eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSpolem - bezmyslnosc brak inicjatywy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2007-12-10 07:22:22
    Temat: Re: Spolem - bezmyslnosc brak inicjatywy
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 9 Gru, 22:23, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
    > krzysztofsf <k...@w...pl> writes:
    > >> Zawsze to lepiej niż spisywanie danych z kart długopisem do kajeciku...
    > >> JaC
    >
    > > Jakis lokalny wymysl, chociaz mozliwe, ze take cos bylo przy zelazkach
    > > (glowy nie dam).
    >
    > Bez zartow, nigdy czegos takiego nie bylo i w ogole to jest przeciez
    > nielegalne.


    Tak jak mysle nad tym, to chyba cos takiego robiono w punktach bez
    czytnikow kodow, w przypadku gdy korzystalo sie wlasnie z karty
    rabatowej - chyba zabierano wtedy paragon (bez wzgledu na forme jego
    platnosci) a klient w kajecie albo na paragonie potwierdzal, ze karta
    rabatowa numer xxxx skorzystal z rabatu. cel tego - chyba jasny.
    Natomiast jak najbardziej nieprawidlowe - zabieranie klientowi dowodu
    sprzedazy.


    > Przy zelazku wypelnia sie kilka kopii kwitow (np. 3) ale to nie ma
    > zadnego zwiazku z paragonem.
    > --
    > Krzysztof Halasa


  • 22. Data: 2007-12-10 10:20:40
    Temat: Re: Spolem - bezmyslnosc brak inicjatywy
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    krzysztofsf <k...@w...pl> writes:

    > Tak jak mysle nad tym, to chyba cos takiego robiono w punktach bez
    > czytnikow kodow, w przypadku gdy korzystalo sie wlasnie z karty
    > rabatowej - chyba zabierano wtedy paragon (bez wzgledu na forme jego
    > platnosci) a klient w kajecie albo na paragonie potwierdzal, ze karta
    > rabatowa numer xxxx skorzystal z rabatu. cel tego - chyba jasny.

    Niespecjalnie.

    Tak czy owak, kryminal - klient musi dostac paragon fiskalny lub
    fakture, nawet gdyby nie chcial. BTW: paragon fiskalny to jest
    dobrze zdefiniowane pojecie.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 23. Data: 2007-12-10 10:32:41
    Temat: Re: Spolem - bezmyslnosc brak inicjatywy
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 10 Gru, 11:20, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
    cel tego - chyba jasny.
    >
    > Niespecjalnie.

    Zeby ekspedientki w takim prymitywnym punkcie nie dopisywaly
    transakcji "dokonanych" z rabatem 5% Stad zeszyt, potwierdzenie i ten
    nieszczesny paragon.

    >
    > Tak czy owak, kryminal - klient musi dostac paragon fiskalny lub
    > fakture, nawet gdyby nie chcial. BTW: paragon fiskalny to jest
    > dobrze zdefiniowane pojecie.


    Pelna zgodnosc. Nie bronie tego, tylko w nawiazaniu do poprzednika
    przypominalem sobie, gdzie takie cos moglo miec miejsce - przy jakiej
    okazji.
    Napewno nie przy platnosci karta w zelazku, Tylko rozliczenie
    sprzedazy z rabatami przychodzi mi na mysl - a i to nie na 100%
    (kajetu z podpisami jestem pewien).


  • 24. Data: 2007-12-10 10:50:31
    Temat: Re: Spolem - bezmyslnosc brak inicjatywy
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    krzysztofsf <k...@w...pl> writes:

    > Zeby ekspedientki w takim prymitywnym punkcie nie dopisywaly
    > transakcji "dokonanych" z rabatem 5% Stad zeszyt, potwierdzenie i ten
    > nieszczesny paragon.

    Tzn. na paragonie byla wyzsza suma (i np. wyzszy VAT)?
    Tez widze czasem takie praktyki (paragon zawiera informacje o rabacie,
    ale juz w czesci "niefiskalnej", po "brutto"), ale jaki jest ich sens
    to nie mam pojecia.

    Lubia zbyt duzo podatkow placic? VAT musza zaplacic, to nie tak ze
    ktos jest na minusie z CITem i ma to gdzies.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 25. Data: 2007-12-10 15:33:37
    Temat: Re: Spolem - bezmyslnosc brak inicjatywy
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    krzysztofsf wrote:

    > On 7 Gru, 23:23, Mithos <f...@a...pl> wrote:
    >> krzysztofsf napisał(a):
    >>
    >> > Uwazam, ze najblizszy rok - dwa to bedzie ofensywa kart partnerskich
    >> > roznych sieci i i kto sie nie zalapie ze swoimi kartami na grupe
    >> > stalych klientow, bedzie ich tracil.
    >>
    >> Jestem odmiennego zdania. Bardzo duzo jest ludzi, ktorzy robia zakupy w
    >> roznych sieciac i dla nich takie cos nie ma sensu. W kazdym razie zysk z
    >> tego zaden.
    >
    >
    > A ja pisze o ludziach z przyzwyczajeniami, ktorzy trzymaja sie kilku
    > stakych miejsc zakupow, czesto wlasnie dlatego, ze maja tam rabat na
    > stale zakupy bytowe. Czesto emeryci, rencisci itd.

    I uważasz że tacy ludzie są najlepszym targetem na karty kredytowe?

    Z tego co się orientuję to nawet ludzie w wieku przedemerytalnym karty
    kredytowe kiepsko rozumieją. Wobec czego nieuchronnie będą mieli z nimi
    kłopoty.

    IMHO wydanie im kart kredytowych to najlepszy sposób na zrażenie ich do
    siebie.

    p. m.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1