eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiUbezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 11. Data: 2018-10-01 21:03:33
    Temat: Re: Ubezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 30 Sep 2018 19:07:49 +0200, z napisał(a):
    > Jako że w szkołach już nie ma obowiązku dodatkowego ubezpieczania się i
    > każdy ma wolność :-)
    > zadaję sobie pytanie czy warto ubezpieczać się na ustratę zdrowia czy życia.

    Warto ... ale sensownie.
    A te powszechnie dostepne sa raczej bezsensowne.

    > Do tej pory moje zdanie na temat takich "inwestycji" było bardzo
    > negatywne. Zazwyczaj "dobroć" była tylko dla ubezpieczyciela i
    > naganiaczy czy to w szkole czy to pracy.

    ogolna zasada - na ubezpieczeniu ubezpieczyciel ma zarobic.

    > Ale człowiek się starzeje ;-) i chociaż już nie na śmieciówce a na
    > normalnym etacie (poniżej średniej krajowej oczywiście) to pytanie w
    > kontekście nastolatka szwędającego się po szkołach powraca.
    > Ubezpieczać?

    Warunki przeczytac.

    Zlamie reke i dostaniesz 1000 zl, warto ? Moze i warto, ale skladka
    jaka bedzie - 2000 zl w czasie kilku lat.

    Ale, odpukac, moze np kregoslup zlamac i inwalida zostac.
    Dostaniesz choc 100 tys ?

    > PS. Kilka lat temu za złamanie reki syn zainkasował 300 zł. Śmiechu kupa.

    Otoz to.
    Podobnie patrze np na NNW w samochodzie - kwota ubezpieczenia 20 tys,
    smiech. Ale jak pojedziesz z dziecmi i 4 osoby zlamia po rece ...
    jakas tam ulga bedzie dla rodziny, w ktorej nikt nie moze pracowac
    przez dwa miesiace. Tylko ze wyplacic beda chcieli za trzy miesiace
    :-(

    Ale jakas firma miala NNW z kwota 200k dla kierowcy.

    J.


  • 12. Data: 2018-10-01 21:11:43
    Temat: Re: Ubezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    W dniu 2018-09-30 o 23:39, Kris pisze:

    >
    > Tyle że watek powstał w celu obgadania przypadku jak ktos takiej polisy za 34zł nie
    wykupi

    wielu nie wykupiło i "zaoszczędziło" te 34 zł, co im można zrobić? nic

    --
    pozdrawiam
    RobertS



  • 13. Data: 2018-10-01 21:16:08
    Temat: Re: Ubezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    W dniu 2018-09-30 o 23:51, z pisze:

    > Te ubezpieczenia szkolne były "oszukańcze" płaciłeś 40-50 a stawki jak
    > za 20 zł.
    > Jak jest teraz?
    >
    > z
    >
    a teraz nie ma obowiązku, aby wykupić NNW, jak ktoś chce to może sobie
    wybrać z ofert dostępnych na rynku (sporo tego jest)

    te oferowane w szkołach, przedszkolach itp...najczęściej były
    obowiązkowe, agent przychodził do dyr i informował jak X rodziców polisy
    kupi to dostanie Pani/Pan coś lub szkoła dostanie a Pan/Pani zrobi z tym
    co zechce

    czysta patologia, było drogo, nikt nie wiedział za co płaci, a jak się
    coś stało to odmowa (mnóstwo wykluczeń) lub wypłata śmiesznej kwoty

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 14. Data: 2018-10-01 23:07:53
    Temat: Re: Ubezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 1 Oct 2018 21:16:08 +0200, RobertS napisał(a):
    > a teraz nie ma obowiązku, aby wykupić NNW, jak ktoś chce to może sobie
    > wybrać z ofert dostępnych na rynku (sporo tego jest)
    >
    > te oferowane w szkołach, przedszkolach itp...najczęściej były
    > obowiązkowe, agent przychodził do dyr i informował jak X rodziców polisy
    > kupi to dostanie Pani/Pan coś lub szkoła dostanie a Pan/Pani zrobi z tym
    > co zechce

    To jedna strona, a druga - jak sie cos stalo, to nikt szkoly nie
    skarzyl, tylko bral ile sie nalezalo.

    > czysta patologia, było drogo, nikt nie wiedział za co płaci, a jak się
    > coś stało to odmowa (mnóstwo wykluczeń) lub wypłata śmiesznej kwoty

    A ile jest warta np złamana reka u dziecka, ktora sie zrosnie bez
    komplikacji ?
    Tzn jakie byloby uczciwe odszkodowanie i dlaczego akurat tyle ?

    J.


  • 15. Data: 2018-10-02 09:21:55
    Temat: Re: Ubezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
    Od: Bolko <s...@g...com>

    > ogolna zasada - na ubezpieczeniu ubezpieczyciel ma zarobic.
    To jest podstawowa zasadach o której trzeba pamiętać
    jak wykupuje się ubezpieczenie.

    ALE

    kiedyś byłem 100% pewny że wykup ubezpieczenia jest bez sensu
    ale poznałem żonę i pojechaliśmy w podróż poślubną za granice
    i kazała wykupić ubezpieczenie
    coś tam pomarudziłem no ale posłuchałem żony
    i wylądowałem w szpitalu

    (a wtedy jeszcze chyba nawet w UE nie byliśmy)

    I dziekowałem żonie i ubezpieczycielowi.
    Tak że uważam że teraz warto kupować ubezpieczenie.

    ALE

    wtedy gdy występują jakieś dla kogoś ryzyka
    które warto z kimś "podzielić"

    jak ktoś ma pięcioletnie dziecko z którym jeździ do babci na wieś
    to uważam że te 35 złotych to wydawanie kasy bez sensu (NFZ działa)

    ale jeśli ktoś ma 15 latka który wspina się po skałach
    i kilka razy w roku wyjeżdża w himalaje no to trzeba kupić koniecznie

    a jak my robimy
    wykupujemy czasowe
    jak się gdzieś wybieramy poza granice Polski
    (zona lata do Angli do siostry raz do roku)
    to na ten czas wykupujemy ubezpieczenie


  • 16. Data: 2018-10-02 09:28:18
    Temat: Re: Ubezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    W dniu 2018-10-01 o 23:07, J.F. pisze:

    > To jedna strona, a druga - jak sie cos stalo, to nikt szkoly nie
    > skarzyl, tylko bral ile sie nalezalo.

    tak było + narzekał, że dostał jakieś grosze za złamaną rękę, no chyba
    że podeszlo to pod wykluczenia i dostał NIC

    > A ile jest warta np złamana reka u dziecka, ktora sie zrosnie bez
    > komplikacji ?
    > Tzn jakie byloby uczciwe odszkodowanie i dlaczego akurat tyle ?

    o takie rzeczy to już aktuariusza pytaj


    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 17. Data: 2018-10-02 20:33:16
    Temat: Re: Ubezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 2 Oct 2018 00:21:55 -0700 (PDT), Bolko napisał(a):
    >> ogolna zasada - na ubezpieczeniu ubezpieczyciel ma zarobic.
    > To jest podstawowa zasadach o której trzeba pamiętać
    > jak wykupuje się ubezpieczenie.
    >
    > ALE
    > kiedyś byłem 100% pewny że wykup ubezpieczenia jest bez sensu
    > ale poznałem żonę i pojechaliśmy w podróż poślubną za granice
    > i kazała wykupić ubezpieczenie
    > coś tam pomarudziłem no ale posłuchałem żony
    > i wylądowałem w szpitalu
    >
    > (a wtedy jeszcze chyba nawet w UE nie byliśmy)
    >
    > I dziekowałem żonie i ubezpieczycielowi.
    > Tak że uważam że teraz warto kupować ubezpieczenie.
    >
    > ALE
    >
    > wtedy gdy występują jakieś dla kogoś ryzyka
    > które warto z kimś "podzielić"

    Dokladnie.
    Ale jeszcze pytanie ile z ciebe szpital zdarl, jak to sie ma do
    zarobkow, na ile podobnych wizyt sie spodziewasz.

    Bo jesli cie stac, chocby przez kredyt na KK ... to moze nie dzielisz
    sie ryzykiem, tylko pieniedzmi :-)

    Ktos np czesto na narty jezdzi, kiedys sie polamie, ile kosztuje
    zwiezienie ze stoku/helikopter/gipsowanie, a ile np skladki przez 20
    lat.
    Z drugiej strony - uszkodzenia moga byc powazniejsze i rachunek wyzszy
    ... ale przeczytac OWU, czy aby na pewno zostana pokryte ...

    > jak ktoś ma pięcioletnie dziecko z którym jeździ do babci na wieś
    > to uważam że te 35 złotych to wydawanie kasy bez sensu (NFZ działa)
    >
    > ale jeśli ktoś ma 15 latka który wspina się po skałach
    > i kilka razy w roku wyjeżdża w himalaje no to trzeba kupić koniecznie

    Biorac pod uwage ile kosztuje pakistanski helikopter ...

    > a jak my robimy
    > wykupujemy czasowe
    > jak się gdzieś wybieramy poza granice Polski
    > (zona lata do Angli do siostry raz do roku)
    > to na ten czas wykupujemy ubezpieczenie

    Chwilowo chyba niezbyt trzeba, bo EKUZ dziala ...

    J.


  • 18. Data: 2018-10-02 21:40:41
    Temat: Re: Ubezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    W dniu 2018-10-02 o 20:33, J.F. pisze:

    > Ktos np czesto na narty jezdzi, kiedys sie polamie, ile kosztuje
    > zwiezienie ze stoku/helikopter/gipsowanie, a ile np skladki przez 20
    > lat.
    > Z drugiej strony - uszkodzenia moga byc powazniejsze i rachunek wyzszy
    > ... ale przeczytac OWU, czy aby na pewno zostana pokryte ...

    jak kogoś stać na narty (drogi w cholerę sport) to nie ma co oszczędzać
    na polisie, gipsu w Austrii na ekuz nie zrobisz, pomijam jakiś transport
    medyczny

    znajomy miał na wypadek na nartach, posiadał polisę, ale jakąś kiepską
    (z tych budżetowych) więc do interesu dopłacił jakieś naście tysięcy złotych

    założyli mu opatrunek (coś a la gips), ale na zdjęcie tego musiał
    polecieć do Austrii, gdyż w Polsce nikt nie umiał mu tego zdjąć i tego
    już polisa nie pokrywała


    >> a jak my robimy
    >> wykupujemy czasowe
    >> jak się gdzieś wybieramy poza granice Polski
    >> (zona lata do Angli do siostry raz do roku)
    >> to na ten czas wykupujemy ubezpieczenie
    >
    > Chwilowo chyba niezbyt trzeba, bo EKUZ dziala ...
    >
    a próbowałeś skorzystać z EKUZ? tak praktycznie? w każdym kraju zakres
    jest inny, nawet jeżeli masz jakąś wizytę gratis to transport już nie,
    do tego leki, leczenie w kraju, pomijam jakąś rekonwalescencję


    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 19. Data: 2018-10-02 23:31:29
    Temat: Re: Ubezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2018-10-02 o 09:21, Bolko pisze:
    > I dziekowałem żonie i ubezpieczycielowi.
    > Tak że uważam że teraz warto kupować ubezpieczenie.

    Chwila ale to jest zupełnie inna kalkulacja bo koszty szpitala zagranicą
    dla Polaków są ogromne.

    A tu mowa o paru złotych za które dostaje się drobne druczki w umowie i
    ochłapy przy wypłacie.

    > ale jeśli ktoś ma 15 latka który wspina się po skałach
    > i kilka razy w roku wyjeżdża w himalaje no to trzeba kupić koniecznie

    j.w.

    z


  • 20. Data: 2018-10-02 23:42:26
    Temat: Re: Ubezpieczać siebie, dziecko na życie, zdrowie?
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2018-10-02 o 09:28, RobertS pisze:
    >> Tzn jakie byloby uczciwe odszkodowanie i dlaczego akurat tyle ?
    >
    > o takie rzeczy to już aktuariusza pytaj

    Ja powiedziałbym że 300 zł to za mało biorąc po uwagę koszty, zwolnienia
    z pracy, opieka nad dzieckiem...

    Myślę że połowę najniższej wypłaty należałoby zapłacić. jakieś 1000 zł.

    To jaka by musiała być składka?

    z

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1