-
1. Data: 2004-01-07 10:05:50
Temat: Ubogi kredytobiorca...
Od: "Zbigniew" <W...@t...radom.pl>
Witam Szanownych Uczestników Forum,
proszę o ukierunkowanie moich poczynań w następującej kwestii:
- chcialbym wziąć długoterminowy kredyt pod zastaw hipoteczny na remont
mieszkania, który to niechybnie prędko zainwestuję
- posiadam i będę posiadał zdolność kredytową ale już nie będę miał zasobów
finansowych na koncie
- czego powinienem się obawiać na wypadek upadłości kredytodawcy, bo nie
chciałbym utracić mieszkania za dług i jak się asekurować przed zawarciem
umowy ?
pozdrawiam
Zbigniew
P.S Przepraszam za brak fachowości w redakcji mojego problemu.
-
2. Data: 2004-01-07 18:59:14
Temat: Re: Ubogi kredytobiorca...
Od: "krab" <_...@k...pl>
Użytkownik "Zbigniew" <W...@t...radom.pl> napisał w wiadomości
> - czego powinienem się obawiać na wypadek upadłości kredytodawcy, bo nie
> chciałbym utracić mieszkania za dług i jak się asekurować przed zawarciem
> umowy ?
to chyba pierwszy przypadek gdy ktos boi sie o kredytodawce :-)
zazwyczaj wszyscy modla sie zeby szybko ... umarl :-))
hmm, ale dalszej czesci to juz chyba z dawca kredytu - niewiele ma
wspolnego, czy z maila wynika, ze tym dawca nie jest bank ? hhmmm jesli
tak - to moze juz powinienes sie jednak bac ? diabli wiedza kogo masz na
mysli, na dodatek chcesz sie bac o niego i jednoczesnie bac przed nim.
-
3. Data: 2004-01-07 19:23:19
Temat: Re: Ubogi kredytobiorca...
Od: "Stasio Podróżnik" <d...@c...gazeta.pl>
Użytkownik "Zbigniew" <W...@t...radom.pl> napisał w wiadomości
news:btglpr$k4f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam Szanownych Uczestników Forum,
Ano ... ale następnym razem , jeśli będziesz podejrzewał, że ja się odezwę,
WYWALTO => Szanownych ;)
> - posiadam i będę posiadał zdolność kredytową ale już nie będę miał
zasobów
> finansowych na koncie
Hmmm ... jedno po trochu zaprzecza drugiemu ... bo nie przedstawiłeś jak
twoje przyszłe wpływy będą pokrywać twoje wydatki ...
A biorąc pod uwagę, że ozwałeś się UBOGIM , mam obawy, że wpływów nie
będziesz miał, więc defacto zdolności owej nie posiadasz IMHO
> - czego powinienem się obawiać na wypadek upadłości kredytodawcy,
Raczej wszelkiej maści kredytodawcy winni się obawiać Ciebie ;)
> i jak się asekurować przed zawarciem umowy ?
Nie zawierać jej ???
Moim zdaniem - jeśli jest jak podejrzewam - NIE BIERZ KREDYTU ... poczekaj
na lepsze czasy ... tylko wkopiesz się w problemy.
Pozdrawiam
SP