> Nie. Ale są wydatki jednorazowe, zdarzające się od czasu do czasu. I co
mam
> co chwilę latać do bankomatu gdy okaże się, że jednak kupię o jeden
mebelek
> więcej, albo dodatkowo muszę wymienić wahacz?

Nooo... są jeszcze karty płaskie. W tej chwili w zasadzie prawie wszędzie
tam, gdzie przyjmują KK można płacić też płaską. Płaska jest o tyle niezła,
że jej limit sam ustalasz w zasadzie w danej chwili, a nie raz na pół roku
co najmniej, a często i na 3 lata jak to ma miejsce dla KK.

> A z gotówką najczęściej mam do czynienia w kwocie 90gr - tyle kosztują
trzy
> świeże bułki z sezamkiem co poranek ;) Poza tym niestety za bilet
miesięczny
> też nie da się zapłacić gotówką. A, no i opiekunka też nie chce dorobić
się
> terminala ;)

Nie musi mieć terminala. Wystarczy www.payu.pl i zapłacić jej na maila.
Pewnie "podziękuje", gdy odciągną jej 3% prowizji, ale za to będzie już
naprawdę jak w XXI wieku :-)))))