Natknąłem się na innej grupie na pewien proceder (sposób) na zdobycie
taniego kredytu. Kupuje się np. chodliwy towar rtv agd z faktycznymi
ratami 0% i od razu sprzedaje go taniej (np. przez komis) W ten sposób
oprocentowanie gotówki którą się dostaje jest dużo niższe niż te 15-20%
które daje bank.
Ale... Był też głos przeciwny wskazujący że jak się pójdzie do swojego
banku to w bardzo łatwy (bez żadnych kwitów) sposób można mieć to samo.
I teraz pytanie:
Jakie oprocentowanie potrafią dać banki dla swoich wieloletnich klientów
na kilkanaście tysięcy złotych.
Mój wspaniały bank oferuje mi w takiej sytuacji min. 14%
Zmienić bank?

z