-
21. Data: 2002-08-19 15:51:34
Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubi?c karty płatnicze
Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
On Mon, 19 Aug 2002 09:28:16 +0200, "Janek" <j...@w...pl> wrote:
>Ma człowiek pecha!
Nie nie wiem. Jakos to wszystko malo prawdopodobne. Mam wrazenie, ze
albo dzienikarz cos pokrecil (o ile wogole nie wyssal wszystkiego z
palca) albo pan nie jest do konca uczciwy
>Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
>Mieszkaniec Katowic, Roman Chowaniec był trzykrotnie okradany przez
>kieszonkowców z kart płatniczych. Na zapłacenie cudzych rachunków wydał już
>15 tysięcy złotych. Musi wydać jeszcze 6 tysięcy.
I za kadym razem ponownie wyrabial karte (i to jeszcze pewnie VC kto
wie z jakim limitem). Jakos watpie, czy temu panu ta karta byla na
prawde potrzebna
>15 tysięcy zapłacił po drugiej kradzieży karty. Poinformował PKO o zgubie,
>ale złodzieje dokonali zakupów nim jeszcze zablokowano kartę.
>To nie koniec jego finansowych kłopotów. PKO w Cieszynie, gdzie otrzymał
>kolejną kartę domaga się od niego zapłacenia ponad 6 tysięcy złotych. To
>tylko połowa kwoty, na jaką został "oskubany" przez złodziei podczas
>ostatniej, trzeciej kradzieży. Połowę strat i winy bank wziął na siebie.
>
[...]
>- Poinformowałem bank o tym, że karta została mi ukradziona, ale złodzieje i
>tak przez dwa tygodnie hulali na moje konto - mówi pechowiec.
>- Nasz błąd, że wydaliśmy kartę z błędnym nazwiskiem, dlatego połowę winy za
>konsekwencje kradzieży wzięliśmy na siebie. Jednak ten pan popełnił błąd, że
>karty nie podpisał - tłumaczy dyrektor oddziału PKO w Cieszynie, Piotr
>Nadler.
Bardzo dziwne. Zwykle banki albo ida w zaparte albo uznaja roszczenia
klient.a Pierwszy raz slysze o takim czesciowym przyznaniu sie do winy
i uznaniu polowy roszczen. IMO idiotyczna taktyka.
Generalnie to wszysko sie kupy nie trzyma.
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.
-
22. Data: 2002-08-19 16:04:44
Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Janek" <j...@w...pl> writes:
> Poszkodowany jest bogatym VIPem jeśli na jego VisaGOLD PKO BP można kupić za
> 15 tys. (bo na żadną inną visę PKO tyle na dzień wziąć się nie da)
Na kazdej VC mozna bez autoryzacji przekroczyc dowolny limit. I nie tylko
w nieautoryzowanych zelazkach, dokladnie tak samo w elektronicznych
terminalach (nawet latwiej).
> Nie da się przez 2 tygodnie używać zastrzeżonej.
Fakt.
> Zastrzeżenie oprócz
> telefonu musi być pisemne.
Zalezy od banku.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
23. Data: 2002-08-19 16:05:49
Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Janek" <j...@w...pl> writes:
> > VC nie jest elektroniczna - i nie jest sprawdzany stan konta..
>
> Ale limit jest karty jest sprawdzany.
Tylko powyzej okreslonej kwoty. Przy malych zakupach niekoniecznie.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
24. Data: 2002-08-19 16:07:33
Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubi?c karty płatnicze
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl> writes:
> Cekawe. Niby bez sensu tlumaczenie banku, ale pytanie czy klient
> zastrzegajac karte podal numer. Bo jesli tak to bledne nazwisko w
> niczym przeszkodzic nie powinno.
Tak czy owak, jesli klient zastrzegl karte w swoim banku, to go nie
powinno obchodzic nic wiecej, bo bank wie jakie klient ma karty
i w razie watpliwosci moze to wyjasnic - zas odpowiedzialny za transakcje
jest od momentu zastrzezenia (mam nadzieje).
> W koncu maja czas - czy tam jeszcze obowiazuje odpowiedzialnosc banku
> dopiero po 48 h ?
No chyba ze cos takiego.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
25. Data: 2002-08-19 16:46:09
Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubi?c karty płatnicze
Od: "Janek" <j...@w...pl>
Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:gs22mu4gvbk3n7apa35qr29cjumo7ag963@4ax.com...
> Generalnie to wszysko sie kupy nie trzyma.
Też tak myślę. Paru dyskutantów tego wątku też.
Może ktoś z czytelników grupy ma dostęp do kogoś w oddziale PKO BP Cieszyn,
aby sprawdzić i nas ponformowac, czy opisana sytuacja jest prawdziwa.
-
26. Data: 2002-08-19 17:01:36
Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubi?c karty płatnicze
Od: "corner" <c...@i...pl>
Użytkownik "Janek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ajr7bj$15c$1@news.tpi.pl...
>
>
> Też tak myślę. Paru dyskutantów tego wątku też.
> Może ktoś z czytelników grupy ma dostęp do kogoś w oddziale PKO BP
Cieszyn,
> aby sprawdzić i nas ponformowac, czy opisana sytuacja jest prawdziwa.
>
>
Ja mam dostęp, ale nie wiem który to oddział (bo są dwa albo trzy). No o co
mam ich zapytać? "Wie pani, on zmarł [odpukać, to ino żart] i ja jestem jego
bratem i on prosił mnie, tzn jak jeszcze żył, żeby się o to spytać. Bo on
zawsze mnie o wszystkim informował. I zgubił swój dowód i ja muszę się tego
dowiedzieć!!!" Tak?
-
27. Data: 2002-08-19 17:07:36
Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubi?c karty płatnicze
Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
On Mon, 19 Aug 2002 19:01:36 +0200, "corner" <c...@i...pl>
wrote:
>
>Ja mam dostęp, ale nie wiem który to oddział (bo są dwa albo trzy). No o co
>mam ich zapytać? "Wie pani, on zmarł [odpukać, to ino żart] i ja jestem jego
>bratem i on prosił mnie, tzn jak jeszcze żył, żeby się o to spytać. Bo on
>zawsze mnie o wszystkim informował. I zgubił swój dowód i ja muszę się tego
>dowiedzieć!!!" Tak?
>
Mozna by sprawdzic, czy osoba wymieniona w artykule rzeczywiscie jest
(lub byla :-)) dyrektorem tamtejszego oddzialu i spytac go czy
rzeczywiscie udzielal takiej wypowiedzi.
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.
-
28. Data: 2002-08-19 17:12:14
Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubi?c karty płatnicze
Od: "Janek" <j...@w...pl>
Użytkownik "corner" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ajr82l$3fp$1@news.tpi.pl...
> Ja mam dostęp, ale nie wiem który to oddział (bo są dwa albo trzy). No o
co
> mam ich zapytać? "Wie pani, on zmarł [odpukać, to ino żart] i ja jestem
jego
> bratem i on prosił mnie, tzn jak jeszcze żył, żeby się o to spytać. Bo on
> zawsze mnie o wszystkim informował. I zgubił swój dowód i ja muszę się
tego
> dowiedzieć!!!" Tak?
Bez przesady.
Taka informacja z gazety rozeszła się po wszystkich pracownikach "pocztą
pantoflową".
Każdy szeregowy pracownik wie czy gazeta pisała prawdę czy bajkę.
A ja oczekuję odpowiedzi typu: "gazeta zmyśliła sytuację" albo "zbliżony
przypadek miał miejsce"
Pisząc "dostęp" miałem na myśli pewną zażyłość z pracownikiem banku, a nie
"manie" tego oddziału po drodze.
Ktoś "z ulicy" w okienku prawdy się nie dowie.
-
29. Data: 2002-08-19 17:19:34
Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubi?c karty płatnicze
Od: "Janek" <j...@w...pl>
Użytkownik "corner" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ajr82l$3fp$1@news.tpi.pl...
> Ja mam dostęp, ale nie wiem który to oddział (bo są dwa albo trzy). No o
co
Ten w którym dyrektorem był lub jest Piotr Nadler .
Być może jest to postać literacka.
-
30. Data: 2002-08-19 18:06:42
Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubi?c karty płatnicze
Od: "corner" <c...@i...pl>
Użytkownik "Janek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ajr99s$gme$1@news2.tpi.pl...
>
> Ten w którym dyrektorem był lub jest Piotr Nadler .
>
> Być może jest to postać literacka.
>
>
Spytam się kiedyś przy okazji czy był lub jest. No zobaczymy co mi
powiedzą... ;-)