eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRozwiazanie Kindlowej zagadki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2012-06-13 18:19:44
    Temat: Re: Rozwiazanie Kindlowej zagadki
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    neoniusz wrote:
    > W dniu 13.06.2012 17:16, witek pisze:
    >> ... ktos sie rabnal w numerze telefonu wpisujac go do komputera.
    >>
    >
    > I jak przez tyle lat uzywal konta z blednym numerem telefonu?


    a do czego ten numer niby jest potrzebny, bo mi sie jeszcze nie przydal.


  • 12. Data: 2012-06-13 18:25:44
    Temat: Re: Rozwiazanie Kindlowej zagadki
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    neoniusz wrote:
    > W dniu 13.06.2012 17:18, witek pisze:
    >>> Tak, ale skoro on zalozyl konto wczesniej i numer przypisal wczesniej,
    >>> to czemu pozwolili mi przypisac ten sam numer pozniej?
    >>
    >> bo numery zmienaja wlasciciela lub wlasiciciel ma wiecej niz jedno konto
    >> i zalozenie, ze nie mozna przypisac tego samego numeru do wiecej niz
    >> jednego konta nalezy sobie w d.. wsadzic.
    >
    > Moze i numery zmieniaja wlasciciela, ale...
    > Jesli wlasciciel ma wiecej niz jedno konto, to wszystkie dane beda
    > zgodne (chociazby imie i nazwisko), lacznie z numerem telefonu.


    Nieprawda.
    Konto meza, zony, kochanki kochanka, babci dziadka pelnomocnika, dzeci
    moga miec ten sam numer telefonu.




    A jak
    > nagle zupelnie inna osoba podaje ten numer telefonu to powinna byc jakas
    > reakcja, nie?


    Nie.
    Bo co to bank obchodzi kto z kim mieszka i jaki numer telefonu podaje.
    Pytanie ze strony banku dlaczego ten numer juz ktos podal powinno sie
    skonczyc odpowiedzia, zeby nie wsadzali nosa w nie swoje sprawy.



    To nie numer stacjonarny, ze kilka osob go uzywa (watpie
    > zeby ktos podawal numer sluzbowy, ktorego uzywa kilka osob).

    bo?

    > A jakbys ty sie pomylil i twoje hasla SMS przychodzilyby do innej osoby?

    no to co?



    > Nie mowie, ze przypisywanie wielu numerow telefonu do wielu kont jest
    > zle, ale jak sie taka sytuacja zdarza, to powinna byc jakas dodatkowa
    > weryfikacja - przynajmniej porownanie danych i ewentualne sprawdzenie
    > czy rzeczywiscie dana osoba taki numer telefonu posiada.

    jak wyzej,
    jaki numer podalem i do kogo to nie bankowa sprawa.


    > Powinna byc takze jakas procedura zeby usunac z czyjegos konta
    > nieaktualny numer, albo chociaz go o tym powiadomic.
    >
    jak wyzej
    niech sie bank nie wpieprza. Dyspozycja byla taka a nie inna i co to
    bank obchodzi jaki numer podalem.



  • 13. Data: 2012-06-13 18:31:03
    Temat: Re: Rozwiazanie Kindlowej zagadki
    Od: w...@a...pl (Wemif)

    neoniusz <n...@j...org> wrote:

    > reakcja, nie? To nie numer stacjonarny, ze kilka osob go uzywa (watpie
    > zeby ktos podawal numer sluzbowy, ktorego uzywa kilka osob).

    Gdy mbank startował nie każdy miał już telefon komórkowy (dzień
    przed wysłaniem smsa w konkursie aktualizowałem na znajomym
    koncie numer komórki w mbanku, aby mnie nie zdyskwalifikowali).

    a.


  • 14. Data: 2012-06-13 22:57:01
    Temat: Re: Rozwiazanie Kindlowej zagadki
    Od: Ralf <g...@g...pl>

    W dniu 2012-06-13 18:09, neoniusz pisze:
    > W dniu 13.06.2012 18:02, Ralf pisze:
    >>>> Tak, ale skoro on zalozyl konto wczesniej i numer przypisal wczesniej,
    >>>> to czemu pozwolili mi przypisac ten sam numer pozniej?
    >>>
    >>> bo numery zmienaja wlasciciela lub wlasiciciel ma wiecej niz jedno
    >>> konto i zalozenie, ze nie mozna przypisac tego samego numeru do wiecej
    >>> niz jednego konta nalezy sobie w d.. wsadzic.
    >>>
    >>>
    >>
    >> Racja, w innym banku mam ten sam numer podpiety do kilku kont.
    >
    > Ale chyba nazwisko masz takie samo, nie? Czy do kazdego konta podajesz inne dane
    osobowe?

    Ten sam numer do kont różnych osób.


  • 15. Data: 2012-06-14 08:59:45
    Temat: Re: Rozwiazanie Kindlowej zagadki
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Wed, 13 Jun 2012 16:27:38 +0200, neoniusz <n...@j...org>
    wrote:

    >W kazdym razie czytnik mam dostac do 8 dni od dzis. I zostalem z wielkim
    >niepokojem, bo jaki to musi byc gigantyczny zbieg okolicznosci, ze
    >akurat ktos w tym samym banku ma podany moj numer (ktorego uzywal jakies
    >10 lat temu) i nie zmienil go do tej pory.
    Ja mialem taka sytuacje. Obecnego numeru uzywam wlasnie okolo 6 lat a
    w mbanku mialem caly czas stary nr podany (moze wlasnie ten Twoj? ;)
    ). Nawet nie mialem swiadomosci ze mam podany stary nr bo nigdzie w
    systemie transakcyjnym nie ma informacji o tym. Dopiero jak skonczylem
    wlasnie przedostatnia liste hasel jednorazowych to przeszedlem na
    hasla sms - i przy tej okazji dowiedzialem sie ze nie podalem im
    aktualnego numeru.

    WAM
    --
    mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem


  • 16. Data: 2012-06-14 11:00:28
    Temat: Re: Rozwiazanie Kindlowej zagadki
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    neoniusz <n...@j...org> writes:

    > Trzymam archiwum wszystkich SMS-ow od 2006 roku i nigdy nie przyszla
    > mi wiadomosc z mBanku, która by nie dotyczyła mojego konta. Czyli ta
    > osoba nie uzywa konta? Moze uzywa listy hasel jednorazowych? Ale jakby
    > to bylo, ze przez tyle lat nikt do mnie nie zadzwonil z banku, myslac
    > ze dzwoni do kogos innego? Nie wiadomo.

    Żona ma konto w mbanku od hohohohohoho kiedy. Wydajemisie, że nigdy
    nie przyszedł od nich żaden sms, a dzwonić też chyba nie dzwonili.

    MJ


  • 17. Data: 2012-06-18 20:57:14
    Temat: Re: Rozwiazanie Kindlowej zagadki
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    neoniusz <n...@j...org> writes:

    > Moze i numery zmieniaja wlasciciela, ale...
    > Jesli wlasciciel ma wiecej niz jedno konto, to wszystkie dane beda
    > zgodne (chociazby imie i nazwisko), lacznie z numerem telefonu. A jak
    > nagle zupelnie inna osoba podaje ten numer telefonu to powinna byc
    > jakas reakcja, nie? To nie numer stacjonarny, ze kilka osob go uzywa
    > (watpie zeby ktos podawal numer sluzbowy, ktorego uzywa kilka osob).
    > A jakbys ty sie pomylil i twoje hasla SMS przychodzilyby do innej osoby?

    Konsekwencje ponosi ten, kto się pomylił.

    Dlaczego chciałbyś mieć prostą metodę sprawdzenia, czy np. Twój kolega
    (którego numer telefonu znasz) ma konto w tym banku i używa do dostępu
    do niego swojego telefonu?
    --
    Krzysztof Halasa


  • 18. Data: 2012-06-18 22:00:39
    Temat: Re: Rozwiazanie Kindlowej zagadki
    Od: neoniusz <n...@j...org>

    W dniu 18.06.2012 20:57, Krzysztof Halasa pisze:
    >> Moze i numery zmieniaja wlasciciela, ale...
    >> Jesli wlasciciel ma wiecej niz jedno konto, to wszystkie dane beda
    >> zgodne (chociazby imie i nazwisko), lacznie z numerem telefonu. A jak
    >> nagle zupelnie inna osoba podaje ten numer telefonu to powinna byc
    >> jakas reakcja, nie? To nie numer stacjonarny, ze kilka osob go uzywa
    >> (watpie zeby ktos podawal numer sluzbowy, ktorego uzywa kilka osob).
    >> A jakbys ty sie pomylil i twoje hasla SMS przychodzilyby do innej osoby?
    >
    > Konsekwencje ponosi ten, kto się pomylił.

    Poki co konsekwencje ponosze ja, bo nie bylo mnie przez to na liscie
    laureatow i musialem tlumaczyc i reklamowac. Wiec w jaki sposob tamta
    osoba ponosi jakiekolwiek konsekwencje?


  • 19. Data: 2012-06-18 22:24:48
    Temat: Re: Rozwiazanie Kindlowej zagadki
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    neoniusz <n...@j...org> writes:

    >> Konsekwencje ponosi ten, kto się pomylił.
    >
    > Poki co konsekwencje ponosze ja, bo nie bylo mnie przez to na liscie
    > laureatow i musialem tlumaczyc i reklamowac.

    A to jest już zupełnie inna sprawa i wynika z niewłaściwej organizacji
    konkursu, czy co to tam było.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 20. Data: 2012-06-19 13:32:38
    Temat: Re: Rozwiazanie Kindlowej zagadki
    Od: neoniusz <n...@j...org>

    W dniu 18.06.2012 22:24, Krzysztof Halasa pisze:
    >>> Konsekwencje ponosi ten, kto się pomylił.
    >>
    >> Poki co konsekwencje ponosze ja, bo nie bylo mnie przez to na liscie
    >> laureatow i musialem tlumaczyc i reklamowac.
    >
    > A to jest już zupełnie inna sprawa i wynika z niewłaściwej organizacji
    > konkursu, czy co to tam było.

    No regulamin byl bezsensowny troche. Ale nr telefonu byl wlasnie
    sposobem identyfikacji zwyciezcow, a jak dwie osoby maja taki sam numer
    to nie bylo wiadomo kto wygral.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1