On Thu, 09 Jun 2022 06:30:43 +0100, PiteR wrote:
> podobno w Polsce drożyżna i 3 tys na ręke to mało?
> Piątek 3 czerwca. Agnieszka Głazek, naczelniczka poczty w Pacanowie,
> dociera do pracy pół godziny przed jej rozpoczęciem. Klientów nie ma,
> więc wraz z koleżankami ucinają sobie pogawędkę na temat, który
> wszystkie je dotyczy: drożyzny.
>
> Głazek ma to na świeżo, w drodze na pocztę wstąpiła jeszcze do sklepu i
> zatankować samochód. To potrafi zaboleć, szczególnie kiedy zarabia się
> 3 tys. zł miesięcznie przy ratach kredytu, które po ostatnich
> podwyżkach wynoszą 2,5 tys. zł.
>
> Drożyzna loboga!
>
> Zaboleć pani naczelnik to potrafi 2600zł za pokoik lub 7450zł za
> mieszkanie miesiecznie. 3575zł za OC i 1150zł podatek drogowy.
> 3850zł za wymianę sprzegła w Toyota Aygo nie wspominajac o leczeniu
> kanałowym zęba.
> https://www.bbc.co.uk/news/blogs-the-papers-61740652

Podajesz ceny angielskie?
To podaj i zarobki angielskie.

A myslisz ze pani naczelnik zęby sie nie psują, ani samochody?

A tak swoją droga - panią naczelnik przywrocono, pan minister bedzie
mogł sie zapoznac ze znaczeniem slowa "drozyzna", choc koledzy
partyjni pewnie go szybko gdzies ulokuja ... ale co z regionalnym
naczelnikiem poczty, ktory tak ochoczo wywalal personel z pracy
na zlecenie politykow?

A UK ... z tego co widze, to nadal ceny paliw i ogrzewania są
problemem? Czy znow są problemem ... dla emerytow?


J.