-
21. Data: 2011-04-02 09:37:28
Temat: Re: Unikajcie tego g*wna kokos.pl
Od: An <a...@n...com>
On 02.04.2011 00:19, mvoicem wrote:
> Pytanie - czy dotrzymała zawartej z Tobą umowy czy nie? Bo to że
> zarobiła na twojej kasie to chyba całkiem normalne i do przewidzenia.
> Nie widzę w tym nic zdrożnego.
BM Zmieniała wielokrotnie regulaminy i tym samym model biznesowy. Umowy
są długoterminowe, nawet kilkuletnie. Więc zmiany pociągają skutki dla
umów zawartych wcześniej. Teoretycznie istnieje możliwość odmowy
akceptacji, ale wiąże się to z utrudnieniami, bo umowa jest realizowana
wyłącznie za pośrednictwem spółki.
Gdy zawierałem umowy ze swoimi PB spółka Blumedia nie drenowała ich
dodatkowymi opłatami. Jeśli PB zawalił sprawa była prosta. Teraz drenuje
ich opłatami i odnoszę wrażenie, że priorytem dla Bluemedia nie jest to,
by strony umowy ją zrealizowały ale wręcz przeciwnie - by jej NIE
realizowały terminowo. Na takim zdarzeniu zarabia bez inwestycji
kapitału ani ponoszenia ryzyka.
-
22. Data: 2011-04-02 09:51:25
Temat: Re: Unikajcie tego g*wna kokos.pl
Od: mvoicem <m...@g...com>
(02.04.2011 11:27), An wrote:
[...]
Jakbyś tak rzeczowo od razu napisał, a nie gówniarsko jak w pierwszym
poście wątku, to byś zebrał znacznie mniej kąśliwych odpowiedzi.
Swoją drogą, mam wrażenie jakby pierwszy post i ten pisały zupełnie inne
osoby.
p. m.
-
23. Data: 2011-04-03 09:08:20
Temat: Re: Unikajcie tego g*wna kokos.pl
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "An" <a...@n...com> napisał w wiadomości
news:in6q6q$jkn$1@news.onet.pl...
>>> - wielokrotnie były w społeczności poruszane kwestie łamania prawa
>>> przez Bluemedia - ochrona danych osobowych i ich wycieki, dziwne
>>> zachowania w kwestii przetrzymywania płatności, itp;
>> Jeśli firma łamie prawo, to po prostu należy złożyć stosowne
> Czyżbyś wykluczał presję społeczną jako skuteczny instrument? W wolny
> rynek także nie wierzysz?
>
Wierzę. Tylko nikt sensowny nei zaufa tak ogólnie podniesionym zarzuto, bo
to na odległość mi "śmierdzi" prowokoacją i pieniactwem.
>
>>> - na próby kontaktu albo nie ma odpowiedzi albo są nic nie wnoszące
>>> ogólniki;
>> Spółka ma pewnie wielu klientów i nie ma obowiązku odpowiadania rzeczowo
>> na każdą wiadomość. To kwestia polityki firmy. Spórbuj uzyskać jako
>> osoba prywatna sensowną odpowiedź od ALLEGRO, e-Bay czy innych takich
>> masowych serwisów. kokos.pl nie jest tu żadnym wyjątkiem.
>
> Owszem, masz rację. Jednak serwis był i jest pełen górnolotnych frazesów
> o szczytnej idei współpracy ludzi, którą BM po prostu blokuje swoim
> modelem biznesowym. Kokos o wiele bardziej łączy strony umowy niż
> Allegro, bo jest jedynym kanałem kontaktu i jedynym kanałem realizacji
> umów. Więc nie może zlewać użytkowników tak samo jak Allegro.
>
Co to znaczy jedynym? Nie mozecie się przez telefon umówić na kawę? Bo w
wypadku ALLEGRO oni też chcą być jedyni. A w praktyce, to z tym różnie
bywa.
>
>>> - spółka swoją prowizję pobiera z góry i potem już całkowicie olewa
>>> wszystkich; wszelkie ruchy robi tylko dla zamydlenia oczu;
>> Bo celem spółki jest zarabianie, a nie wdawanie się w spory pomiędzy
>> użytkownikami.
>
> To nie jest spór między użytkownikami!
>
> Niniejszy wątek m.in. wskazuje, że BM próbuje z każdej kwestii urobić
> spór między userami a sama stanąć z boku. Wskazałem m.in. kwestie
> monitów, które inicjuje jeden user, dostaje i opłaca drugi user a kasę
> czerpie BM. To świadoma polityka firmy antagonizacji stron umowy.
Rozumiem o co Ci chodzi, tylko nie mogę pojąć, z jakiego powodu uważasz to
za niewłaściwe. Jak adwokat pisze wezwanie do dłużnika w imieniu
wierzyciela, to normalnie też ostatecznie za jego usługę płaci dłużnik w
kosztach procesu. No i co w tym złego? No i adwokat też przecież nie
partycypuje w ryzyku transakcji, ale czerpie korzyść z tego, że ktoś się
nie wywiązał ze zobowiazania. Radcy prawni. WIndykatorzy. I nikt nie
prostestuje, bo to normalna sytuacja. Czemu akurat administrator kokos.pl
ma być gorszy.
>
>> Ale przecież
> Otóż to. Właśnie sam rezygnuję. Ze względu na charakter potrwa to dłużej
> i przedstawiam innym argumenty, by się zastanowili.
>
To rozumiem i szanuję. Tylko po prostu w mojej ocenie zupełnie
niepotrzebnie w tak nerwowym tonie podnosisz różne argumenty, które są
niewiarygodne.
>
>
>>> Szkoda nerwów na to całe gówno - bluemedia i kokos. Nie tykać nawet
>>> patykiem.
>> I tu racja. No bo na zdrowy rozsądek, to z góry wiadomo, że jeśli ktoś
>> tam trafia, by pożyczyć poieniądze na tak wysoką prowizję, to pewnie ma
>> kłopoty finansowe. A jak ma kłopoty finansowe, to pewnie może mieć
>> problem ze spłatą pożyczki.
>
> Nie masz racji. Taki charakter "serwisu wysokich odsetek i ryzyka"
> pojawił się dopiero z biegiem czasu i teraz właśnie Twoje argumenty mają
> sens. Przed laty serwis pełen był frazesów nt. górnolotnych idei... Przed
> ich powielaniem i wiarą w nie właśnie przestrzegam.
Fajno, tylko chyba trochę to nieracjonalne. Nikt poważny w takie hasła nie
wierzy, a niepowazni i tak Cię nie zrozumieją, zanim sami się nie
przekonają. Firma, to firma. To nie partia polityczna czy stowarzyszenie,
by mieć jaką ideologię. Firma ma przynosić zysk właścicielom, a wszelkie
ideologie, frazesy czy inne działania są po prostu jedynie narzędziem do
realizacji tego celu. Im szybciej to zrozumiesz, tym mniejsze straty
poniesiesz.
-
24. Data: 2011-04-04 01:35:09
Temat: Re: Unikajcie tego g*wna kokos.pl
Od: "pmlb" <b...@d...pl>
"TBBM" <tomasz.bobrowski@WYTNIJ_TObluemedia.pl> wrote in message
news:in4skp$4ia$1@z-news.wcss.wroc.pl...
>
> Witam Szanowny Anonimowy Użytkowniku.
> Pozdrawiam,
> Tomasz Bobrowski
> PR Manager
> Blue Media S.A.
Ja mam takie pytanie:
do kogo nalezy BlueMedia?
Kim sa wlascicele (nazwiska) gdzie mozna zlaesc informacje o zarzadzie, bo
nie moge sie ich doczytac na stronach BM?
Rowniez interesowalo by mnie, kto jest udzialowcem BM jakie inne podmioty
gospodarcze.
Dziekuje za odpowiedz.
-
25. Data: 2011-04-04 06:22:34
Temat: Re: Unikajcie tego g*wna kokos.pl
Od: Marx <M...@n...com>
On 03.04.2011 11:08, Robert Tomasik wrote:
> Rozumiem o co Ci chodzi, tylko nie mogę pojąć, z jakiego powodu uważasz
> to za niewłaściwe. Jak adwokat pisze wezwanie do dłużnika w imieniu
> wierzyciela, to normalnie też ostatecznie za jego usługę płaci dłużnik w
> kosztach procesu. No i co w tym złego? No i adwokat też przecież nie
> partycypuje w ryzyku transakcji, ale czerpie korzyść z tego, że ktoś się
> nie wywiązał ze zobowiazania. Radcy prawni. WIndykatorzy. I nikt nie
> prostestuje, bo to normalna sytuacja. Czemu akurat administrator
> kokos.pl ma być gorszy.
nikt nie lubi wyndykatorów. A zarabianie na kosztach windykacji stało
się powszechne także w bankach z "darmowymi" kontami.
Tu jednak problem leży w dysproporcji pomiędzy wysokością pożyczki a
kosztami windykacji - kokos może po prostu dobić spóźniającą się ze
spłatą osobę swoimi kosztami, co więcej takie działania są w interesie
tej spółki. Skoro w interesie spółki jest szkodzenie swoim klientom - to
ja na pewno nigdy z kokosa nie skorzystam.
Marx