W dniu 19.06.2010 23:30, Marcin Wasilewski pisze:
> Użytkownik "Michal" <n...@n...org> napisał w wiadomości
> news:4c1d24a1$0$2600$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Tylko co z biednymi np. Polakami, mającymi bądź to długi, bądź to
>> oszczędności w "Euro"... Przecież to jest to samo euro co teraz... a
>> co z biednym Grekiem, według jakiego klucza przeliczyć, wymienić
>> "nowe" Euro na "stare"...? Jest to w ogóle realne?
>
> Zapewne wymiana 1:1, a później to już kursy obu walut się odpowiednio do
> sytuacji gospodarczej rozjadą.
>

Totalnie nierealne- jeśli 1:1 urzędowo to wtedy wszyscy obywatele
"południowej" Europy będą trzymać w skarpecie północne, niemieckie Euro,
w obawie przed dewaluacją "ich" Euro... wyobrażasz sobie sektor bankowy
w tej sytuacji? Poza tym- kto zadecyduje u nas, w jakiej walucie
(południowym czy północnym Euro) jest mój kredyt, jest moja lokata, jest
mój rachunek bankowy, wreszcie jest rozliczana moja KK. Musialoby dojść
do zamrożenia wypłat, ograniczenia obrotu gotówkowego czy inne
rozwiązania na wzór argentyński... Troszkę nie do pomyślenia w Europie
zachodniej (?)

W którym momencie kurs zostanie "uwolniony"? Jak rozdzieli się
(zdeponowane onegdaj) rezerwy w ECB?

Jak dla mnie- pewnie MarekZ się dołoży do tej opinii- to kolejna "gra"
niemiecko- francuska.

Michał