-
1. Data: 2002-05-14 07:58:05
Temat: Wycofanie kredytu
Od: szelas <lestat@NO_SPAM_infinity.waw.pl>
Czy po podpisaniu dokumentów kredytowych można się jeszcze wycofać np.
następnego dnia z kredytu? (a w konsekwencji z chęci zakupu towaru).
pozdrawiam,
szelas
-
2. Data: 2002-05-14 09:50:13
Temat: Re: Wycofanie kredytu
Od: <y...@y...pl>
> Czy po podpisaniu dokumentów kredytowych można się jeszcze wycofać np.
> następnego dnia z kredytu? (a w konsekwencji z chęci zakupu towaru).
>
> pozdrawiam,
> szelas
>
Cześć
Problem może być niemały
Po pierwsze "primo"(wszelkie podobieństwo do cytatu pewnego filmu jest
zamierzone): Umowa reguluje ci warunki rozwiązania i odstąpienia. Jeśli nie to
masz kodeks cywilny wg którego mozesz odstąpić.
Po drugie "primo": Jesli odstąpienie nastąpi przed udostępnieniem transzy
prawie napewno zapłacisz "tylko" prowizję bankową i koszta rozpatrzenia wniosku.
jesli miałeś ubezpieczenie kredytu to podlega ono zwrotowi ale do 3 miesięcy.
Po trzecie "primo- ultimo" jeśli mówimy tu o kredycie hipotecznym wypłącanym
developerowi to mas prze....e z założenia bo kasa na 99,9% wychodzi z banku
wraz z podpisaniem umowy i jedyne co możesz zrobić to dogadywać się z
developerem albo szybciutko wziąć kredyt gdzie indziej na spłatę tamtego
pierwszego
Y.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2002-05-14 10:08:04
Temat: Re: Wycofanie kredytu
Od: szelas <lestat@NO_SPAM_infinity.waw.pl>
y...@y...pl wrote:
>>Czy po podpisaniu dokumentów kredytowych można się jeszcze wycofać np.
>>następnego dnia z kredytu? (a w konsekwencji z chęci zakupu towaru).
>>
>>pozdrawiam,
>>szelas
>>
>>
> Cześć
> Problem może być niemały
> Po pierwsze "primo"(wszelkie podobieństwo do cytatu pewnego filmu jest
> zamierzone): Umowa reguluje ci warunki rozwiązania i odstąpienia. Jeśli nie to
> masz kodeks cywilny wg którego mozesz odstąpić.
> Po drugie "primo": Jesli odstąpienie nastąpi przed udostępnieniem transzy
> prawie napewno zapłacisz "tylko" prowizję bankową i koszta rozpatrzenia wniosku.
> jesli miałeś ubezpieczenie kredytu to podlega ono zwrotowi ale do 3 miesięcy.
> Po trzecie "primo- ultimo" jeśli mówimy tu o kredycie hipotecznym wypłącanym
> developerowi to mas prze....e z założenia bo kasa na 99,9% wychodzi z banku
> wraz z podpisaniem umowy i jedyne co możesz zrobić to dogadywać się z
> developerem albo szybciutko wziąć kredyt gdzie indziej na spłatę tamtego
> pierwszego
> Y.
>
>
>
Dzięki,
W takim razie wydaje mi się, że jestem w komfortowej sytuacji, bo sprawa
wygląda mniej więcej tak:
Był sobie u mnie przedstawiciel firmy X z towarem. Zdecydowałem się na
kupno towaru na raty - podpisałem stosowne dokumenty, ale przespałem się
z tematem i rozmysliłem się. Przedstawiciel zapewne jeszcze nie zdążył
przedstawić dokumentów w banku, więc bank jeszcze nie zaczął ich
rozpatrywać, a ja jeszcze nie wpłaciłem pierwszej wpłaty.
mam jeszcze dodatkowe pytanko, gdzie w internecie można poczytać na ten
temat (szczegółowo)?
pozdrawiam,
szelas
-
4. Data: 2002-05-14 11:42:10
Temat: Re: Wycofanie kredytu
Od: <b...@p...onet.pl>
> y...@y...pl wrote:
(...)
> > Po trzecie "primo- ultimo" jeśli mówimy tu o kredycie hipotecznym
wypłącanym
> > developerowi to mas prze....e z założenia bo kasa na 99,9% wychodzi z banku
> > wraz z podpisaniem umowy i jedyne co możesz zrobić to dogadywać się z
> > developerem albo szybciutko wziąć kredyt gdzie indziej na spłatę tamtego
> > pierwszego
> > Y.
Ale bzdura! :) Ma zadłużyć się w jeszcze jednym banku żeby spłacić ten kredyt?
To będzie miał wtedy 2 i nawet jak spłaci jeden to jeden mu pozostanie!
>
> Dzięki,
>
>
> W takim razie wydaje mi się, że jestem w komfortowej sytuacji, bo sprawa
> wygląda mniej więcej tak:
> Był sobie u mnie przedstawiciel firmy X z towarem. Zdecydowałem się na
> kupno towaru na raty - podpisałem stosowne dokumenty, ale przespałem się
> z tematem i rozmysliłem się. Przedstawiciel zapewne jeszcze nie zdążył
> przedstawić dokumentów w banku, więc bank jeszcze nie zaczął ich
> rozpatrywać, a ja jeszcze nie wpłaciłem pierwszej wpłaty.
>
> mam jeszcze dodatkowe pytanko, gdzie w internecie można poczytać na ten
> temat (szczegółowo)?
>
> pozdrawiam,
> szelas
Dobrze, że wyjaśniłeś szerzej o co chodzi.
Jeśli faktycznie sprzedawca nie przekazał Umowy kredytowej do banku to można ją
w bardzo prosty sposób anulować: Ty oddajesz towar, a sprzedawca drze Umowę i
po sprawie.
.Bart
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2002-05-14 11:44:38
Temat: Re: Wycofanie kredytu
Od: <b...@p...onet.pl>
> mam jeszcze dodatkowe pytanko, gdzie w internecie można poczytać na ten
> temat (szczegółowo)?
>
> pozdrawiam,
> szelas
Niestety nasze instytucje kredytowe nie więdzą do czego wykorzystać Internet i
ich strony to kopia ulotek reklamowych :((
.Bart
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2002-05-14 12:31:20
Temat: Re: Wycofanie kredytu
Od: <y...@y...pl>
> > y...@y...pl wrote:
> (...)
> > > Po trzecie "primo- ultimo" jeśli mówimy tu o kredycie hipotecznym
> wypłącanym
> > > developerowi to mas prze....e z założenia bo kasa na 99,9% wychodzi z
banku
> > > wraz z podpisaniem umowy i jedyne co możesz zrobić to dogadywać się z
> > > developerem albo szybciutko wziąć kredyt gdzie indziej na spłatę tamtego
> > > pierwszego
> > > Y.
>
> Ale bzdura! :) Ma zadłużyć się w jeszcze jednym banku żeby spłacić ten
>kredyt?
Ano można. Bo jak podpisał umowe na bandyckich warunkach to może wziąc kredyt w
innym banku na lepszych. Częściej robi się to jednak żeby zebrać do kupy kilka
kredytów i zrobić z tego 1(tzw wierzytelność skonsolidowana) - zwykle o
dłuższym terminie spłaty.
Jest to obwarowane paroma wrednymi problemami ale się da!
Chociaż ostatnio widziałem reklamę takiego kredytu bodaj na expanderze
> To będzie miał wtedy 2 i nawet jak spłaci jeden to jeden mu pozostanie!
Będzie miał 1 kredyt bo ten pierwszy właśnie spłacił. ;-)
> >
> > W takim razie wydaje mi się, że jestem w komfortowej sytuacji, bo sprawa
> > wygląda mniej więcej tak:
> > Był sobie u mnie przedstawiciel firmy X z towarem. Zdecydowałem się na
> > kupno towaru na raty - podpisałem stosowne dokumenty, ale przespałem się
> > z tematem i rozmysliłem się. Przedstawiciel zapewne jeszcze nie zdążył
> > przedstawić dokumentów w banku, więc bank jeszcze nie zaczął ich
> > rozpatrywać, a ja jeszcze nie wpłaciłem pierwszej wpłaty.
To w ogóle da się odkrecić inaczej. W takim zakupie masz prawo zrezygnować i
oddać NIEUŻYWANY towar nawet po pierwszej wpłacie, bodaj do 14 dni od daty
zakupu i to BEZ PODAWANIA PRZYCZYNY, a sprzedający musi oddać ci wpłątę. Musisz
tylko poinformować przedstawiciela.
> >
> > mam jeszcze dodatkowe pytanko, gdzie w internecie można poczytać na ten
> > temat (szczegółowo)?
Nie sądzę.
> Dobrze, że wyjaśniłeś szerzej o co chodzi.
> Jeśli faktycznie sprzedawca nie przekazał Umowy kredytowej do banku to można
ją
> w bardzo prosty sposób anulować: Ty oddajesz towar, a sprzedawca drze Umowę i
> po sprawie.
Niedokładnie ale w ten deseń ;-)
Y.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2002-05-15 10:30:34
Temat: Re: Wycofanie kredytu
Od: Jaroslaw Andrzejewski <j...@d...com.pl>
Tue, 14 May 2002 12:08:04 +0200, szelas
<lestat@NO_SPAM_infinity.waw.pl> napisał(-a):
>W takim razie wydaje mi się, że jestem w komfortowej sytuacji, bo sprawa
>wygląda mniej więcej tak:
>Był sobie u mnie przedstawiciel firmy X z towarem. Zdecydowałem się na
>kupno towaru na raty - podpisałem stosowne dokumenty, ale przespałem się
>z tematem i rozmysliłem się. Przedstawiciel zapewne jeszcze nie zdążył
>przedstawić dokumentów w banku, więc bank jeszcze nie zaczął ich
>rozpatrywać, a ja jeszcze nie wpłaciłem pierwszej wpłaty.
przy zawieraniu umów sprzedaży poza siedzibą przedsiębiorcy ma się
pewne prawa, m.in. do odstąpienia od umowy w ciągu (chyba) 10 dni.
>mam jeszcze dodatkowe pytanko, gdzie w internecie można poczytać na ten
>temat (szczegółowo)?
Kodeks Cywilny. Chyba na www.abc.com.pl znajdziesz, może też na
stronach "Rzepy"...
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Łódź
-
8. Data: 2002-05-15 11:34:01
Temat: Re: Wycofanie kredytu
Od: No Name <v...@w...pl>
Użytkownik Jaroslaw Andrzejewski napisał:
(...)
>>W takim razie wydaje mi się, że jestem w komfortowej sytuacji, bo sprawa
>>wygląda mniej więcej tak:
>>Był sobie u mnie przedstawiciel firmy X z towarem. Zdecydowałem się na
>>kupno towaru na raty - podpisałem stosowne dokumenty, ale przespałem się
>>z tematem i rozmysliłem się. Przedstawiciel zapewne jeszcze nie zdążył
>>przedstawić dokumentów w banku, więc bank jeszcze nie zaczął ich
>>rozpatrywać, a ja jeszcze nie wpłaciłem pierwszej wpłaty.
>
>
> przy zawieraniu umów sprzedaży poza siedzibą przedsiębiorcy ma się
> pewne prawa, m.in. do odstąpienia od umowy w ciągu (chyba) 10 dni.
(...)
W treści umowy powinien być zapis o możliwości odstąpienia, jeżeli umowa
jest na warunkach jak wyżej. Jeżeli tego zapisu nie ma (spzedający jest
zobligowany do jego umieszczenia) jest to podstawa do zawiadomienia
prokuratury. Warto przeliczyć też dokładnie,ile rzeczywiście taka umowa
kosztuje. Spotkałem się z sytuacją, gdzie umowa zawierana u klienta
obciążona była łacznie prowizją równoznaczną z oprocentowaniem kredytu
na poziomie 50% w skali roku.
Dogbert
-
9. Data: 2002-05-16 19:34:21
Temat: Re: Wycofanie kredytu
Od: szelas <lestat@NO_SPAM_infinity.waw.pl>
Dzięki wszystkim za info,
powoli staję się ekspertem w dziedzinie wypowiadania umów ratalnych :-))
tak przy okazji znalazłem parę informacji w kodeksie i jest nieźle (tzn.
dla mnie nieźle).
pozdrawiam,
szelas