Użytkownik "Marcin Lubojański"
<marcin.lubojanski_usun_to@i_to_tez.gmail.com> napisał w wiadomości
news:dlvtoo$km6$1@inews.gazeta.pl...

>> Wytlumaczcie mi to prosze
>
> Przelewy w weekendy "nie chodzą" ;-D
> Wystarczy że przelew z mBanku wyszedł po ostatniej sesji przychodzącej
> banku docelowego i już masz taką sytuację jak opisałeś.

Po takim wyjaśnieniu będą dalsze pytania :-) Więc może nieco więcej
szczegółów.
Rozliczeniami międzybankowymi zajmuje się Krajowa Izba Rozliczeniowa
http://www.kir.com.pl/ , która dokonuje rozliczeń od poniedziałku do
piątku w dni robocze. Pracuje w trybie tzw. sesji rozliczeniowych, 3
razy dziennie (nie licząc specjalnej na potrzeby przelewów ZUS):
http://www.kir.com.pl/regulaminy_i_formularze/downlo
ad/REGULAMIN_SYSTEMU_ELIXIR_010205.pdf .
Twój bank po okreśąlonej godzinie (w kazdym banku może to być inna pora)
obrabia złożone zlecenia i kwalifikuje do najbliższej sesji
rozliczeniowej. W twoim wypadku dopiero na 14 XI, jednakże nic nie stoi
na przeszkodzie, żeby wyksięgować kwotę przelewu z Twojego konta w dniu
11 XI, skoro tak zadysponowałeś. Dopiero 14 XI pierwszą sesją
rozliczeniową Twój przelew wywędrował do banku beneficjenta i powinien
być przez ten bank przyjęty. Potem pozostaje jeszcze kwestia, kiedy bank
beneficjenta księguje środki na rachunkach, przychodzące poszczególnymi
sesjami KIR. Tak więc Twój przelew na rachunku beneficjenta powinien się
znależć dopiero 14 XI, w porze (wczesno)popołudniowej. A od 11 do 14
listopada Twoje pieniądze były "w drodze". Zyskuje na tym bank, takie
jego zbójeckie prawo. W przyszłości pamiętaj, żeby nigdy nie zlecać
przelewu w dniu wolnym od pracy dla KIR. Lepiej w dniu poprzedzającym.
Chyba że przypomniałeś sobie o niewykonanym przelewie późnym popołudniem
(wieczorem), po wszystkich sesjach KIR, a beneficjent uznaje świadczenie
w dniu zlecenia przelewu, a nie jego wpłynięcia na własny rachunek.

--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl