-
1. Data: 2003-06-26 13:13:48
Temat: Zaczyna normalnieć - nieuczciwi na czarne listy !!!
Od: "Marcin Ozdzinski" <m...@W...simplusnet.pl>
Nie wiem czy już wcześniej nie było:
http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1123
553&MP=1
-
2. Data: 2003-06-26 14:51:10
Temat: Re: Zaczyna normalnieć - nieuczciwi na czarne listy !!!
Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>
Marcin Ozdzinski wrote:
|| Nie wiem czy już wcześniej nie było:
|| http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1123
553&MP=1
"Narzeka również Tomasz Trabuć, rzecznik Provident Polska, firmy
udzielającej pożyczek gotówkowych za pośrednictwem telefonu. - W 2001 r.
odsetek złych długów wyniósł 7,5 proc., w zeszłym wzrósł do 9,2 proc. "
Komu jak komu, ale im mimo tego się chyba opłaca ;)
--
ukłony - skowi
skowi (at) gazeta pl
gg: 2539349
-
3. Data: 2003-06-27 07:25:19
Temat: Re: Zaczyna normalnieć - nieuczciwi na czarne listy !!!
Od: "tatko1971" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>
napisał w wiadomości news:bdf15g$1d7o$1@foka.acn.pl...
> Marcin Ozdzinski wrote:
> || Nie wiem czy już wcześniej nie było:
> || http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1123
553&MP=1
>
> "Narzeka również Tomasz Trabuć, rzecznik Provident Polska, firmy
> udzielającej pożyczek gotówkowych za pośrednictwem telefonu. - W 2001 r.
> odsetek złych długów wyniósł 7,5 proc., w zeszłym wzrósł do 9,2 proc. "
>
Przy tak diabelskim oprocentowaniu (i łatwości uzyskaniu pożyczki) tylko
9,2%, kłania się skuteczny sposób zbierania rat.
-
4. Data: 2003-06-27 11:17:06
Temat: Re: Zaczyna normalnieć - nieuczciwi na czarne listy !!!
Od: "macio" <m...@a...net>
Użytkownik "Marcin Ozdzinski" <m...@W...simplusnet.pl> napisał w
wiadomości news:bderid$b9i$1@news.mch.sbs.de...
> Nie wiem czy już wcześniej nie było:
> http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1123
553&MP=1
>
>
Nooo, .... normalniejemy do tego stopnia, że nawet w TV podawali jak to z
powodu błędu bankowego kobiecina trafiła na czarna liste i zostały jej
zablokowane mozliwości korzystania z pożyczek i kredytów we wszystkich
bankach.
Nie wiem czy już to odkrecili ale kobiecina była w prawdziwej rozpaczy, bo
podobno odkręcenie takiej pomyłki nie jest takie proste jak umieszczenie
człeka na liście (sic!).
Zanim wpadniemy w euforie jak to nasz kraj NORMALNIEJE, poczekajmy jeszcze z
rok i zobaczymy co z tego wyniknie. Ja osobiście, po pomysłach z Policją
Skarbową i jej uprawnieniami (taki GROM połączony z KGB), pomysłach (zresztą
obowiązujących już w świetle prawa) związanych ze zobowiązaniem nawet sieci
osiedlowych do postawienia stanowisk nasłuchu i zapisu przesyłek
e-mail'owych bez nakazu sądowego (to w ramach demokracji) jak i pomysłach
związanych zeznaniami majatkowymi (to był dopiero pomysł - wyceniać obrazek
na ścianie żeby przypadkiem nie wpaść na oszustwie na 1000 PLN) - nie bardzo
wierzę w coś co wymyślili wybrańcy narodu czyli posłowie i senatorowie tego
biednego kraju.
Poczekam z opiniami jeszcze jakiś czas ....
macio
----------------------------------------------------
-------------
** Jeżeli jeszcze nie zwariowałeś,
to znaczy, że jesteś niedoinformowany. **
-
5. Data: 2003-06-27 11:56:50
Temat: Re: Zaczyna normalnieć - nieuczciwi na czarne listy !!!
Od: "Marcin Ozdzinski" <m...@W...simplusnet.pl>
> Nooo, .... normalniejemy do tego stopnia, że nawet w TV podawali jak to z
> powodu błędu bankowego kobiecina trafiła na czarna liste i zostały jej
> zablokowane mozliwości korzystania z pożyczek i kredytów we wszystkich
> bankach.
> Nie wiem czy już to odkrecili ale kobiecina była w prawdziwej rozpaczy, bo
> podobno odkręcenie takiej pomyłki nie jest takie proste jak umieszczenie
> człeka na liście (sic!).
Ale firmy prowadzące takie bazy BĘDĄ karane za podawanie błędnych
informacji.Więc zastanowią się zanim wpiszą Cię na listę.
W przeciwieństwie do BIK.
-
6. Data: 2003-06-28 10:46:13
Temat: Re: Zaczyna normalnieć - nieuczciwi na czarne listy !!!
Od: No Name <v...@w...pl>
>>Marcin Ozdzinski wrote:
>>|| Nie wiem czy już wcześniej nie było:
>>|| http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1123
553&MP=1
>>
>>"Narzeka również Tomasz Trabuć, rzecznik Provident Polska, firmy
>>udzielającej pożyczek gotówkowych za pośrednictwem telefonu. - W 2001 r.
>>odsetek złych długów wyniósł 7,5 proc., w zeszłym wzrósł do 9,2 proc. "
>>
>
> Przy tak diabelskim oprocentowaniu (i łatwości uzyskaniu pożyczki) tylko
> 9,2%, kłania się skuteczny sposób zbierania rat.
Nie wiem jak ma Provident, ale "firmy" udzielające kredytów
"małoeleganckich" wliczają w koszty (w oprocentowanie) wysoką
nieściągalność (zakłada się 20-30%).
Nazywanie nieuczciwym kogoś, kto nie zapłacił za prąd, bo go wyjebali z
roboty jest nadużyciem. ("wyjebać" - zwolnić kogoś bez wcześniejszej
zapowiedzi, nagle - informacja dla tych, którzy nie znają języka
establishmentu).
Nieuczciwy to jest np. członek zarządu spółki skarbu państwa, który
działając łącznie i w porozumieniu tworzy nowy podmiot prawa handlowego
w celu np. jednokrotnej realizacji wybranej operacji gospodarczej i
zamierzonego niezapłacenia wybranym dostawcom/podwykonawcom.
Pracownicy oszukanego nie dostają wypłaty albo idą na kuronia i nie
płacą rachunków. Kto tu nieuczciwy?
Trudno mówić o nieuczciwości, gdy podpisuje się cyrograf na dwa lata
(vide GSM) - ponieważ nie da się wszystkiego przewidzieć - podmiot prawa
handlowego ma na taką okoliczność instytucję upadłości. Co ma zwykły
misiek? Odium oszusta i komornika.
Pzdr: Dogbert
-
7. Data: 2003-06-28 11:46:24
Temat: Re: Zaczyna normalnieć - nieuczciwi na czarne listy !!!
Od: "Kamil Jonca (newsy)" <k...@p...onet.pl>
No Name wrote:
>
[ciach dość sensownie]
> Trudno mówić o nieuczciwości, gdy podpisuje się cyrograf na dwa lata
> (vide GSM) - ponieważ nie da się wszystkiego przewidzieć - podmiot prawa
> handlowego ma na taką okoliczność instytucję upadłości. Co ma zwykły
> misiek? Odium oszusta i komornika.
Ale tu bredzisz. Nikt nie broni kupić telefonu poza promocją i podpisać
samą umowę na czas nieokreślony. Do tego jeszce pre-paidy. Sorry
winnetou. W perspektywie 2 lat też trzeba szacować ryzyko wystąpienia
pewnych rzeczy.
KJ
>
> Pzdr: Dogbert
>
--
JID: k...@c...pl
Matryca: OK (na razie)
CD-ROM: nie działa
-
8. Data: 2003-06-29 18:13:53
Temat: Re: Zaczyna normalnieć - nieuczciwi na czarne listy !!!
Od: No Name <v...@w...pl>
>> Trudno mówić o nieuczciwości, gdy podpisuje się cyrograf na dwa lata
>> (vide GSM) - ponieważ nie da się wszystkiego przewidzieć - podmiot
>> prawa handlowego ma na taką okoliczność instytucję upadłości. Co ma
>> zwykły misiek? Odium oszusta i komornika.
>
>
> Ale tu bredzisz. Nikt nie broni kupić telefonu poza promocją i podpisać
> samą umowę na czas nieokreślony. Do tego jeszce pre-paidy. Sorry
> winnetou. W perspektywie 2 lat też trzeba szacować ryzyko wystąpienia
> pewnych rzeczy.
Jeżeli ktoś nabywa telefon podpisując cyrograf, a potem np. za kilka-
kilkanaście miesięcy nie może za niego płacić, bo np. nie zapłacono jego
firmie czy jemu samemu, to nie można mówić o oszustwie i nieuczciwości,
ponieważ nieuczciwość i oszustwo zakładają zamiar np. niezapłacenia -
jest to inna kwalifikacja niż brak środków wynikły z niepowodzenia,
wynikłego z normalnego ryzyka biznesowego.
Oszustem jest ktoś, kto np. zawiera umowę ze świadomością braku środków
(także w przyszłości) - więc możliwości wywiązania się z niej. Nie jest
nieuczciwym ktoś, komu brak środków wynikł z okoliczności od niego
niezależnych i/lub trudnych do przewidzenia.
Nie dziwię się, że masz trudność z odróżnianiem nieuczciwości i
niemożności regulowania zobowiązań, ponieważ trudnośc taką mają również
osoby prominentne, chociażby na stanowiskach prokuratorów.
Przez analogię: złodziej to ten, co kradnie, nie ten, kto został skazany
prawomocnym wyrokiem sądu.
Jak mniemam próbujesz w zawoalowany sposób bronić dostawców usług
wszelakich, w tym udzielaczy kredytów: ilość tzw. kredytów zagrożonych
świadczy o wadliwej kwalifikacji kredytobiorców - trudno bowiem nie
przyjąć, że instytucja finansowa (w odróżnieniu od misia-szaraka) nie
dysponuje metodologią, wiedzą, narzędziami etc. wynikającymi w prostej
linii z zawodowego charakteru jej działań.
Idąc dalej tym tokiem rozumowania można założyć, że istniała świadomość
celowego niedoinformowania kredytobiorców co do istotnych parametrów
zawieranych umów.
Należy przyjąć, że znaczna część obywateli jest legalistami, tzn.
traktuje taką instytucję jak bank, jak swego rodzaju urząd (co wynika
także z historycznych uwarunkowań) - spodziewa się więc, że oferta
będzie obopólnie korzystna i że nie musi wczytywać się "w to co napisano
małymi literami".
Konkludując należy przyjąć, że oszustem może być nie tylko osoba
fizyczna/prawna lecz przedsiębiorstwo parabankowe, czy wręcz sam bank.
Rzecz w tym, że bank dysponuje lepszymi narzędziami (i pieniędzmi) by
swych praw dochodzić - misio-szaraczek raczej nie - ile znasz legalnych,
aktualnych i wiarygodnych list firm - oszustów?
Pzdr: Dogbert
-
9. Data: 2003-06-30 16:21:30
Temat: Re: Zaczyna normalnieć - nieuczciwi na czarne listy !!!
Od: Jarosław Lech <j...@a...net.pl>
Użytkownik "No Name" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bdna9h$bpf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Ale tu bredzisz. Nikt nie broni kupić telefonu poza promocją i
podpisać
> > samą umowę na czas nieokreślony. Do tego jeszce pre-paidy. Sorry
> > winnetou. W perspektywie 2 lat też trzeba szacować ryzyko
wystąpienia
> > pewnych rzeczy.
>
> Jeżeli ktoś nabywa telefon podpisując cyrograf, a potem np. za kilka-
> kilkanaście miesięcy nie może za niego płacić, bo np. nie zapłacono
jego
> firmie czy jemu samemu, to nie można mówić o oszustwie i
nieuczciwości,
> ponieważ nieuczciwość i oszustwo zakładają zamiar np. niezapłacenia -
> jest to inna kwalifikacja niż brak środków wynikły z niepowodzenia,
> wynikłego z normalnego ryzyka biznesowego.
Założenie bezwzględne, które zbagatelizowałeś w wypowiedzi
poprzednika: nikt _nie_musi_ mieć telefonu komórkowego. Co najwyżej może
chcieć. Założenie drugie, równie bezwzględne, choć nie wyartykułowane:
nikt za darmo nic nie dostaje. Operator sieci "udziela kredytu" na zakup
telefonu, sprzedając go po cenie promocyjnej. Abonent zobowiązuje się
"spłacać raty" pozostając abonentem przez zastrzeżony w umowie czas. Bez
przymusu, bez obowiązku, z własnej dobrej woli (która czasem jest
wynikiem małpiego rozumu, ale to indywidualna sprawa każdej mał...,
ooops, każdego człowieka). Czy uważasz, że każdy kredytobiorca, którego
sytuacja materialna nagle znacznie się pogorszyła bez jego zgody, woli i
możliwości przewidzenia takiej sytuacji, ma prawo zignorować umowę
kredytu i nie spłacać kredytu? A dlaczego uważasz, że abonent z
cyrografem ma prawo olać operatora, zatrzymać telefon i zaprzestać
płacić abonament? Dobrowolna _dwustronna_ umowa przestaje go w tym
momencie obowiązywać, bo tak mu źle,, tak mu źle, tak mu szaro?
> Oszustem jest ktoś, kto np. zawiera umowę ze świadomością braku
środków
> (także w przyszłości) - więc możliwości wywiązania się z niej. Nie
jest
> nieuczciwym ktoś, komu brak środków wynikł z okoliczności od niego
> niezależnych i/lub trudnych do przewidzenia.
Jeśli jednak przy uczciwej dozie dobrej woli mógł przewidzieć, że w
okresie zastrzeżonym w umowie znajdzie się w trudnej sytuacji (bo np.
jego zakład pracy chyli się ku upadkowi lub wręcz jest w stanie
upadłości), a więc że prawdopodobnie będzie mógł dotrzymać warunków
umowy, to nie dałbym złamanego frosza za jego uczciwość.
--
Lejak
j...@p...onet.pl
j...@a...net.pl
-
10. Data: 2003-06-30 19:20:00
Temat: Re: Zaczyna normalnieć - nieuczciwi na czarne listy !!!
Od: No Name <v...@w...pl>
>>Jeżeli ktoś nabywa telefon podpisując cyrograf, a potem np. za kilka-
>>kilkanaście miesięcy nie może za niego płacić, bo np. nie zapłacono jego
>>firmie czy jemu samemu, to nie można mówić o oszustwie i nieuczciwości,
>>ponieważ nieuczciwość i oszustwo zakładają zamiar np. niezapłacenia -
>>jest to inna kwalifikacja niż brak środków wynikły z niepowodzenia,
>>wynikłego z normalnego ryzyka biznesowego.
>
>
> Założenie bezwzględne, które zbagatelizowałeś w wypowiedzi
> poprzednika: nikt _nie_musi_ mieć telefonu komórkowego.
Nie mogłem go zbagatelizować, bo to pewnik, nie założenie.
W kategoriach bezwzględnych nikt niczegi nie musi mieć, robić, etc.
> Co najwyżej może chcieć. Założenie drugie, równie bezwzględne, choć nie
wyartykułowane:
> nikt za darmo nic nie dostaje.
Założenie to łatwo obalić, o ile nie zastąpi się go innym: nie ma nic za
darmo; nie zawsze jednak płaci ten, kto korzysta/używa. Dobrym
przykładem jest wliczanie w koszty płacących - strat z tytułu tych, co
nie płacą.
> Czy uważasz, że każdy kredytobiorca, którego
> sytuacja materialna nagle znacznie się pogorszyła bez jego zgody, woli i
> możliwości przewidzenia takiej sytuacji, ma prawo zignorować umowę
> kredytu i nie spłacać kredytu?
Absolutnie nie. Ani zignorować, ani nie spłacać. Przez analogię: osobie
prawnej przysługuje dobrodziejstwo układu/upadłości, jeżeli
doprowadzenie do stanu niewypłacalności było niezawinione. O
oszustwie/nieuczciwości (do tego odnosi się mój post) można mówić w
sytuacji zawinienia, a ta nie zawsze ma miejsce.
> A dlaczego uważasz, że abonent z cyrografem ma prawo olać operatora, zatrzymać
telefon i zaprzestać
> płacić abonament? Dobrowolna _dwustronna_ umowa przestaje go w tym
> momencie obowiązywać, bo tak mu źle,, tak mu źle, tak mu szaro?
Ja tak nie uważam, podobnie jak nie uważam, że z faktu nieolewania
operatora i dalszego obowiązywania umowy wyniknie natychmiastowe
pojawienie się środków.
>>Oszustem jest ktoś, kto np. zawiera umowę ze świadomością braku środków
>>(także w przyszłości) - więc możliwości wywiązania się z niej. Nie jest
>>nieuczciwym ktoś, komu brak środków wynikł z okoliczności od niego
>>niezależnych i/lub trudnych do przewidzenia.
>
> Jeśli jednak przy uczciwej dozie dobrej woli mógł przewidzieć, że w
> okresie zastrzeżonym w umowie znajdzie się w trudnej sytuacji (bo np.
> jego zakład pracy chyli się ku upadkowi lub wręcz jest w stanie
> upadłości), a więc że prawdopodobnie będzie mógł dotrzymać warunków
> umowy, to nie dałbym złamanego grosza za jego uczciwość.
No i o to chodziło - jeżeli kogoś wywalili właśnie z roboty, nie ma
kasy, a ma akurat przysłowiową złotówke na komórkę, to podpisując
cyrograf oszukuje co najmniej sam siebie.
W przypadku osoby prawnej za coś analogicznego można trafić do pierdla.
To, czy ktoś "mógł przewidzieć" jest bardzo ocenne.
Listę nieuczciwych "misiów" już mamy, a nowe będziemy mieć. A lista firm
nieuczciwych?
Czy mam założyć, że jak firma/bank a nie osoba prywatna, to uczciwa?
Pzdr: Dogbert