Jesli ktoś ma wątpliwości, czy WGPW to bananowa giełda, to dzisiejsza
sesja (i cały ten tydzień) chyba je rozwiała. Moja prognoza o wzrostach
dotyczyła DAX-a i tam oraz na innych cywilizowanych rynkach się
sprawdza. Myślałem, że WIG20 nie będzie wyjątkiem, ale się myliłem.
Chyba się przeniosę na DAX-a całkowicie.

do góry

Zapytaj się w Germanii czy firmy są tam umoczone na taką skale w opcje i
CIRSY.
DJ

do góry

> Jesli ktoś ma wątpliwości, czy WGPW to bananowa giełda, to dzisiejsza
> sesja (i cały ten tydzień) chyba je rozwiała. Moja prognoza o wzrostach
> dotyczyła DAX-a i tam oraz na innych cywilizowanych rynkach się sprawdza.
> Myślałem, że WIG20 nie będzie wyjątkiem, ale się myliłem.
> Chyba się przeniosę na DAX-a całkowicie.

Reasumując:

Wszędzie rośnie a u Donka maleje :).

P.S. Zara będzie rosło cierpliwości...


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

do góry

Ale Wy mlodzi jestescie niecierpliwi.

D.

do góry

Sheen <z...@v...pl> napisał(a):

> Jesli ktoś ma wątpliwości, czy WGPW to bananowa giełda, to dzisiejsza
> sesja (i cały ten tydzień) chyba je rozwiała. Moja prognoza o wzrostach
> dotyczyła DAX-a i tam oraz na innych cywilizowanych rynkach się
> sprawdza. Myślałem, że WIG20 nie będzie wyjątkiem, ale się myliłem.
> Chyba się przeniosę na DAX-a całkowicie.

A mnie się wydawało, że bananowa giełda to taka, która ślepo podąża za innymi.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

WGPW niestety powoli zamiera. Chyba trzeba bedzie sie przyzwyczaic do tak
niskich obrotow, a w zwiazku z tym rowniez do braku plynnosci na kontraktach
i do czesto przypadkowych ruchow jak chocby dzis i w ostatnich dniach.
Jestesmy na pozimach rownowagi i w waskim zakresie przy malych obrotach
mozemy poruszac sie przez wiele miesiecy, a to nie bedzie zachecalo do
aktywnosci i w efekcie zmniejszy sie rowniez zmiennosc.

do góry

> Jesli ktoś ma wątpliwości, czy WGPW to bananowa giełda, to dzisiejsza
> sesja (i cały ten tydzień) chyba je rozwiała. Moja prognoza o wzrostach
> dotyczyła DAX-a i tam oraz na innych cywilizowanych rynkach się
> sprawdza. Myślałem, że WIG20 nie będzie wyjątkiem, ale się myliłem.
> Chyba się przeniosę na DAX-a całkowicie.

mylisz się kolego... pod tym względem nasza giełda jest jedną z
najrozsądnieszych giełd świata... na DAXie helmuty biegają tylko za ameryką,
zero pomyślunku... wyjątkowa młotownia tam gra... a nasza giełda zawsze próbuje
wyprzedzic ruchy Wall Street...patrząc na zdechliznę naszego rynku można
podejrzewac, że w usa szukuje się konkretniejsza zwała...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dieter wrote:
> Ale Wy mlodzi jestescie niecierpliwi.
>
> D.
>
>
Nie o to chodzi. Dzisiaj DAX zaliczy korektę (czyt. u nas nowe dołki :),
a jutro nowe szczyty tygodniowe ok. 4620 (czyt. u nas wzrost o 20 pkt).

Ogólnie liczyłem na inny scenariusz w tym tygodniu, a jutro ważny dzień,
bo zamknięcie miesiąca. Jeśli wypadnie niżej niż ok. 1690, to kiepsko
widzę dalsze wzrosty.

do góry

On 29 Sty, 14:07, "viper" <v...@o...pl> wrote:
>na DAXie helmuty biegają tylko za ameryką,
> zero pomyślunku... wyjątkowa młotownia tam gra... a nasza giełda zawsze próbuje
> wyprzedzic ruchy Wall Street...
nie wyprzedza tylko idzie tak jak pre-market w USA...

do góry

Sheen <z...@v...pl> napisał(a):

Jutro ważny dzień, bo zamknięcie miesiąca. Jeśli wypadnie niżej niż ok. 1690,
to kiepsko widzę dalsze wzrosty.
----------------------------------------------------
---------------------------

Nie ma póki co większych szans na wzrosty, co najwyżej krótkoterminowe podbicie.
Nie ma ku temu żadnych przesłanek fundamentalnych - wciąż napływają fatalne
dane makro ze świata.
Nie zapominaj, że 2 lutego rozpoczyna sie publikacja wyników za IV kw.
polskich spółek. Można się spodziewać, że raporty będą złe lub bardzo złe.
Nie będzie więc podstaw do wzrostów.
Czekamy więc na rozpoczęcie kolejnej (ostatniej?)fali spadkowej w USA i nowe
dołki bessy. Dopiero po ich ustanowieniu możemy spodziewać się rozpoczęcia
dłuższego odbicia.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry