eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwWarning dla byków;-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 21. Data: 2009-07-31 08:12:26
    Temat: Re: Warning dla byków;-)
    Od: "Virck" <v...@v...com>

    Ha,ha widze kolejny mitoman, milioner na forum...-;)))
    Lokale w atrakcyjnych miejscach, ceny za wynajem nie spadaja, kupowal jak
    gielda rosla....-;))) Usmialem sie jak spojony wodka kon....-;)))
    Skad sie biora takie pajace..??? Pewnie z biedy wylaza na neostrade...-;))))



  • 22. Data: 2009-07-31 08:16:01
    Temat: Re: Warning dla byków;-)
    Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>

    WITO pisze:
    >
    > A do J.Olszewskiego - pardon, ale mierzysz ludzi własną miarą - to Ty
    > tu krytykujesz innych personalnie - za to kim są, a nie za to co
    > piszą. To że cytowany kolega jest na giełdzie 185 lat i sugeruje, że 2
    > razy zbankrutował, jest dla mnie tyle warte, co zeszłoroczny śnieg.
    > Jak zbankrutował, to znaczy, że metoda była do d... albo zły MM. Albo
    > jedno i drugie. Sorry, ale na giełdzie nie cenię kombatantów, tylko
    > traderów, którzy znają się na robocie. A nie piszą, że 250% ruch up to
    > tylko korekta w bessie... Życzę wszystkim traderom takich ruchów
    > obojętnie w jakim kierunku (chociaż lepiej się czuję, gdy szybko
    > rośnie niż szybko spada). Ty oprócz plucia jadem starasz się
    > przynajmniej robić coś pożytecznego (Sakiewka).
    >
    > pzdr
    > WITO

    Co do "plucia jadem", to pełna zgoda, ale "że 250% ruch up to tylko
    korekta w bessie" to chyba uwaga nie do mnie ???
    W każdym razie nie przypominam sobie takiej wypowiedzi.

    Tak, czy inaczej "plujem i jadem" dalej :)





  • 23. Data: 2009-07-31 09:20:38
    Temat: Re: Warning dla byków;-)
    Od: " XXL" <d...@N...gazeta.pl>

    mmeissner <m...@g...com> napisał(a):

    wzrosty nieubłaganie kończą się a jesień przyniesie powrót do 10% spadków w
    ciagu dnia i dolarapo 3,5-3,8.
    ----------------------------------------------------
    --------------------------

    Nie oszukujmy się: skala i tempo trwającego odbicia wzrostowego zaskoczyła
    chyba wszystkich.
    Jeszcze w lutym dominowały nastroje katastroficzne, zarówno wśród analityków
    jak i na grupach dyskusyjnych.
    Można powiedzieć, że skala i gwałtowność odbicia na światowych giełdach jest
    proporcjonalna do skali wcześniejszej bessy.
    Przyczyna takiej trochę sztucznej euforii jest coraz powszechniejsze
    przekonanie oparte na danych makroekonomicznych czy tzw. nastrojach
    konsumentów, że porównywanie kryzysu trwającego od jesieni 2007r. do Wielkiego
    Kryzysu (czy Wielkiej Depresji 1929-1932) był dużą przesadą.
    To są jednak zupełnie inne realia i inny świat.

    Ale trwająca euforia, że rozpoczęliśmy właśnie silną hossę też nie ma pokrycia
    w realnej gospodarce. Symptomy odbicia są na razie słabe i prognozy na 2010r.
    też mocno defensywne.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2009-07-31 09:42:18
    Temat: Re: Warning dla byków;-)
    Od: "Virck" <v...@v...com>

    Symptomy o zakonczeniu recesji sa jak najbardziej prawidlowe...Mieszkam na
    stale w USA i widze juz na wlasne oczy, ze wszystko idzie w dobrym
    kierunku...Mozolnie to mozolnie ale jednak pomalu sie przejasnia....Od kilku
    miesiecy szukam domu w N.J. i pomimo, ze na rynku taka zapasc to domy sa
    drogie jak cholera i nie ma frajerow co by oddali ponizej 300K cos w miare
    mozliwego do zamieszkania....W ostatni weekend bylem na takim Open House
    gdzie kupujacy urzadzili sobie licytacje i z 360K wybili do 385K...A jeszcze
    trzy miesiace temu typ nie mogl sprzedac domu za 350K....Widac tez ozywienie
    w sieciach dealerskich...Moj brat, ktory wozi auta do dealerow truckiem
    mowil, ze taki dealer Nissana tylko w jeden weekend sprzedal cala dostawe
    okolo 20 sztuk i na niektore modele trzeba czekac 2 tygodnie...Amerykanie to
    wyjatkowo optymistyczny narod igdyby w Polsce doszlo do takiego kryzysu to
    zapewne ludzie by wyszli na ulice aby sie powybijac z frustracji. Tymczasem
    postronny turysta jak wyladuje w NYC to jezeli byl tu wczesniej kilka lat
    temu to powie..Crisis? What Crisis..?.....-;)



  • 25. Data: 2009-07-31 10:19:26
    Temat: Re: Warning dla byków;-)
    Od: WITO <w...@g...com>

    On 31 Lip, 10:16, Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl> wrote:
    > Co do "plucia jadem", to pełna zgoda, ale "że 250% ruch up to tylko
    > korekta w bessie" to chyba uwaga nie do mnie ???
    > W każdym razie nie przypominam sobie takiej wypowiedzi.

    Twój funfel-guru od wiecznej bessy napisał, ze hossa skończyła się w
    2000 roku i nie zauważył, że w tym czasie były trwające conajmniej
    kilkanaście miesięcy ruchy up i down. A Ty jesteś jego wyznawcą, stąd
    ten wpis i uwaga ;-)

    pzdr
    WITO


  • 26. Data: 2009-07-31 10:20:42
    Temat: Re: Warning dla byków;-)
    Od: " XXL" <d...@N...gazeta.pl>

    Nie chcę z Tobą polemizować bo mieszkam w Polsce a nie w USA i nie wiem jak to
    tam wygląda na co dzień.
    Są jednak pewne bezsporne fakty: USA mają jeden z najwyższych w świecie dług
    publiczny a Amerykanie od dziesiątek lat przyzwyczaili się do życia na łatwy i
    tani kredyt i mają jako społeczeństwo niewielkie oszczędności.
    Wydawało się, że taki model funkcjonowania USA zawalił się definitywnie w
    2007r. i doszło do wielkiego tąpnięcia.
    Symptomami kryzysu była silna recesja i gwałtownie rosnące bezrobocie.
    Środkami zaradczymi miała być drastyczna obniżka stóp procentowych pomoc
    państwa z pieniędzy podatników udzielana wielu bankrutującym firmom i
    instytucjom finansowym oraz pompowanie pustego pieniądza na gigantyczną skalę,
    które miało przywrócić płynność systemu bankowego i finansowego.

    Jeżeli twierdzisz, że widać już symptomy wychodzenia z kryzysu to rodzi się
    pytanie czy nadal będzie to życie i gospodarka oparta na łatwo dostępnym i
    tanim kredycie skoro nie ma oszczędności?
    Czy gospodarka amerykańska wytrzyma obsługę lawinowo rosnącego zadłużenia i
    pomocy bezrobotnym itp.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 27. Data: 2009-07-31 10:53:46
    Temat: Re: Warning dla byków;-)
    Od: "Virck" <v...@v...com>


    " XXL" <d...@N...gazeta.pl> wrote in message
    news:h4ughq$t2k$1@inews.gazeta.pl...
    > Nie chcę z Tobą polemizować bo mieszkam w Polsce a nie w USA i nie wiem
    > jak to
    > tam wygląda na co dzień.
    > Są jednak pewne bezsporne fakty: USA mają jeden z najwyższych w świecie
    > dług
    > publiczny a Amerykanie od dziesiątek lat przyzwyczaili się do życia na
    > łatwy i
    > tani kredyt i mają jako społeczeństwo niewielkie oszczędności.
    > Wydawało się, że taki model funkcjonowania USA zawalił się definitywnie w
    > 2007r. i doszło do wielkiego tąpnięcia.
    > Symptomami kryzysu była silna recesja i gwałtownie rosnące bezrobocie.
    > Środkami zaradczymi miała być drastyczna obniżka stóp procentowych pomoc
    > państwa z pieniędzy podatników udzielana wielu bankrutującym firmom i
    > instytucjom finansowym oraz pompowanie pustego pieniądza na gigantyczną
    > skalę,
    > które miało przywrócić płynność systemu bankowego i finansowego.
    >
    > Jeżeli twierdzisz, że widać już symptomy wychodzenia z kryzysu to rodzi
    > się
    > pytanie czy nadal będzie to życie i gospodarka oparta na łatwo dostępnym i
    > tanim kredycie skoro nie ma oszczędności?
    > Czy gospodarka amerykańska wytrzyma obsługę lawinowo rosnącego zadłużenia
    > i
    > pomocy bezrobotnym itp.
    >
    >

    Zadluzanie sie to jest styl zycia.. w USA cale swoje zycie typowy obywatel
    rodzi sie na kredyt, zyje na kredyt i tego kredytu do smierci nie
    splaca....W zasadzie to jedne kredyty splaca sie innymi...Spoleczenstwo jest
    wybitnie konsumpcyjne...Wszedze panuje przekonanie American dream...Nie
    trzeba byc bogatym aby miec wszystko...Od twojego szczecia sa credit
    cards..-;)) Ludzie nie maja zadnych oszczednosci...Oni sa przekonani, ze
    najlepsza lokata to jest splata domu przez 30 lat...Baaa sledza ciagle
    wyceny swojego splacanego domu i nawet jak nie zamierzaja sie go pozbyc to
    licza o ile wzrosl ale nie wliczajac w to odsetek od kredytu...-;))) W ten
    sposob maja poczucie bezpieczenstwa, ze sie bogaca...-;))) To wyjatkowo
    dziwny i naiwny narod....Dolar dla kogos z zewnatrz jest nic nie wart ale tu
    w Ameryce nikt Ci nie da darmo nawet tego dolara..Maja takie przekonanie, ze
    nawet na tego one dollar musisz zapracowac....Dlatego styl zycia sie
    absolutnie nie zmieni...cala Ameryka zyje wylacznie z konsumpcji...resztki
    produkcji jakie tu zostaly maja niewielki wplyw na gospodarke....Liczy sie
    wylacznie aby nadal mogli wydawac kilka razy wiecej niz ich stac, bo tu sie
    kreci cala maszyna...caly ten amerykanski sen....Nie bedzie zadnego
    zaciskania pasa bo wlasnie to doprowadziloby do upadku tego kraju...Na to
    nikt nie pozwoli...Beda wiec im dawac tyle aby mieli na ciagle zakupy...A
    dlug? To tak jak z credit cards...Moi znajomi sa zadluzeni na 40-80K i
    splacaja wylacznie odsetki....Nic nie ubywa z dlugu....Ale zycie toczy sie
    dalej....I jest ciagle pieknie i wspaniale...amerykansko...-;))



  • 28. Data: 2009-07-31 13:04:47
    Temat: Re: Warning dla byków;-)
    Od: mmeissner <m...@g...com>

    Hmmm... Nie podejmuję z zasady polemik niemerytorycznych z ludzmi
    twego pokroju, ale tym razem zrobie wyjatek, bo jestes wyjątkowy
    dupek. Po pierwsze - ja nie zarzucałbym nikomu kłamstwa ani
    mitomaństwa, zanim nie będę pewien, bo można się nagle zdrowo
    przejechać, np. spotykając kiedyś. Po drugie - założę się że jesteś
    biednym frustratem, czyli nazlezysz go grupy tzw. "Polack",
    pracującym w USA ciężko przy azbeście, na śmieciarce czy kryjąc dachy,
    a twoje ciężko zaoszczędzone w 10 lat 100 tys USD ulokowałeś na
    giełdzie i rzniesz bogacza :-( Teraz drzysz o nie, więc mój post o
    spadkach cię rozdrażnił. Mam propozycję - wyślij mi ksero dowodu
    rejestracyjnego samochodu, którym jeździsz, a ja zrobie to samo. ;-)
    Zobaczymy, kto tu mitoman. No i byloby fajnie , jakbyś zechciał
    odpwiedzieć w poprawnym angielskim. ;-) Znasz wiecej niz 1000 słów???


    MM


    On 31 Lip, 10:12, "Virck" <v...@v...com> wrote:
    > Ha,ha widze kolejny mitoman, milioner na forum...-;)))
    > Lokale w atrakcyjnych miejscach, ceny za wynajem nie spadaja, kupowal jak
    > gielda rosla....-;))) Usmialem sie jak spojony wodka kon....-;)))
    > Skad sie biora takie pajace..??? Pewnie z biedy wylaza na neostrade...-;))))


  • 29. Data: 2009-07-31 15:04:38
    Temat: Re: Warning dla byków;-)
    Od: "Virck" <v...@v...com>


    "mmeissner" <m...@g...com> wrote in message
    news:faa08bc9-62c6-4084-99f5-a4dfddc18c15@32g2000yqj
    .googlegroups.com...
    Hmmm... Nie podejmuję z zasady polemik niemerytorycznych z ludzmi
    twego pokroju, ale tym razem zrobie wyjatek, bo jestes wyjątkowy
    dupek. Po pierwsze - ja nie zarzucałbym nikomu kłamstwa ani
    mitomaństwa, zanim nie będę pewien, bo można się nagle zdrowo
    przejechać, np. spotykając kiedyś. Po drugie - założę się że jesteś
    biednym frustratem, czyli nazlezysz go grupy tzw. "Polack",
    pracującym w USA ciężko przy azbeście, na śmieciarce czy kryjąc dachy,
    a twoje ciężko zaoszczędzone w 10 lat 100 tys USD ulokowałeś na
    giełdzie i rzniesz bogacza :-( Teraz drzysz o nie, więc mój post o
    spadkach cię rozdrażnił. Mam propozycję - wyślij mi ksero dowodu
    rejestracyjnego samochodu, którym jeździsz, a ja zrobie to samo. ;-)
    Zobaczymy, kto tu mitoman. No i byloby fajnie , jakbyś zechciał
    odpwiedzieć w poprawnym angielskim. ;-) Znasz wiecej niz 1000 słów???


    Przeswietliles mnie wybitnie...Dla ciebie kazdy Polak w USA pracuje przy
    azbescie i jest mocno sfrustrowany...Do tego zajrzales na moje konta i juz
    wiesz, ze jestem biedny i mam tylko 100K....A na koniec jako typowy tepy
    Polack z Polski chcesz mi sie pochwalic swoim samochodem....Zaiste jezeli to
    jest jedyny wyznacznik twojej pozycji spolecznej to moge ci napisac, ze
    jestes wybitny jerk....Nie odpowiem ci w angielskim bo musialbys siedziec ze
    slownikiem i tlumaczyc slowo po slowie, a slow ktory bym uzyl nie drukuja
    zazwyczaj w slowniku polsko-angielskim....A twoje prognozy mam w dupie, bo
    jestes tylko jednym z wielu smieci, ktorych prognozy nie maja nic wspolnego
    z rzeczywistoscia i jesienia sie tu nawet nie pojawisz aby przeprosisz....



  • 30. Data: 2009-07-31 15:08:27
    Temat: Re: Warning dla byków;-)
    Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>

    mmeissner pisze:
    > Hmmm... Nie podejmuję z zasady polemik niemerytorycznych z ludzmi
    > twego pokroju, ale tym razem zrobie wyjatek, bo jestes wyjątkowy
    > dupek. Po pierwsze - ja nie zarzucałbym nikomu kłamstwa ani
    > mitomaństwa, zanim nie będę pewien, bo można się nagle zdrowo
    > przejechać, np. spotykając kiedyś. Po drugie - założę się że jesteś
    > biednym frustratem, czyli nazlezysz go grupy tzw. "Polack",
    > pracującym w USA ciężko przy azbeście, na śmieciarce czy kryjąc dachy,
    > a twoje ciężko zaoszczędzone w 10 lat 100 tys USD ulokowałeś na
    > giełdzie i rzniesz bogacza :-( Teraz drzysz o nie, więc mój post o
    > spadkach cię rozdrażnił. Mam propozycję - wyślij mi ksero dowodu
    > rejestracyjnego samochodu, którym jeździsz, a ja zrobie to samo. ;-)
    > Zobaczymy, kto tu mitoman. No i byloby fajnie , jakbyś zechciał
    > odpwiedzieć w poprawnym angielskim. ;-) Znasz wiecej niz 1000 słów???
    >
    >
    > MM
    >
    >
    > On 31 Lip, 10:12, "Virck" <v...@v...com> wrote:
    >> Ha,ha widze kolejny mitoman, milioner na forum...-;)))
    >> Lokale w atrakcyjnych miejscach, ceny za wynajem nie spadaja, kupowal jak
    >> gielda rosla....-;))) Usmialem sie jak spojony wodka kon....-;)))
    >> Skad sie biora takie pajace..??? Pewnie z biedy wylaza na neostrade...-;))))
    >
    nadajesz z neostrady z krosna ;) w sumie Virck co do Twojego ISP'a mial
    racje.

    btw co to za nieruchomosci? pochwal sie - jedna nie musisz pisac o
    wszystkich;)

    pozdrawiam
    SlawcioD

    ps. znam ludzi ktorzy maja forsy jak lodu a jezdza 20 letnim gebelsem;)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1