki jest sens, przy niskiej marży, nie nadpłacania kredytu??

    No wlasnie przy niskiej marzy nie ma zbytniego sensu nadplacanie.

    Tzn owszem, nadal ma, ale chwilowo moze nawet znajdziesz lepiej
    oprocentowana lokate.

    Poza tym jakies zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych wydatkow,
    utraty dochodow, czy np mozliwosc pogrania na gieldzie.

    To ma tez sens i przy wysokiej marzy, ale wtedy drogo kosztuje.
    A przy niskiej malo kosztuje :-)

    J.



  • 8. Data: 2016-11-04 20:33:00
    Temat: Re: nadplata kredytu
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    W dniu 2016-11-03 o 08:40, Kamil Jońca pisze:

    >> a z drugiej strony masz kredyt z bdb marżą, jaki sens jest go spłacać?
    >
    > Dla komfortu psychicznego?
    > KJ
    >
    to jest argument, ale pozaekonomiczny
    ciężko z nim dyskutować

    tak długo jak mogę zarobić więcej niż kosztuje mnie kredyt wolę go nie
    nadpłacać, spłacić wcześniej zawsze mogę...

    bo wolną gotówkę zawsze warto mieć (kto wie co się wydarzy?)

    przykład z życia:
    miał gość kredyt z oprocentowaniem ok. 7% (to było jakiś czas temu) i
    miał gotówkę + potrzebował nowe auto

    co zrobił?
    gotówką spłacił kredyt hipo i kupił auto na kredyt, RRSO >20%

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 9. Data: 2016-11-04 20:43:00
    Temat: Re: nadplata kredytu
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    RobertS <b...@x...pl> writes:

    > W dniu 2016-11-03 o 08:40, Kamil Jońca pisze:
    >
    >>> a z drugiej strony masz kredyt z bdb marżą, jaki sens jest go spłacać?
    >>
    >> Dla komfortu psychicznego?
    >> KJ
    >>
    > to jest argument, ale pozaekonomiczny
    > ciężko z nim dyskutować
    Owszem. A argument jest o tyle dobry, że uczucie 'Niech se Multibank
    podnosi opłaty - mogą mnie cmoknąć.' - bezcenne.
    No i brak stresu "co będzie jak na ratę nie starczy" - to już myślę, że
    pewnie by się dało statystycznie oszacować koszt.

    >
    > tak długo jak mogę zarobić więcej niż kosztuje mnie kredyt wolę go nie
    "Jeśli". Z tym nie polemizuję.
    > nadpłacać, spłacić wcześniej zawsze mogę...
    >
    > bo wolną gotówkę zawsze warto mieć (kto wie co się wydarzy?)

    Dlatego też nie twierdziłem, że nie wolno mieć żadnych zaskórniaków. Ale
    padające tutaj pomysły (zrobić wolnej gotówki 30-50 kpln, a wiecej
    nadpłacać) są imo sensowne.

    > przykład z życia:
    > miał gość kredyt z oprocentowaniem ok. 7% (to było jakiś czas temu) i
    > miał gotówkę + potrzebował nowe auto
    >
    > co zrobił?
    > gotówką spłacił kredyt hipo i kupił auto na kredyt, RRSO >20%

    Dla mnie ogólnie kupowanie auta na kredyt jest bez sensu (sprawdzić czy
    nie narzędzie pracy)


    KJ

    --
    http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
    Know what I hate most? Rhetorical questions.
    -- Henry N. Camp

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1