>
> Użytkownik "Robert Wicik" <R...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:aqj6ju$q39$1@news.onet.pl...
>
> > Jeśli to nie jest bank, to niech sobie daruje. Ostatnio pełno takich
> > naciągaczy.
>
> No wiec wlasnie, podobnie kumplowi odpowiedzialem - odrazu mu zapal
> zniknal... ;)
> pozatym podobno byle firma nie moze ot tak sobie udzielac kredytow w
> doslownym tego slowa znaczeniu - a powiedzial ze tak wlasnie ta usluga sie
> nazywa - nie pozyczka czy cokolwiek innego ale wlasnie kredyt ;)
>
> Ciekaw jestem czy ktos mial juz jakies doswiadczenia z ta firma czy zaraz
> sie okaze, ze to jest kolejny wał...
>
>
> --
> --~=> MohAmeD <=~-- GG: 11153  ICQ: 2869064
> Ireneusz Klader   I...@p...onet.pl
>
Z jednej strony macie rację. Ale z drugiej? Czy to ważne, kto mi udziela
kredytu. Istotne są tylko warunki. Po wypłacie kredytu i dobrej umowie ja
jestem PANEM a nie oni. Oczywiście zupełna inna sytuacja występuje przy
depozytach.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl