-
1. Data: 2002-10-07 13:23:22
Temat: TelePekao24, zadluzenie, strata pracy
Od: "Haddar" <h...@n...interia.pl>
Witam,
Stracilem prace przed wakaciami. Teraz jestem na zasilku. Mam dopuszczalne
zadluzenie na koncie na pare ladnych tysiecy. Do tych paru miesiecy stan
konta jest ujemny choc saldo dodatnie. Teraz przez nieuwage 2 razy w
przeciagu miesiaca stalo sie tak ze moje zadluzenie przekroczylo
dopuszczalne. Dostalem wiec takie upomnienie:
W związku z powyższym wzywamy Pana do spłaty zaległego zadłużenia
iprzesłania do CBE w Łodzi zaświadczenia o zatrudnieniu i wysokości dochodów
za ostatnie 3 miesiące , w ciągu 14 dni od dnia otrzymania
niniejszegoupomnienia.
Brak spłaty lub niedostarczenie w terminie powyższych dokumentów
będziestanowiło podstawę do wypowiedzenia umowy o pożyczkę w Eurokoncie www
orazumowy rachunku rachunku Eurokonto www.
Zadluzenie splacilem... Ale co z tym przyslaniem zaswiadczenia i wyskokosci
dochodow. Nie moge tego zrobic bo nie pracowalem przez ostatnie 3
miesiace... Mam zamiar opisac im moja prawdziwa sytuacjie, zobowiazac sie do
placenia odsetek od tego debetu i takie tam... Pracuje w branzy
informatycznej i jak mnie przycisnie to znajde prace... pytanie tylko za
ile...
Co moga zrobic w takiej sytuacji? Przyznam ze grozba 1-razowej splaty
zadluzenia przyprawia mnie w tej chwili o palpitacje...
Pozdrawiam,
Hadaar
-
2. Data: 2002-10-07 13:34:44
Temat: Re: TelePekao24, zadluzenie, strata pracy
Od: jarekg <h...@p...onet.pl>
mialem podobnie - z wyjatkiem zwolnienia - zdarzylo mi sie dwa razy
przekroczyc limit rozszezonego debetu no i tuz przed wygasnieciem umowy
dostalem pisemko ze nie nastapi przedluzenie umowy i prosza o
natychmiastowa splate calego zadluzenia (debetu),
zadzwonielem do dzialu kredytow no i dowiedzialem sie za moga pojsc mi na
reke i rozloza splate na kilka rat, podobno calkiem czesto na cos takiego
ida.
splacilem w dwa miesiace i mam to z glowy
pozdr
jarekg
-
3. Data: 2002-10-08 18:25:40
Temat: Re: TelePekao24, zadluzenie, strata pracy
Od: Ra-Ash <r...@p...onet.pl>
jarekg wrote:
> mialem podobnie - z wyjatkiem zwolnienia - zdarzylo mi sie dwa razy
> przekroczyc limit rozszezonego debetu no i tuz przed wygasnieciem umowy
> dostalem pisemko ze nie nastapi przedluzenie umowy i prosza o
> natychmiastowa splate calego zadluzenia (debetu),
> zadzwonielem do dzialu kredytow no i dowiedzialem sie za moga pojsc mi na
> reke i rozloza splate na kilka rat, podobno calkiem czesto na cos takiego
> ida.
>
> splacilem w dwa miesiace i mam to z glowy
Ja po tym jak im się udało pozwolic na przekroczenie limitu na koncie
w skutek zapłacenia onlinowym Maestro (chyba nie do konca online'owym
skoro pozwoliło zejsc poniżej 0 dostepnych
środków na koncie) i niezbyt miłym telefonie z banku zadeklarowałem,
że w spłace wszystko w ciągu tygodnia bo i tak likwiduje konto.
(jaka sie pani po drugiej stronie miodna od razu zrobiła, jak usłyszała
likwidacja rachunków i kart :-D )
Teraz jestem szczęśliwym nieposiadaczem konta w żubro-banku,
potwierdzenie rowiązania umowy trzymam i czekam aż mi coś przyślą ;-)
POzdr
Ra-Ash
P.S. Miałem ubaw jak czytałem wyniki finansowe Pekao podpisane
przez biegłych ksiegowych z świętej pamięci Artur Andersen :-D.
Następny Enron ;-) ??
Rozumiem, że wywieszać chłopaki muszą, ale podpisy mogliby jakims
markerem potraktowac .. chociaż chyba też nie mogą.