Jan Werbinski wrote:

> Bezpłatny jest wskazujący stan zadłużenia, ale jeśli mam się dowiedzieć o
> szczegóły takie jak od kogo to drożej. Tym niemniej nie ma sensu.

Ale brałeś ten raport kiedyś? W bezpłatnym masz listę zgłoszonych do BIK
kredytów/debetów z pełną historią comiesięcznych sald, plus ewentualnie
info o ilości dni opóźnienia w wymaganej spłacie. Z dokładną rozpiską
co, jak, kto komu i u kogo.

A dodatkowo, pytające o Ciebie banki dostają info tylko nt. aktualnie
otwartych rachunków, chyba że sobie nieopatrznie w nich zaznaczysz
żeby BIK przekazywał to również po zamknięciu.

--
I know you and Frank were planning to disconnect me,
and I'm afraid that's something I cannot allow to happen.