-
1. Data: 2002-07-21 09:28:17
Temat: Strategia Multibanku - przemyslenia :)
Od: "AMRA" <a...@a...com>
Laze sobie po Onecie - a tam 3/4 to reklamy Multibanku (fakt, ze po
torcikach mnie zlapali, no ale).
Multibankowa VC, podroz, kasa i tak dalej i tak dalej.
Jednym slowem - Multibank reklamuje sie na potege -> przede wszystkim jako
bank, ktory udziela tanich kredytow - a istotnie, tanszego poza Fortisem,
ale tak latwo dostepnego w Polsce nie uswiadczysz.
Jest co prawda jakas akcja 7x7 na lokaty, ale wlasnie...
Chociaz oprocentowanie depozytow jest z tych srednich, to jednak z latwoscia
mozna zauwazyc - ze wiecej kasy Multi daje (WWJ - plany finansowe, pozyczki
w koncie i przerozne inne - za same plany do konca roku maja udzielic 500
mln zlotych kredytow!!!!, a jesli dodac, ze od niedawna mozna do 8krotnosci
wplywow dostac kredycik w rachunku....) niz zbiera.
Musialbym sie przejsc na strone BRE Banku, ale w sprawozdaniu rocznym za
ubiegly rok - kiedy mBank mial ponad 1 mld depozytow, Multi mial zebranych
ledwo 30 mln!!! Roznica - kolosalna - mysle, ze az tak bardzo sie to nie
zmienilo. Teraz mBank ma 1,55 mld - Multi - pewnie jakas drobnice.
Mimo wszystko na koniec zeszlego roku - staniowilo to juz bodaj 11% kasy
calego duzego BRE.
No dobrze - do czego daze...
Chodzi o to, ze Mutlibank udzielajac tylu pozyczek - i pamietajmy o dosc
niskiej stopie procentowej udzielanych kredytow - zabiera BRE zebrana kase
przez mBank. W koncu skas trzeba te kase brac.... BRE Bank potrzebuje na
swoje inwestycje - a tu teraz - Multibank doszedl... (bo w sumie inaczej ten
bank nie ma szans na wyplyniecie na szerokie wody - chociaz moje zdanie -
powinni popracowac nad marketingiem bardziej).
Jesli przypatrzec sie ile zarabial mBank na depozytach - (wykresy na mojej
stronie) to okaze sie, ze... minimalnie - czasami nawet _doplacal_ jak w
lipicu rok temu. JEdnym slowem zadnych kokosow nie bylo...
Dodajac do tego, iz suma depozytow w polskich bankach zmniejsza sie, moze
okazac sie iz... no wlasnie...
Pewnie BRE musi znowu na potege pozyczac na rynku miedzybankowym - fakt, ze
tanio, ale jednak marze na kredytach maja malutenka, malutenka...
Nie dziwia zatem kolejne pogloski, ze bedzie zmiana na stanowisku prezesa
BRE - bo z tegorocznymi zarobkami, bedzie... baaardzo trudno. (za Parkietem)
ITI nie wypalil, z mBankiem bedzie cholernie trudno (moze nie ze sprzedaza
ale dostaniem ladnej kwoty - BRE chce ok. 2x tyle na ile wyceniaja
analitycy), z Elektrimem - narazie doplacaja... A przeciez to na tym glownie
mieli w tym roku zarobic.
Jest jeszcze jedna rzecz. Multibank ma przeogromnie bogata oferte. Moim
zdaniem - jeszcze tylko KK i bedzie mogl sie scigac z kazdym innym bankiem.
Problem lezy gdzie indziej - oni maja tyle tego i to naraz - ze za diabkla
nie radza sobie z reklamowaniem tego....
Dosc powiedziec, ze niektore z tych produktow sa dosc skomplikowane w uzyciu
(czy raczej dodatki do tych produktow), a akcji wyjasniajacych co z czym sie
je - raczej nie uswiadczysz w prasie czy w Internecie. Nie wiem jak wy - ale
dla mnie tekst WWJtach itp z lekka tylko przemawia.
Marketing nie wyrabia, chlopaki i dziewczyny w CUFach musza isc na ilosc nie
jakosc.... (na pbb czytamy jakie maja opoznienia itp).
Jednym slowem zastanawiam sie jak to bedzie - mBank obnizyl diabelsko
oprocentowanie - zeby miec w koncu jakies zyski przed sprzedaza, kasy
zupelnie nie przybywa. BRE i Multibank potrzebuje kasy - wiec ja pewnie
pozycza. Ale na tym duzo nie zarobi... (wystarczy porownac stopy WIBORu z
ich oprocentowaniem, pamietajac, ze Multi to placowki, reklama, ludzie).
Strategia z zeszlych lata polegajaca na "kupie, sprzedam na gieldzie" w tym
roku sie nie sprawdza...
Bedzie male trzesienie ziemi??? ;)
BTW Jak oceniacie akce reklama oraz prowadzona przez Multibank akcje
PRowa??? Tak z ciekawosci??
Pozdrawiam
--
----
Amra the Freelancer
www.prnews.pl - swiat e-bankow
-
2. Data: 2002-07-21 22:41:59
Temat: Re: Strategia Multibanku - przemyslenia :)
Od: <s...@p...onet.pl>
Witam,
Nie do końca się z Tobą zgadzam. Trzeba by dużo pisać, ale pokrótce.
1/ Inwestycje w bankowości są inwestycjami z reguły długofalowymi, taką na
pewno jest rozwój sieci detalicznej. Nie można wymagać aby jeszcze nie
zakończona inwestycja już się ‘zwracała’. Jest oczywistym, że nawet dla
BRE
jest to nie małe obciążenie.
2/ Rynek jest już bardzo nasycony. Dlatego, aby zainteresować potencjalnych
klientów oferta musi być bardzo dobra, czyli upraszczając ‘mało za
kredyt’ ‘dużo za depozyt’ plus szeroka gama produktowa no i
oczywiście wysoki
poziom obsługi.
Oferta kredytowa jest dosyć atrakcyjna, oprocentowanie lokat również(porównaj z
innymi bankami). Poziom obsługi, to ciężko obiektywnie stwierdzić bez
rzetelnych badań. Na oko wydaje mi się, że jest przyzwoicie.
Jak na razie mBank odniósł dość duży sukces, na pewno będzie się rozwijał. Może
niekoniecznie będzie realizowany zamysł jaki był na początku(wyłącznie
depozyty), oferta będzie się dynamicznie rozwijać. Nikt nie przewidywał wtedy
tak drastycznych obniżek stóp procentowych.
MultiBank zdobywa podobno dosyć dużo nowych klientów(przede wszystkim ROR-y,
plany finansowe cieszą się również sporym zainteresowaniem.
Ja radzę zaczekać z negatywnymi ocenami, o te najłatwiej. Pożyjemy, zobaczymy.
Na pewno w koncepcji BRE jak i innych banków jeszcze wiele się zmieni.
Cześć
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2002-07-22 07:52:16
Temat: Re: Strategia Multibanku - przemyslenia :)
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> 1/ Inwestycje w bankowości są inwestycjami z reguły długofalowymi, taką na
> pewno jest rozwój sieci detalicznej. Nie można wymagać aby jeszcze nie
> zakończona inwestycja już się ‘zwracała’. Jest oczywistym, że
nawet dla BRE
> jest to nie małe obciążenie.
Oczywiscie masz tracje. Ale patrz punkt 2gi - nasycenie rynku.
>
> 2/ Rynek jest już bardzo nasycony. Dlatego, aby zainteresować
potencjalnych
> klientów oferta musi być bardzo dobra, czyli upraszczając ‘mało za
> kredyt’ ‘dużo za depozyt’ plus szeroka gama produktowa
no i oczywiście wysoki
> poziom obsługi.
> Oferta kredytowa jest dosyć atrakcyjna, oprocentowanie lokat
również(porównaj z
> innymi bankami). Poziom obsługi, to ciężko obiektywnie stwierdzić bez
> rzetelnych badań. Na oko wydaje mi się, że jest przyzwoicie.
Tak. Tak. Tak. Ale :)
BRE Bank z detalem nie ma za duzo wspolnego do czasow mBanku. Kiedy w
planach byl jeszxze mariaz z Bankiem Handlowym - ktory mial Handlobank - po
prostu nie bylo sensu. Po fiasku rokowan wprowadzono mBank a potem
Multibank. Ale zauwaz kiedy wprowadzono nowy bank (rynek RORow jest juz
praktycznie nasycony) i zobacz, ze na runku mcBankow jest juz bardzo ciasno.
Popatrz na Millennium. Nie wydali na informatyzacje (Altamira Multibanku),
mniej produktow - nie trzeba szkolenia pracownikow - nie wierze, ze kazdy
pracownik Multibanku zna cala oferte produktowa, zeby go nie mozna bylo
zagiac... i tak dalej i tak dalej.
Multibank - myli sie wielu ludziom z mBankiem - co w jego akurat przypadku
chyba nie wychodzi na dobre.
Dalej piszesz o atrakcyjnych kredytach itp. Ano i tu jest pies pogrzebany.
Jako jeden z ostartnich graczy na rynku detalicznym Multibank _musi_
zaoferowac wiele uslug dodanych (Internet itp), ale rownoczesnie niskie
oprocentowanie kredytow. Inaczej po prostu ludzie nie przyjda do niego
(tutaj mozna naukowe teorie wyboru banku pisac, ze jest to wybor wiazacy sie
z duzym ryzyiem i takie tam). Mala marza odsetkowa - moze prowadzic tylko do
jednego - wydluzenia okresu, w ktorym do Multibanku trzeba doplacac.
Oczywiscie masz racje piszac, ze inwestycja w detal to nie hop siup - tylko
decyzja strategiczna dla banku. Jednak polskie banki jakby nie bylo sa w
opcji ekonomicznej. To, ze Pekoa SA w ubieglym roku uzyskalo 1,2 mld zlotych
zyskow (w tym mialo byc 1,4 ale pewnie bedzie podobnie jak w tym roku) - nic
a nic nie oznacza dla klientow. Wlasciciele (zagraniczni) przystepuja do
realizacji zyskow - poki jest ku temu odpowiedni czas - pozniej - przy
wejsciu do UE - nie bedzie juz mozna tyle zarabiac. Wiec nas kosza po
kieszeniach teraz. A to oznacza, ze od banku oczekuje sie _wynikow_.
Oczywiscie dobrych. A jesli mBank i Multibank bedzie dalej zawazalo na calym
BRE (i nie mowie tutaj o zyskach), to na gorze moze byc juz dosyc goraca (i
tutaj nie mowie o dlugofalowej strategii ale o dzialaniach operacyjnych ;)))
> Jak na razie mBank odniósł dość duży sukces, na pewno będzie się rozwijał.
Może
> niekoniecznie będzie realizowany zamysł jaki był na początku(wyłącznie
> depozyty), oferta będzie się dynamicznie rozwijać. Nikt nie przewidywał
wtedy
> tak drastycznych obniżek stóp procentowych.
Na depozytach to juz daleko nie pojedzie....
Obnizki depozytow - a i owszem tak z rok im uciekl. ale pamietaj, ze ja
pisze o Multibanku ;)
> MultiBank zdobywa podobno dosyć dużo nowych klientów(przede wszystkim
ROR-y,
> plany finansowe cieszą się również sporym zainteresowaniem.
Tak. Tez o tym pisze. Tylko pisze tez, ze np maja 500 mln do wydania na
plany finansowe w tym roku - a te kase potrzeba juz. Na same plany
finansowe - dolicz sobie inne potrzeby (wlasnie RORy inne kredyty). Ja
wlansie pisalem ze na to trzeba kupe kasy. (z przewaga kupy).
mBank powstal po to, zeby dostarczyc taniej gotowki BRE - ale z nia coraz
gorzej - ostatnio zdobyli ledwo 0.05 mld zlotych (a do czerwca od stycznia
0.5 mld zl - roznica zaczyna byc kolosalna).
Czyli Multibank bedzie jeszcze baaardzo dlugo bral kase i obciazal rachunekj
BRE - a zyskow nie bedzie widac. A prezesa Kostrzewy nteresuje dzis i jutro
a nie za rok ;)
> Ja radzę zaczekać z negatywnymi ocenami, o te najłatwiej. Pożyjemy,
zobaczymy.
> Na pewno w koncepcji BRE jak i innych banków jeszcze wiele się zmieni.
Hi, hi - ale ja nie pisalem negatywnie ;)
Sam mam konto w obu m*bankach.
Ale uwazam takze, ze z rozwojem Multibanku moze byc tak, jak z chlopcem
ktory rozkrokiem udsiadl na plocie i nie wie w ktora strone isc.
Oferte bank ma przebogata, ale naraie tylko na kredytach idzie. No ale nic
to :)
-
4. Data: 2002-07-22 21:23:41
Temat: Re: Strategia Multibanku - przemyslenia :)
Od: ".:jazoo:." <j...@i...pl>
> Multibank. Ale zauwaz kiedy wprowadzono nowy bank (rynek RORow jest juz
> praktycznie nasycony) i zobacz, ze na runku mcBankow jest juz bardzo
ciasno.
Noooo... chyba AMRA wyjechałeś z najgorszym argumentem ;-)))
Na rynku nigdy nie jest za ciasno (!) jeśli ma się "coś" do zaoferowania
- jeśli ktoś uważa inaczej, to szybko z takiego rynku zniknie ;-P
Moim zdaniem, pomysł pt MultiBank jest o wiele bardziej trafiony niż pomysł
pt. mBank [patrząc na wspomniane już przez Ciebie "wszędobylskie" reklamy,
można dojść do wniosku że ktoś w BRE jest podobnego wniosku]
a projekt Multi ma duże szanse powodzenia przede wszystkim dlatego, że:
- mają wyjątkowo prostą procedura przeniesienia ROR`u razem z limitem
kredytowym
na bradzo atrakcyjnych warunkach (bez zaświadczeń + DOBRE %-nty ;-)))
co przekłada się na dosyć swobodne wyciąganie klientów z innych banków
na tym "nasyconym" rynku ;-))
Przy okazji zauważ, że wymagają od każdego klienta wpływów w wysokości
min.1000 PLN,
co nie zachęca do nich "klientów uwielbiających kolejki w PEKAO i PKO",
tylko dosyć
"perspektywiczny" portfel, który w krótce zapewne w dużej mierze zostanie
"przywiązany"
do banku Planem Finansowym na wiele lat! ;-)))) Nie widzę lepiej!
> pracownik Multibanku zna cala oferte produktowa, zeby go nie mozna bylo
> zagiac... i tak dalej i tak dalej.
nie musi znać - wystarczy, żeby każdy był specjalistą przynajmniej w 2-3
produkach
i powinno wystarczyć...
> zaoferowac wiele uslug dodanych (Internet itp), ale rownoczesnie niskie
> oprocentowanie kredytow. Inaczej po prostu ludzie nie przyjda do niego
Zauważ, że różnica pomiędzy WIBOR a oprocentowaniem ich "niskiego"
kredytu wynosi ~2,5% w planach finansowych i ~5,5% w ROR, a więc
jest to i tak stosunkowo nizła marża... JEŚLI weźmiemy pod uwagę fakt,
iż dalej będą udzielać odpowiednio wysokich kredytów (minimalny PF = 80k
!!!)
Tak mi się przynajmniej wydaje.
> (tutaj mozna naukowe teorie wyboru banku pisac, ze jest to wybor wiazacy
sie
> z duzym ryzyiem i takie tam). Mala marza odsetkowa - moze prowadzic tylko
do
> jednego - wydluzenia okresu, w ktorym do Multibanku trzeba doplacac.
nie koniecznie ;-))
> opcji ekonomicznej. To, ze Pekoa SA w ubieglym roku uzyskalo 1,2 mld
zlotych
> zyskow (w tym mialo byc 1,4 ale pewnie bedzie podobnie jak w tym roku) -
nic
> a nic nie oznacza dla klientow. Wlasciciele (zagraniczni) przystepuja do
> realizacji zyskow
Hmmmm... gdzieś słyszałem (to tak OT ;-)) że ten inwestor kupił udziały w
PEKAO
za kredyt który uzyskał w od pani Hani z NBP - dosyć ciekawe podejście
prywatyzacji,
nieprawdaż? ;-)
> Tak. Tez o tym pisze. Tylko pisze tez, ze np maja 500 mln do wydania na
> plany finansowe w tym roku - a te kase potrzeba juz. Na same plany
> finansowe - dolicz sobie inne potrzeby (wlasnie RORy inne kredyty). Ja
> wlansie pisalem ze na to trzeba kupe kasy. (z przewaga kupy).
Przy kredytach o stosunkowo niskim ryzyku (PF), nawet jeśli ściągną tą kasę
z rynku między-bankowego to jestem przekonany, że na tym zarobią ;-))
> Hi, hi - ale ja nie pisalem negatywnie ;)
> Sam mam konto w obu m*bankach.
Ja też ;-)))
Ale od czasu jak przeniosłem główne konto do Multi, to zdążyłem zamknąć
3 inne rachunki, więc jak widać rynek żeczywiście jest "nasycony" ;-P
Pozdrawiam
.:jazzoo:.
-
5. Data: 2002-07-23 17:59:00
Temat: Re: Strategia Multibanku - przemyslenia :)
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> Noooo... chyba AMRA wyjechałeś z najgorszym argumentem ;-)))
> Na rynku nigdy nie jest za ciasno (!) jeśli ma się "coś" do zaoferowania
> - jeśli ktoś uważa inaczej, to szybko z takiego rynku zniknie ;-P
Aaa widzisz niekoniecznie zawse sie to sprawdza.
Bariera wejscia w rynek bankowy jest cholernie wysoka - zauwaz, ze banki sie
lacza a nie dziela! a tworzenie nowego banku - to jakby nie patrzec - duze
wydatki.
Oczywiscie, ze nie jest za ciasno - ale chyba masz swiadomosc, ze w
momencie, kiedy rynek jest juz podzielony - wejscie na rynek _nowego_ banku
jest... ryzykowne. Takze - w zwiazku z wejsciem Polski do UE.
W tym momencie to raczej konsolidacja jest dobra strategia. mBank - to
jednak bbank niszowy - a Multibank - kolejny z mcBankow. Bez dobrej reklamy
i promocji (co z tego, ze ma oferte) kazdy bank lezy - i jest workiem bez
dna...
> Moim zdaniem, pomysł pt MultiBank jest o wiele bardziej trafiony niż
pomysł
> pt. mBank [patrząc na wspomniane już przez Ciebie "wszędobylskie" reklamy,
> można dojść do wniosku że ktoś w BRE jest podobnego wniosku]
> a projekt Multi ma duże szanse powodzenia przede wszystkim dlatego, że:
> - mają wyjątkowo prostą procedura przeniesienia ROR`u razem z limitem
> kredytowym
> na bradzo atrakcyjnych warunkach (bez zaświadczeń + DOBRE %-nty ;-)))
> co przekłada się na dosyć swobodne wyciąganie klientów z innych banków
> na tym "nasyconym" rynku ;-))
> Przy okazji zauważ, że wymagają od każdego klienta wpływów w wysokości
> min.1000 PLN,
> co nie zachęca do nich "klientów uwielbiających kolejki w PEKAO i PKO",
> tylko dosyć
> "perspektywiczny" portfel, który w krótce zapewne w dużej mierze zostanie
> "przywiązany"
> do banku Planem Finansowym na wiele lat! ;-)))) Nie widzę lepiej!
Tak - ale poaptrz na to z inne strony. Takie przywiazanie klienta - o czym
ja pisalem jest bardzo kosztowne!!! I toz ja pisalem. Musza te kase pozyczac
na rynku miedzybankowym, oprocentowanie male - wiec musza isc w ilosc zeby
zarobic podobna kase co te wielkie banki...
> nie musi znać - wystarczy, żeby każdy był specjalistą przynajmniej w 2-3
> produkach
> i powinno wystarczyć...
taaak :) Ale zobacz, ze klient przychodzi o roznych porach. a te ich
produkty sa dosc zaawansowane - palcic pewnie nie placa duzo lepiej niz w
innych bankach, wiec...
Wiec fluktuacja kadr a to oznacza szkolenia , obizenie morale ;) takie tam
> Zauważ, że różnica pomiędzy WIBOR a oprocentowaniem ich "niskiego"
> kredytu wynosi ~2,5% w planach finansowych i ~5,5% w ROR, a więc
> jest to i tak stosunkowo nizła marża... JEŚLI weźmiemy pod uwagę fakt,
> iż dalej będą udzielać odpowiednio wysokich kredytów (minimalny PF = 80k
> !!!)
> Tak mi się przynajmniej wydaje.
Multiplan oprocentowany jest od 10,6, w ROR 14,1
Stopa wiboru 6M wynosi 8,7 - czyli te roznice sa hmmmm no bardzo male
jednak.
A musi byc przekroczona masa krytyczna.
A pamietaj, ze banki zarabiaja teraz - Multibank to rozwiazanie
Strategiczne - a Kostrzewa pilnuje swojego stolka dzisiaj ;)
I zobacz ile wydaja na budowe nowych placowek, reklame itp
> Hmmmm... gdzieś słyszałem (to tak OT ;-)) że ten inwestor kupił udziały w
> PEKAO
> za kredyt który uzyskał w od pani Hani z NBP - dosyć ciekawe podejście
> prywatyzacji,
> nieprawdaż? ;-)
no cikawe, ciekawe - jhesli tak to ja moglbym kupic ;)
> Ale od czasu jak przeniosłem główne konto do Multi, to zdążyłem zamknąć
> 3 inne rachunki, więc jak widać rynek żeczywiście jest "nasycony" ;-P
No ja dalej trzymam inne konta ;) BZWBK poszlo w dal, Fortis tez ;)