-
11. Data: 2012-01-23 20:59:53
Temat: Re: Skąd ten opór?
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
witrak() pisze:
> Potwierdzenie odebrania pisma na kopii
> jest obowiązkiem i to bezwarunkowym, tak w banku, jak w każdej
> innej instytucji. Jest to przecież równoważne odebraniu listu
> poleconego od listonosza.
...ale zdaje się, że jedynie w siedzibie danej instytucji. Tak jak list
polecony - powinieneś go wysłać do siedziby instytucji, a nie na adres
np. jakiegoś magazynu, gdzie dana instytucja trzyma odpady. Dlatego
możliwość złożenia pisma w pierwszej lepszej placówce banku nie jest
taka oczywista. (Choć z drugiej strony jak się już uda, to powinno to
nieść konsekwencje takie jak dostarczenie do siedziby.)
--
MiCHA
-
12. Data: 2012-01-24 11:53:34
Temat: Re: Skąd ten opór?
Od: "witrak()" <w...@h...com>
Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl> wrote on 2012-01-23_21:59
> witrak() pisze:
>
>> Potwierdzenie odebrania pisma na kopii
>> jest obowiązkiem i to bezwarunkowym, tak w banku, jak w każdej
>> innej instytucji. Jest to przecież równoważne odebraniu listu
>> poleconego od listonosza.
>
> ....ale zdaje się, że jedynie w siedzibie danej instytucji. Tak jak list
> polecony - powinieneś go wysłać do siedziby instytucji, a nie na adres
> np. jakiegoś magazynu, gdzie dana instytucja trzyma odpady. Dlatego
> możliwość złożenia pisma w pierwszej lepszej placówce banku nie jest
> taka oczywista. (Choć z drugiej strony jak się już uda, to powinno to
> nieść konsekwencje takie jak dostarczenie do siedziby.)
>
Figa z makiem: miałbyś rację w odniesieniu do placówek
franszyzowych. Oddział to oddział.
witrak()
-
13. Data: 2012-01-24 12:08:23
Temat: Re: Skąd ten opór?
Od: sqlwiel <j...@g...com>
W dniu 2012-01-24 12:53, witrak() pisze:
> Przemyslaw Kwiatkowski<m...@m...waw.pl> wrote on 2012-01-23_21:59
>> witrak() pisze:
>>
>>> Potwierdzenie odebrania pisma na kopii
>>> jest obowiązkiem i to bezwarunkowym, tak w banku, jak w każdej
>>> innej instytucji. Jest to przecież równoważne odebraniu listu
>>> poleconego od listonosza.
>>
>> ....ale zdaje się, że jedynie w siedzibie danej instytucji. Tak jak list
>> polecony - powinieneś go wysłać do siedziby instytucji, a nie na adres
>> np. jakiegoś magazynu, gdzie dana instytucja trzyma odpady. Dlatego
>> możliwość złożenia pisma w pierwszej lepszej placówce banku nie jest
>> taka oczywista. (Choć z drugiej strony jak się już uda, to powinno to
>> nieść konsekwencje takie jak dostarczenie do siedziby.)
>>
>
> Figa z makiem: miałbyś rację w odniesieniu do placówek
> franszyzowych. Oddział to oddział.
>
> witrak()
Nie neguję, ale -
Podobnej "figi" doświadczyłem próbując doręczyć wypowiedzenie umowy do
punktu BOK TPSy w jakiejś galerii.
Wysyłać ze zwrotką na adres korespondencyjny, ale wtedy też nie mamy
"potwierdzenia na kopii".
--
Tnx. sqlwiel
-
14. Data: 2012-01-25 07:41:23
Temat: Re: Skąd ten opór?
Od: "witrak()" <w...@h...com>
sqlwiel <j...@g...com> wrote on 2012-01-24_13:08
> W dniu 2012-01-24 12:53, witrak() pisze:
>> Przemyslaw Kwiatkowski<m...@m...waw.pl> wrote on
>> 2012-01-23_21:59
>>> witrak() pisze:
>>>
>>>> Potwierdzenie odebrania pisma na kopii
>>>> jest obowiązkiem i to bezwarunkowym, tak w banku, jak w każdej
>>>> innej instytucji. Jest to przecież równoważne odebraniu listu
>>>> poleconego od listonosza.
>>>
>>> ....ale zdaje się, że jedynie w siedzibie danej instytucji. Tak
>>> jak list
>>> polecony - powinieneś go wysłać do siedziby instytucji, a nie
>>> na adres
>>> np. jakiegoś magazynu, gdzie dana instytucja trzyma odpady.
>>> Dlatego
>>> możliwość złożenia pisma w pierwszej lepszej placówce banku nie
>>> jest
>>> taka oczywista. (Choć z drugiej strony jak się już uda, to
>>> powinno to
>>> nieść konsekwencje takie jak dostarczenie do siedziby.)
>>>
>>
>> Figa z makiem: miałbyś rację w odniesieniu do placówek
>> franszyzowych. Oddział to oddział.
>>
>> witrak()
>
> Nie neguję, ale -
> Podobnej "figi" doświadczyłem próbując doręczyć wypowiedzenie
> umowy do punktu BOK TPSy w jakiejś galerii.
> Wysyłać ze zwrotką na adres korespondencyjny, ale wtedy też nie
> mamy "potwierdzenia na kopii".
>
To Cię zrobili w konia: kiedyś - idąc z identycznym zamiarem -
specjalnie zadzwoniłem na infolinię Tepsy, żeby mieć pewność i w
razie czego poprosić pan/ienkę, aby najpierw się dowiedział/a jak
jest, a dopiero potem ewentualnie odmawiała. I faktycznie,
natrafiłem na opór, który wszakże przełamałem samą prośbą o
telefoniczne sprawdzenie - dzwonić już nie chcieli :-)
witrak()