k...@o...pl 2...@n...onet.pl

> skoro bank twierdzi że jestem nie tylko "posiadaczem"
> ale także "właścicielem" rachunku, to chyba mi wolno? :)

Właściciel od posiadacza tym się różni, że posiadać można wielki
majątek lub ogromną wiedzę. Konto się ma i jest się jego właścicielem.
Można mieć konto i posiadać kupę szmalu -- wówczas pewnie się i posiada
konto. Ale gdy ktoś zebrał 32.66 na EB to nie jest posiadaczem, ale właścicielem.

Czy możesz sprzedać? A znajdziesz głupca... Znaczy -- kupca? :)
Niektórzy sprzedają konta czy raczej stany konta -- zwykle zadłużenia.
W innym wypadku raczej kupowanie konta nie ma sensu.

Ale tak czy siak to Twoje konto, nie banku i możesz z nim robić to, na co masz
ochotę, o ile nie wychodzisz poza ramy regulaminu czy innego prawa. Masz mieszkanie?
Jesteś jego właścicielem? Możesz z nim uczynić to, na co masz ochotę? Niekoniecznie.
Na przykład nie możesz go rozebrać. :) [do naga -- bo to bezwstyd]

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....