Witam,

przyznam, że to, o czym zaraz napisze brzmi dość niewiarygonie, ale cóż...
Na poniższy sposób 'natknąłem sie' dośc przypadkowo. Ale po kolei:

Istnieje sobie coś takiego w sieci jak wirtualne kasyno (to żadna reklama, broń
boże). W każdym razie z usług tego kasyna (oczywiście zarejestrowanego gdieś na
egzotycznej Arubie, żeby nie płacić podatków) można swobodnie korzystać. Jak to
bywa w kasynie kupuje się żetony (transakcja kartowa rozliczana w USD).

Przejdźmy do meritum:
Jak wiemy kurs USD ostatnio mocno szaleje, ale gdyby ktoś chciał sobie
pospekulować, może wpłacić (via karta Visa) kasę do tegoż kasyna. Oczywiście
nikomu specjalnie grać nie polecam ;-) bo może się to źle skończyć. W każdym
razie np. po 3 miechach (równie dobrze może to byc i tego samego dnia -jeśli by
ktoś chciał zrobić takowąż operacje w ramach testów) składamy w owym kasynie
dyspozycję wypłaty. Kasa, o ile jest jej tyle samo co wpłaciliśmy (tzn jeśli w
międzyczasie nas nie podkusiło i nie przegralismy jakieś jej części), bądź też
jeśli jest jej mniej (gdy jednak nas podkusiło) przesyłana jest nam jako zwrot
transakcji na naszą karte :-)

I tu najciekawsze:
osobiście korzytsałem z kart VC Multi (gdy jeszcze były przeliczane przez $)
oraz PEKAO SA i za każdym razem, zarówno w rozliczeniu w jedną jak i drugą
stronę (czyli w przypadku zwrotu), jako przelicznik używany był 'wyższy' kurs,
czyli ten sprzedaży USD przez Bank (a nie kurs kupna).
Miłe :-)

Wobec takiego zjawiska jeśli ktoś chciałby sie pobawić, choćby dla testów, jak
można 'pospekulować' walutą, to na prawdę zachęcam :-)
Stracić -kasy się nie straci. Może ewentualnie tylko tyle że do naszego
czasu 'zwrotu' kurs USD poleci jeszcze niżej :-(

Kilka końcowych uwag:
1. zwrot na kartę dokonany może być bodajże w ciągu bodajże 12miechów od
transakcji. Po tym terminie kasa może być przekazywana jako przelew na nasz
rach. bankowy. Kwoty powyżej $50 przekazywane są bezpłatnie (żadnych opłat,
przetestowane; co do kursu-tu pewnie już tak kolorowo nie jest).

2. cała procedura zwrotu trwa ok 7 dni. (żeby ktoś przypadkiem nie panikował,
że mu kasę wcięło gdzieś w egzotycznym kraju)

Pozdrawiam,
DarkX

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl