Komisja Europejska (KE) wczoraj osiągnęła porozumienie dotyczące zasad
postępowania z niewypłacalnymi bankami. Ta informacja wzbudziła
zainteresowanie mediów tylko ze względu na kontrowersyjne rozwiązania,
które zaproponowali unijni biurokraci. Jedno z nich zakłada, że od 2016
r. koszty upadłości banku poniosą nie tylko jego udziałowcy i
wierzyciele. W awaryjnej sytuacji pieniądze potrzebne do pokrycia
bankowych zobowiązań zostaną zabrane z prywatnych kont i lokat. Taki
scenariusz przywodzi na myśl rozwiązanie, które niedawno zastosowano w
przypadku dwóch cypryjskich banków (Laiki Bank oraz Bank of Cyprus).
Planów KE na razie muszą obawiać się tylko posiadacze depozytów o dużej
wartości. Mimo tego uważam, że krok w złą stronę został już zrobiony ... :/

Po dokładniejszym przeanalizowaniu zamiarów Komisji Europejskiej okazuje
się, że dotychczasowy system ochrony kont i lokat nie zostanie
zmieniony. Gwarancją nadal mają być objęte wkłady o wartości
nieprzekraczającej 100 000 euro. Do sfinansowania potrzeb upadającego
banku posłużą środki o wartości większej od ustalonego limitu. To
oznacza, że właściciel depozytu o wartości 500 000 euro w awaryjnej
sytuacji straci do 80% swoich pieniędzy.

Zwolennicy opisywanego rozwiązania argumentują, że konfiskata pieniędzy
z kont i lokat będzie ostatecznym wariantem. Wcześniej swój wkład w
likwidację banku wniosą udziałowcy i wierzyciele. Ich pieniądze będą
mogły pokryć 100% kosztów upadłości. W takiej sytuacji właściciele
największych depozytów nie będą musieli obawiać się urzedowej
konfiskaty. Dodatkowym zabezpieczeniem zgromadzonych środków ma być
prawo veta ze strony Komisji Europejskiej. Sprzeciw KE uniemożliwi
wywłaszczenie klientów banku.

Rozwiązanie, które proponuje Komisja Europejska ma chronić wszystkich
podatników przed kosztami publicznej pomocy dla niewypłacalnych banków.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że pomysł brukselskich urzędników jest
(przynajmniej) tak samo kontrowersyjny, jak państwowe dotacje dla
sektora bankowego. Posiadacze mniejszych depozytów już obawiają się, że
w przyszłości ich środki również będą mogły posłużyć do sfinansowKomisja
Europejska (KE) wczoraj osiągnęła porozumienie dotyczące zasad
postępowania z niewypłacalnymi bankami. Ta informacja wzbudziła
zainteresowanie mediów tylko ze względu na kontrowersyjne rozwiązania,
które zaproponowali unijni biurokraci. Jedno z nich zakłada, że od 2016
r. koszty upadłości banku poniosą nie tylko jego udziałowcy i
wierzyciele. W awaryjnej sytuacji pieniądze potrzebne do pokrycia
bankowych zobowiązań zostaną zabrane z prywatnych kont i lokat. Taki
scenariusz przywodzi na myśl rozwiązanie, które niedawno zastosowano w
przypadku dwóch cypryjskich banków (Laiki Bank oraz Bank of Cyprus).
Planów KE na razie muszą obawiać się tylko posiadacze depozytów o dużej
wartości. Mimo tego uważam, że krok w złą stronę został już zrobiony ... :/

Po dokładniejszym przeanalizowaniu zamiarów Komisji Europejskiej okazuje
się, że dotychczasowy system ochrony kont i lokat nie zostanie
zmieniony. Gwarancją nadal mają być objęte wkłady o wartości
nieprzekraczającej 100 000 euro. Do sfinansowania potrzeb upadającego
banku posłużą środki o wartości większej od ustalonego limitu. To
oznacza, że właściciel depozytu o wartości 500 000 euro w awaryjnej
sytuacji straci do 80% swoich pieniędzy.

Zwolennicy opisywanego rozwiązania argumentują, że konfiskata pieniędzy
z kont i lokat będzie ostatecznym wariantem. Wcześniej swój wkład w
likwidację banku wniosą udziałowcy i wierzyciele. Ich pieniądze będą
mogły pokryć 100% kosztów upadłości. W takiej sytuacji właściciele
największych depozytów nie będą musieli obawiać się urzedowej
konfiskaty. Dodatkowym zabezpieczeniem zgromadzonych środków ma być
prawo veta ze strony Komisji Europejskiej. Sprzeciw KE uniemożliwi
wywłaszczenie klientów banku.

Rozwiązanie, które proponuje Komisja Europejska ma chronić wszystkich
podatników przed kosztami publicznej pomocy dla niewypłacalnych banków.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że pomysł brukselskich urzędników jest
(przynajmniej) tak samo kontrowersyjny, jak państwowe dotacje dla
sektora bankowego. Posiadacze mniejszych depozytów już obawiają się, że
w przyszłości ich środki również będą mogły posłużyć do sfinansowania
potrzeb upadającego banku ...

Ps. Czy uważacie, że wariant proponowany przez Komisję Europejską jest
bardziej sprawiedliwy do publicznej pomocy dla upadającego banku?
http://www.finansomania.net/banki/upadajacy-zabierze
?utm_source=newsletter&utm_medium=mailing&utm_campai
gn=20131218

--
animka