-
11. Data: 2002-01-25 07:46:26
Temat: Re: Spostrzeżenie na temat Citibanku
Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
> A ja mam ich KK, 9 tygodni nieoprocentowanego kredytu, zero wpadek przez 4
> lata i ten produkt akurat lubie.
Jak to mówią "co się odwlecze, to nie uciecze" ;-)
Wszystko do czasu- do czasu jak będzie pierwsza wpadka.
Grzegorz
-
12. Data: 2002-01-25 08:28:30
Temat: Re: Spostrzeżenie na temat Citibanku
Od: "wkg" <w...@i...pl>
>
> Jak to mówią "co się odwlecze, to nie uciecze" ;-)
> Wszystko do czasu- do czasu jak będzie pierwsza wpadka.
> Grzegorz
>
No, nie wiem. Wszystko mozliwe ale ...
1) Reklamacja nieuzasadnionego obciazenia karty na sacji benzynowej
(pomylili sie) uznana 24 h
2) Dostarczenie karty w zamian za zagubiona i zastrzezona na wyspe na morzy
srodziemnym w szczycie sezonu urlopowego 48 h bez mrugniecia.
Pokaz mi inny taki bank w kraju, ktory mi to zalatwi.
Roczny koszt prowadzenia karty zwrocil mi sie w lutym.
Dlaczego o tym pisze ? Dlatego, ze nie lubie nieuzasadnionych uogolnien i
wylewania dziecka z kapiela.
pzdr
wkg
-
13. Data: 2002-01-25 09:42:37
Temat: Re: Spostrzeżenie na temat Citibanku
Od: "Jacek Olbrys" <j...@a...net.pl>
> A ja mam ich KK, 9 tygodni nieoprocentowanego kredytu, zero wpadek przez 4
> lata i ten produkt akurat lubie.
Karta jest OK - jak wszystko do momentu
"sytuacji nietypowej". Ja taka mialem gdy w hotelu w Londynie wiedzialem, ze
zabraknie mi limitu do zaplacenia i zgodnie z zapewnienami Vademecum
zadzwonilem z prosba o chwilowe zwiekszenie limitu (po 3 latach prawidlowego
uzytkowania i calkiem przyzwoitych obrotach) - pani byla zaskoczona moja
"bezczelna" prosba i absolutnie odmowila...Jakos w koncu uskladalem,. a po
powrocie do kraju skutecznie (po 3 miesiacach) rachunek karty udalo sie
zamknac:)
Jacek
-
14. Data: 2002-01-25 12:55:04
Temat: Re: Spostrzeżenie na temat Citibanku
Od: Witold Dębicki <w...@p...onet.pl>
> Kolega to czyta co dostaje ?
Nie martw sie czytam.
> Obnizyli oplate z 7 zl do 4 zloty za prowadzenie konta ale MUSISZ wykupic
> platne 3 zl dostep do citilini.
Nie korzystam z tego konta ale od grudnia nie naliczyli mi ani razu tych
wspomnianych 3zl za citiphone.
> Faktycznie obnizyli hehehehehehhe
Owszem najtaniej jest w mBanku. Trzeba tez obiektywnie powiedziec ze oferta
citi (pod wzgledem oplat, zostawmy niezbyt bezpieczny dostep do netu) jest
bardzo podobna do Multibanku. Nie ma chyba tak podobnych ofert na rynku. Za
to dla mnie kuriozum to 5 zl za beznadziejny (moze na razie) wyciag w Multi.
Poza tym wyzsze prowizje za wyplaty z innych bankomatow. Mysle ze nie ma co
podchodzic emocjonalnie, w kazdym (prawie) banku detalicznym sytuacja nie
jest teraz najlepsza - reorganizacje, zwolnienia... Nie bedzie tez chyba
banku ktory ma wszystkie produkty najlepsze.
pzd
-
15. Data: 2002-01-25 13:02:42
Temat: Re: Spostrzeżenie na temat Citibanku
Od: Witold Dębicki <w...@p...onet.pl>
> Jak to mówią "co się odwlecze, to nie uciecze" ;-)
> Wszystko do czasu- do czasu jak będzie pierwsza wpadka.
Byle nie byla to taka wpladka jak ta we wczorajszej Rzepie. Taki klient ma
pozniej pretensje np. do Citi, nie myslac o wlasnej glupocie...
-
16. Data: 2002-01-25 13:16:17
Temat: Re: Spostrzeżenie na temat Citibanku
Od: "wkg" <w...@i...pl>
> zadzwonilem z prosba o chwilowe zwiekszenie limitu (po 3 latach
prawidlowego
> uzytkowania i calkiem przyzwoitych obrotach) - pani byla zaskoczona moja
> "bezczelna" prosba i absolutnie odmowila...Jakos w koncu uskladalem,. a po
Bo to zla pani byla :(
Nawiasem, niestety podwyzszenie limitu karty w takich sytuacjach chyba nie
jest obligatoryjne. Trzeba bylo powiedziec, ze nie masz na bilet i chyba
zamieszkasz juz w tym londynie pod jakims przytulnym mostem. Na szczescie
nie mialem takiej sytuacji. Nawiasem - w ktorym polskim banku podwyzszyli by
ci limit w takiej sytuacji ?
pzdr
wkg
-
17. Data: 2002-01-25 13:47:14
Temat: Re: Spostrzeżenie na temat Citibanku
Od: Daniel Walczak <a...@e...com.pl>
On Fri, 25 Jan 2002 09:28:30 +0100, "wkg" <w...@i...pl> wrote:
> 1) Reklamacja nieuzasadnionego obciazenia karty na sacji benzynowej
> (pomylili sie) uznana 24 h
> 2) Dostarczenie karty w zamian za zagubiona i zastrzezona na wyspe na morzy
> srodziemnym w szczycie sezonu urlopowego 48 h bez mrugniecia.
>
> Pokaz mi inny taki bank w kraju, ktory mi to zalatwi.
>
> Roczny koszt prowadzenia karty zwrocil mi sie w lutym.
>
> Dlaczego o tym pisze ? Dlatego, ze nie lubie nieuzasadnionych uogolnien i
> wylewania dziecka z kapiela.
Ale chyba wielokrotnie tu, na liście padało, że "Citi sucks", ale KK to ich
jedyny dobry produkt.
Axe
-
18. Data: 2002-01-25 13:56:12
Temat: Re: Spostrzeżenie na temat Citibanku
Od: "YuGin" <y...@p...onet.pl>
> Bo to zla pani byla :(
Bardzo zla.
>
> Nawiasem, niestety podwyzszenie limitu karty w takich sytuacjach chyba nie
> jest obligatoryjne. Trzeba bylo powiedziec, ze nie masz na bilet i chyba
> zamieszkasz juz w tym londynie pod jakims przytulnym mostem. Na szczescie
> nie mialem takiej sytuacji. Nawiasem - w ktorym polskim banku podwyzszyli
by
> ci limit w takiej sytuacji ?
Nie widze problemu, w koncu podwyzszyla limit :) Poza tym proponuje tym co
czesto podrozuja miec kilka kart. W koncu roznie bywa. Czesto W UE nie
akceptuja kart VISA tylko EC/MC - oczywiscie zalezy od kraju.
pzd
-
19. Data: 2002-01-26 02:13:20
Temat: Re: Spostrzeżenie na temat Citibanku
Od: "Marzena T." <t...@o...pl>
No to mam temat pozywke, bo wlanie CITI jest moim ukochanym bankiem od kilku
tygodni:(
postanowilam, by w nowy rok nie wchodzic z dlugami:), splacic cala kwote
kredytu. tak tez zrobilam. przelewem z mBanku. wczesniejsze przelewy
(przelew zdefiniowany) przechodzily bez problemu i docieraly na konto. do
czasu. jakiez bylo moje zdziwienie, gdy po powrocie z urlopu, 7go stycznia,
dowiedzialam sie z wezwan do zaplaty oraz kar i odsetek widniejacych na
wyciagu, ze pieniadze na rachunek nie dotarly. na moje pytanie jak to sie
stalo, ze CITI zgubilo wcale nie mala kwote, operator CITIphone uzyl
swierdzenia: wie pani, najdluzej ida niezlecone do wykonania przelewy...
pisemne potwierdzenie zrealizowania operacji przez mBank jednoznacznie
pokazalo, ze pieniadze z konta wyszly. i nie wrocily.
to make the stroy short: kwota 1.000 PLN blakala sie po subkontach CITI,
nieoprocentowana oczywiscie, przez 6 tygodni zanim "sie odnalazla" a kwota
5.000 PLN "tylko" dwa. wyjasnienie zajelo dwa tygodnie. zadnego
przepraszamy, nic. ale to nie wszystko. by uzyskac zniesienie kar, odsetek
naliczonych nieslusznie, etc. musze zlozyc kolejna reklamacje (sic!!!) i
czekac nastepne dwa tygodnie (przeciez nikomu sie nie spieszy, bo po
co?...). poniewaz reklamacja zlozona przez telefon, bez mozliwosci uzyskania
potwierdzenia jej zlozenia, nie jest dla mnie reklamacja, wysmarowalam
pismo, zlozylam w oddziale, ku zdziwieniu pani w okienku. czekam na dalszy
ciag historii. brrrrrr.
ja jednak nie kocham CITI... juz nie.
Użytkownik "Darek Myśliwiec" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3c505b34@news.vogel.pl...
> Coś ostatnio panuje cisza na temat Citybanku na grupie - aż tak się
> poprawiło?
>
>
-
20. Data: 2002-01-26 12:14:03
Temat: Re: Spostrzeżenie na temat Citibanku
Od: Witold Dębicki <w...@p...onet.pl>
> postanowilam, by w nowy rok nie wchodzic z dlugami:), splacic cala kwote
> kredytu. tak tez zrobilam. przelewem z mBanku.
Zauwazyliscie ze najczesciej przelewy z mBanku maja problem z dotarciem do
Citi ? Chyba sie nie lubia hehehe. A mieli sie kiedys polaczyc... Choc jak
korzystalem kiedys z Citi to przelewy z BRE Banku (normalnego nie
detalicznego) byly bardzo szybko ksiegowane - nawet tego samego dnia w Citi.
Zawsze za to mialem problemy z przelewami BRE-Pekao to trwalo czasem nawet
5dni !
pzd