-
11. Data: 2002-09-06 13:13:39
Temat: Re: Sposób na belkowe ?
Od: "ppinq" <p...@h...pl>
>> Ależ (wbrew pozorom ?) ja to wszystko rozumiem :-)
>
>Eee noooo ... ja Cię nie posądziłam nawet przez minutke że nie rozumiesz
>....
>
>> Teoretycznie można sobie chyba nawet wyobrazić wygenerowanie
>> strat na tych pośrednich etapach.
>> Tylko że obawiam sie iż po prostu w ostatecznym rozrachunku
>> zupełnie nic z tego nie wynika - przecież i tak cały łączny
>> zysk trzeba kiedyś zrealizować !
>> A w tym momencie widzimy już wyciągnięte łapsko fiskusa :-(
>
>No niestety - tylko tyle, że jednak to się opłaca - bo dodatkowo fiskus nie
>wyciagnie tych 20% za same odsetki ...
Może się i opłaca, tylko że zysk należy bardziej do sfery
emocjonalnej (staysfakcja!) niz finansowej.
Mądrość ludowa wszak głosi: "co się odwlecze, to nie uciecze" :-(
>> Czytając artykulik miałem nadzieję, że faktycznie jest jakiś
>> sposób, tyle że autor niezbyt precyzyjnie go przedstawił.
>
>Zawsze jest jakiś sposób . .
Może jakiś hint ?
>tylko kwestia chęci aby go odnaleźć lub
>pieniędzy żeby zapłacic tym, co go odnaleźli :-)))
Chęci mi wcale nie brakuje, ale oprócz lokaty w jednostki
w zeszłym roku jakoś nie widzę obecnie mozliwości dokonania
innych nieobelkowanych posunięć - mówię oczywiście
o inwestycjach bezterminowych, a nie do końca 2003.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
12. Data: 2002-09-06 13:30:47
Temat: Re: Sposób na belkowe ?
Od: "Kasia" <k...@w...pl>
Użytkownik "ppinq" <p...@h...pl> napisał w wiadomości
news:02090615062870@polnews.pl...
> Przyznaję, iż jest to jakiś sposób :-))
> Sęk w tym, że inwestycje w nieruchomości charakteryzują się kiepską
> płynnością - to jednak nie to samo co "czyste" operacje finansowe.
Może i gorsza płynność, to prawda, ale w W-wie jest to dość pewna inwestycja
..
> >> Ano wtedy to pewnie bym nie pytał - chyba że chciałbym publicznie
> >> przedyskutować jego co ciekawsze pomysły :-)))
> >
> >To ja zawsze z chęcia się wdam w dyskusję :-)))
>
> To bedę o tym pamiętał - tzn. jakby co :-)))
Jakby co - to dasz za te twórcze dyskusje mały procencik od zyskóf :-)))
-
13. Data: 2002-09-06 13:39:44
Temat: Re: Sposób na belkowe ?
Od: "ppinq" <p...@h...pl>
>> Sęk w tym, że inwestycje w nieruchomości charakteryzują się kiepską
>> płynnością - to jednak nie to samo co "czyste" operacje finansowe.
>
>Może i gorsza płynność, to prawda, ale w W-wie jest to dość pewna inwestycja
Nie chcę Cię straszyć, ale AFAIK dzisiejsze kłopoty takiej
Japonii mają zdaje się swoje źródło w krachu właśnie na rynku
nieruchomości :-))
No ale na razie drugiej Japonii jakoś nie udało nam się
zbudować, więc chyba spoko.
>> To bedę o tym pamiętał - tzn. jakby co :-)))
>
>Jakby co - to dasz za te twórcze dyskusje mały procencik od zyskóf :-)))
Oki.
Radzę jednak uzbroić się w duuużą cierpliwość i na razie nie
uwzględniać tych wpływów w bieżących planach finansowych ;-)
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
14. Data: 2002-09-06 13:58:11
Temat: Re: Sposób na belkowe ?
Od: "Kasia" <k...@w...pl>
Użytkownik "ppinq" <p...@h...pl> napisał w wiadomości
news:02090615133982@polnews.pl...
> >No niestety - tylko tyle, że jednak to się opłaca - bo dodatkowo fiskus
nie
> >wyciagnie tych 20% za same odsetki ...
>
> Może się i opłaca, tylko że zysk należy bardziej do sfery
> emocjonalnej (staysfakcja!) niz finansowej.
E no, e no - nie zapominaj że piszemy o milionach złotych :-)))
> Może jakiś hint ?
Myśle - daj mi weekend na przemyślenia :-))
>
> >tylko kwestia chęci aby go odnaleźć lub
> >pieniędzy żeby zapłacic tym, co go odnaleźli :-)))
>
> Chęci mi wcale nie brakuje, ale oprócz lokaty w jednostki
> w zeszłym roku jakoś nie widzę obecnie mozliwości dokonania
> innych nieobelkowanych posunięć - mówię oczywiście
> o inwestycjach bezterminowych, a nie do końca 2003.
No a ja znalazłam - w tym roku - też inwestycja w fundusz zamknięty -
certyfikaty inwestycyjne - niestety tez tylko do końca 2003 roku - ale
spoko - mamy jeszcze deko czasu, coś się wykombinuje ! I rząd coś
wykombinuje i my znowy coś . .i tak się będziemy bawić w chowanego ...
-
15. Data: 2002-09-06 14:01:11
Temat: Re: Sposób na belkowe ?
Od: "Kasia" <k...@w...pl>
Użytkownik "ppinq" <p...@h...pl> napisał w wiadomości
news:02090615394412@polnews.pl...
> Nie chcę Cię straszyć, ale AFAIK dzisiejsze kłopoty takiej
> Japonii mają zdaje się swoje źródło w krachu właśnie na rynku
> nieruchomości :-))
> No ale na razie drugiej Japonii jakoś nie udało nam się
> zbudować, więc chyba spoko.
Więc dlatego póki co nic nie mąci moich snów :-)))
> >Jakby co - to dasz za te twórcze dyskusje mały procencik od zyskóf :-)))
>
> Oki.
> Radzę jednak uzbroić się w duuużą cierpliwość i na razie nie
> uwzględniać tych wpływów w bieżących planach finansowych ;-)
O kurde - a juz mam to uwzględnione w cash flow na 2003 rok - no postaraj
się nooo .. bo mi plany psujesz :-)))
-
16. Data: 2002-09-06 14:19:00
Temat: Re: Sposób na belkowe ?
Od: "ppinq" <p...@h...pl>
>> Może się i opłaca, tylko że zysk należy bardziej do sfery
>> emocjonalnej (staysfakcja!) niz finansowej.
>
>E no, e no - nie zapominaj że piszemy o milionach złotych :-)))
To może faktycznie ja czegoś tutaj jednak nie widzę ?
Weźmy sobie taki prosty (a właściwie prostacki) przykład.
Obligacja roczna za 100PLN, kwartalna wypłata odsetek,
oprocentowanie na 20% (wszystkie dane z sufitu).
1.Inwestycja "tradycyjna" czyli zwykła
Co kwartał wypłata 5zł x 0.8 = 4zł
Sumaryczny zysk: 4 x 4zł = 16zł (cztery kwartały)
Fiskus ukradł 4zł.
2.Z zastosowaniem SBB/BSB itp.
Co kwartał oczywiście nic się nie dzieje, bo odpowiednio
ustawiamy ceny transakcji.
Na koniec inwestycji: 20zł x 0.8 = 16zł, a fiskus również
ukradł 4zł.
Jak dla mnie wygląda to zupełnie identycznie :-(
A dodatkowy minus jest taki, że jeszcze brak mozliwości
reinwestycji odsetek (chociaż to chyba techniczny szczegół,
bo skutki mozna zniwelować w odpowiednio skonstruowanej umowie).
>> Może jakiś hint ?
>
>Myśle - daj mi weekend na przemyślenia :-))
Z miłą chęcią !
>> Chęci mi wcale nie brakuje, ale oprócz lokaty w jednostki
>> w zeszłym roku jakoś nie widzę obecnie mozliwości dokonania
>> innych nieobelkowanych posunięć - mówię oczywiście
>> o inwestycjach bezterminowych, a nie do końca 2003.
>
>No a ja znalazłam - w tym roku - też inwestycja w fundusz zamknięty -
>certyfikaty inwestycyjne - niestety tez tylko do końca 2003 roku - ale
>spoko - mamy jeszcze deko czasu, coś się wykombinuje ! I rząd coś
>wykombinuje i my znowy coś . .i tak się będziemy bawić w chowanego ...
Niestety rząd ma chyba asa, ale wolę o tym publicznie nie pisać,
bo pewnie sam o tym nie wie - a nuż listę czyta jakiś nadgorliwy
urzędas US, albo ktoś z MF ?
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
17. Data: 2002-09-06 14:26:39
Temat: Re: Sposób na belkowe ?
Od: "ppinq" <p...@h...pl>
>> No ale na razie drugiej Japonii jakoś nie udało nam się
>> zbudować, więc chyba spoko.
>
>Więc dlatego póki co nic nie mąci moich snów :-)))
:-)) A tak - śpij sobie spokojnie, ale na wszelki wypadek
trzymaj rękę na pulsie.
>> Radzę jednak uzbroić się w duuużą cierpliwość i na razie nie
>> uwzględniać tych wpływów w bieżących planach finansowych ;-)
>
>O kurde - a juz mam to uwzględnione w cash flow na 2003 rok - no postaraj
>się nooo .. bo mi plany psujesz :-)))
Sorki - naprawdę nie chciałem Ci aż tak zabruździć :-)))
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl