Marek Madej <m...@w...INTERIA.i-to.PL> wrote:
>
> Może mało precyzyjnie się wyraziłem: w tej chwili w BGŻ można sobie
> wybrać: token (opłata za wydanie: 70zł za pierwszy, 100zł za każdy
> następny) lub hasła (opłata: 0zł). Funkcjonalność haseł w zasadzie
> taka sama, więc "skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać" ;-)

Jeśli chodzi o mnie, to wolę token. Jakoś bezpieczniej się czuję wiedząc, że
jest zabezpieczony PIN-em - mogę go bez strachu np. zostawić w biurze.

Zaprawdę jednak powiadam Wam, komu przed wejściem zdrapek posiadaczem tokena
stać się było dane, temu token zostawiony zostanie w spokoju aż do
następnych zmian w systemie, popłoch i wątpliwości wśród ludzi budzących.

I mimo tego, że mocno się zastanawiałem nad odejściem (konto dłuższy czas
było niemal martwe), to chyba ze względu na ten token jednak zostawię :)


--
ukłony - skowi
skowi at poczta fm

.-) Oczko mu się odlepiło! Temu misiu!

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:c8l0iu$l9q$1@news.onet.pl...
> Dla rownowagi - w krajach anglosaskich glownyn zabezpieczeniem jest login
i
> haslo. O takich rzeczach jak karty koow czy tokeny w ogole nie slyszeli -
w
> Anglii dopiero kilkabankow to _testuje_.
> W Australii zaden bank tego nie oferuje.
> W USA juz wieksza roznorodnosc, ale zabezpieczenia w porownaniu z naszymi
> tez sa takie sobie.
>

z Niemiec z Deutsche Banku dostaje liste kodów - są w formie wydruku jak u
Nas niektóre banki pin przysyłają

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik Radosław Popławski napisał:
> Fri, 21 May 2004 15:34:44 +0200, w <c8l0iu$l9q$1@news.onet.pl>, Michał 'Amra'
> Macierzyński <m...@p...pl> napisał(-a):
>
>
>>Bo taniej jest wydrukowac karte kodow, ktore w praktyce oferuja rownie
>>wysoki poziom zabezpieczen co token (i sa latwiejsze w uzyciu).
>
>
> Wątpię czy są łatwiejsze.
> Kiedyś śmiałem się z tokena, ale w porównaniu z kartą to jest on prostu
> wygodniejszy.

To zależy. Listę kodów mogę mieć zawsze przy sobie i nie zajmuje to
praktycznie żadnego miejsca. Tokena ze sobą taszczyć nie będę, a nigdy
nie wiadomo kiedy będzie trzeba skorzystać z dostępu do konta.

Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na moje strony:
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.prv.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice

do góry

Radosław Popławski wrote:

/ciach.../

> No nie wiem -- przepisanie z token jest tak samo "trudne" jak przepisanie z
> kartki. Tam nawet więcej roboty -- trzeba znaleźć właściwe pole.

Wiem o jakim tokenie myslisz, ale bywa i tak :

Token Vasco Data Security :
- wlaczasz
- wpisujesz PIN (np. 6 cyfr)
- przepisujesz ciag cyfr z ekranu do tokena
- przepisujesz powstaly ciag cyfr z tokena w formularz

Token SCS SafeWord Platinum :
- wlaczasz
- wpisujesz PIN (4 cyfry)
- przepisujesz ciag 9 cyfr z ekranu do tokena
- wpisujesz 8 cyfr/liter, ktore sie pojawily do formularza

:-)

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

PL wrote:

> Nurtuje mnie -
> niezbyt mocno, ale zawsze - pytanie: dlaczego banki odchodza od autoryzacji
> za pomoca tokena?

Tak jak juz napisal Michal - te urzadzenia sa bardzo drogie, poczatkowo
konta z dostepem przez Internet byly zabezpieczone niczym forteca (np.
Pekao SA - token z PINem + nazwa uzytkownika + haslo), obecnie banki
poszly na wiekszy kompromis.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

On Sat, 22 May 2004 13:21:19 +0200, Wojciech Skrzypinski
<u...@h...pl> wrote:

>Token Vasco Data Security :
>- wlaczasz
>- wpisujesz PIN (np. 6 cyfr)
>- przepisujesz ciag cyfr z ekranu do tokena

albo przykładasz token do ekranu wyświetlającego odpowiednie "migacze"
i "sam" się wczytuje

--
Jarek Andrzejewski

do góry

Marcin Lubojański <marcin_lubojanski_usun_to@i_to_tez.pf.pl> wrote:
>
> To zależy. Listę kodów mogę mieć zawsze przy sobie i nie zajmuje to
> praktycznie żadnego miejsca. Tokena ze sobą taszczyć nie będę, a nigdy
> nie wiadomo kiedy będzie trzeba skorzystać z dostępu do konta.
>
Token np. Lukasa czy VW można nosić jako breloczek przy kluczach.

--
Zatrzymanego wraz z łupem i notatką służbową przekazałem oficerowi dyżurnemu.

do góry

Użytkownik "Jacek Pełka" <j...@c...com.pl> napisał w wiadomości
news:slrncauo1k.1d6.jacek@diabelek.freebsd.home...

> Token np. Lukasa czy VW można nosić jako breloczek przy kluczach.

tokeny rsa securid (bo takich używał lukas) w formie breloczka (key fob)
niestety dość szybko się niszczą gdy są przypięte do kluczy. mój nie
wytrzymał nawet dwóch lat...
a co do kosztów, to po pierwsze sam token kosztuje niemało (nawet w
ilościach hurtowych), po drugie - ma ograniczoną przez producenta żywotność
(zależnie od wersji - 2 lub 3 lata o ile pamiętam), po trzecie - soft do
obsługi tych tokenów (rsa securid ace/server) też kosztuje sporo kasy. nie
dziwię się więc że banki internetowe, które starają się minimalizować
koszty, przechodzą na hasła jednorazowe.

do góry

Tak naświetli kropka może zorganizujemy konkurs kto pierwszy naświetli
tokena ;-)

do góry

Jacek Pełka

> Token np. Lukasa czy VW można nosić jako breloczek przy kluczach.

tak, taki mam do VW oraz SGB. i nigdy nie widziałem innych. czy są
większe? dziwnych kształtów, grubsze?

zbyszko janke

do góry