-
111. Data: 2023-09-17 14:32:01
Temat: Re: Zamykać bankowe konta
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Trybun <M...@j...cb> writes:
> W dniu 16.09.2023 o 19:21, Kamil Jońca pisze:
>> Trybun <M...@j...cb> writes:
>>
>> [...]
>>> No a niby co mam zrobić więcej niż mieć nadzieję. Z niektórymi moimi
>> Wypowiedzieć umowy.
>>
>>> byłymi bankami całkowicie utraciłem kontakt. BIK to akurat mi
>> Aha. A później wielkie żale, że 'nie wiedziałem'. Można i tak.
>>
>>> niestraszny, w życiu nie wziąłem złotówki kredytu i nie planuję
>>> zmieniać zwyczajów.
>> Na raty też nie kupujesz? Telefon na abo?
>>
>>> "Sąd elektroniczny", a co to za ptica, coś w rodzaju procesu zaocznego?
>> https://www.e-sad.gov.pl/Default.aspx
>> KJ
>
> Przede wszystkim trzeba by było mieć wzór tej wypowiadanej umowy. Znać
> adres itd.
Przepraszam, czy Ty przeczytałeś jakąkolwiek umowę którą zawarłeś? czy
bezmyślnie klikasz? W umowie powinien być adres na jaki wysłać.
Albo można złożyć w placówce (zadbać tylko na potwierdzenie wypłynięcia
na swojej kopii)
A 'wzór' to jest taki "Niniejszym wypowiadam umowę rachunku ..."
Zamykałem już kilkadziesiąt kont i akurat to był najmniejszy problem.
Największy był z tym, że niektóre konta/karty były płatne, i nie
wszyscy rozumieli, że przez okres wypowiedzenia konto ma działać.
KJ
-
112. Data: 2023-09-17 23:20:10
Temat: Re: Zamykać bankowe konta
Od: _Master_ <...@...pl>
W dniu 2023-09-17 o 08:40, cef pisze:
> Pewnie jacyś populiści, co nie umieją prawnie zadbać o swój interes.
Na pewno nie lewacy co uważają że komuś się coś należy bo im się tak
wydaje. Że można coś kupić ale za to nie płacić i dalej kupować i nie
płącić i kupować i nie płącić...
i zmuszać sprzedawcę do sprzedawania ale nie otrzymywania zapłaty...
-
113. Data: 2023-09-19 00:06:38
Temat: Re: Zamykać bankowe konta
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 17 wrz 2023 o 13:56, Trybun pisze:
> PiS jak wszyscy inni ingeruje gdy tylko pokazuje się widmo
> tańszych nieruchomości. A to tanie kredyty, a to jakieś inne
> preferencje i skutek zawsze ten sam - na rynku nadal utrzymana
> drożyzna.
Aż ceny sięgną zbyt wysoko -- wówczas władcy pozbędą się swych
nieruchomych oszczędności i zainwestują w wartościowe papiery
a ceny nieruchomości celowo zawalą, by za jakiś czas odkupić
to i owo już w niskiej (celowo dodatkowo zdołowanej) cenie?...
Ileś takich obrotów -- i mamy ,,rodzinę na swoim''?... ;)
Drugi łupić zwykł sąsiadów nie dla krotochwili:
Córkom wiano chciał majętne, synom dać nazwisko.
Aż go po sprawiedliwości złupieni -- złupili.
Łup się znowu w łup obrócił, diabli wzięli wszystko.
Inną metodą zdobywania są cwane mariaże. :)
Znam rodzinę totalnych biedaków (niegdyś ledwo wiążących
koniec z końcem) z dwójką synów ożenionych z niezbyt ;)
biednymi dziewczynami... Jedną dziewczynę osobiście znam,
więc wiem, że:
- jest jedynaczką któregoś stopnia (brak jej
nie tylko rodzeństwa, ale i stosownie bliskich
krewnych zdolnych do ewentualnego dziedziczenia)
i
- była nieźle obrabiana, zanim uznała, że mimo skrajnie
dobrego startu w życie -- nie pozostało jej nic innego
jak małżeństwo z cwanym facetem, którego rodzony brat
jakimś niepojętym trafem wzbogacił się trochę ;) podobnie...
Dziewczyna była skrajnie bogata i atrakcyjna, ale jawnie pruła się na
tak zwane lewo i prawo, przez co straciła swych adoratorów -- został
wierny facet sprzed lat, któremu nie zależało na niczym poza szmalem
i życiową pozycją przyszłego teścia... Po latach stało się jasne, że
w owym pruciu pomagał jej przyszły mąż, cierpliwie czekający na efekty...
[cierpliwość to cnota...
któraż z panien nie inwestuje w cierpliwego?...]
Znam też nieco podobną sytuację -- bogaty chłopak cichcem pruł wszystkie
dziewczyny w okolicy a głośno opiewał wartość seksualnej czystości
przedmałżeńskiej, by swego qmpla nakłonić do małżeństwa ze swą siostrą,
rzekomo bardzo cnotliwą... A że owa siostra nie miała zbyt ;) nachalnej
urody, przez długi czas publicznie adorował dziewczyny do niej podobne,
by otoczenie doceniało walory ,,ukryte przed wzrokiem'' -- ostatecznie
jednak ożenił się z dziewczyną zupełnie typowej (zdrowe, zgrabne ciało
i duże cycki) urody... :) Nie wiem, co z duszą -- bo wybranki nie znam.
Nie poznałem też losów siostry...
> Generalnie nigdy nie można było w Polsce wyrzucać na bruk z dnia
> na dzień, ale z wypowiedzeniem nic nie stoi na przeszkodzie. Można
> także "wyrzucić" lokatora bez żadnej winy z jego strony.
Net mówi -- raczej nie można...
I potwierdza to konkretnymi przykładami...
> Zgadza się, ale to nie zaraza spowodowana wirusem czy jakimiś
> innymi drobnoustrojami spowodowała wysokie ceny na rynku
> nieruchomości, a patogeny zwane potocznie wodzami narodu.
Wodzowie są wybierani przez suwerenny naród! ;)
[nierzadko zgodnie z zasadą:
>>wybiorę tego, aby przypiergórzył tamtej<<..]
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
-
114. Data: 2023-09-19 09:30:19
Temat: Re: Zamykać bankowe konta
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 19.09.2023 o 00:06, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> W dniu 17 wrz 2023 o 13:56, Trybun pisze:
>
> > PiS jak wszyscy inni ingeruje gdy tylko pokazuje się widmo
> > tańszych nieruchomości. A to tanie kredyty, a to jakieś inne
> > preferencje i skutek zawsze ten sam - na rynku nadal utrzymana
> > drożyzna.
>
> Aż ceny sięgną zbyt wysoko -- wówczas władcy pozbędą się swych
> nieruchomych oszczędności i zainwestują w wartościowe papiery
> a ceny nieruchomości celowo zawalą, by za jakiś czas odkupić
> to i owo już w niskiej (celowo dodatkowo zdołowanej) cenie?...
>
> Ileś takich obrotów -- i mamy ,,rodzinę na swoim''?... ;)
>
> Drugi łupić zwykł sąsiadów nie dla krotochwili:
> Córkom wiano chciał majętne, synom dać nazwisko.
> Aż go po sprawiedliwości złupieni -- złupili.
> Łup się znowu w łup obrócił, diabli wzięli wszystko.
>
>
>
>
>
> Inną metodą zdobywania są cwane mariaże. :)
>
> Znam rodzinę totalnych biedaków (niegdyś ledwo wiążących
> koniec z końcem) z dwójką synów ożenionych z niezbyt ;)
> biednymi dziewczynami... Jedną dziewczynę osobiście znam,
> więc wiem, że:
> - jest jedynaczką któregoś stopnia (brak jej
> nie tylko rodzeństwa, ale i stosownie bliskich
> krewnych zdolnych do ewentualnego dziedziczenia)
> i
> - była nieźle obrabiana, zanim uznała, że mimo skrajnie
> dobrego startu w życie -- nie pozostało jej nic innego
> jak małżeństwo z cwanym facetem, którego rodzony brat
> jakimś niepojętym trafem wzbogacił się trochę ;) podobnie...
>
> Dziewczyna była skrajnie bogata i atrakcyjna, ale jawnie pruła się na
> tak zwane lewo i prawo, przez co straciła swych adoratorów -- został
> wierny facet sprzed lat, któremu nie zależało na niczym poza szmalem
> i życiową pozycją przyszłego teścia... Po latach stało się jasne, że
> w owym pruciu pomagał jej przyszły mąż, cierpliwie czekający na efekty...
>
> [cierpliwość to cnota...
> któraż z panien nie inwestuje w cierpliwego?...]
>
>
> Znam też nieco podobną sytuację -- bogaty chłopak cichcem pruł wszystkie
> dziewczyny w okolicy a głośno opiewał wartość seksualnej czystości
> przedmałżeńskiej, by swego qmpla nakłonić do małżeństwa ze swą siostrą,
> rzekomo bardzo cnotliwą... A że owa siostra nie miała zbyt ;) nachalnej
> urody, przez długi czas publicznie adorował dziewczyny do niej podobne,
> by otoczenie doceniało walory ,,ukryte przed wzrokiem'' -- ostatecznie
> jednak ożenił się z dziewczyną zupełnie typowej (zdrowe, zgrabne ciało
> i duże cycki) urody... :) Nie wiem, co z duszą -- bo wybranki nie znam.
> Nie poznałem też losów siostry...
Tu gra raczej idzie o coś innego niż bezpośrednie korzyści własne władzy
z handlu mieszkaniami. To jakieś bliżej nieokreślane pozapartyjne lobby
polityczno-finansowe wywiera presję na kolejne rządy aby te dbały o ich
interesy wynikające z sztucznego utrzymywania drożyzny.
>
>
> > Generalnie nigdy nie można było w Polsce wyrzucać na bruk z dnia
> > na dzień, ale z wypowiedzeniem nic nie stoi na przeszkodzie. Można
> > także "wyrzucić" lokatora bez żadnej winy z jego strony.
>
> Net mówi -- raczej nie można...
> I potwierdza to konkretnymi przykładami...
Pewnie w takim tego rozumieniu że można lokatora wyrzucić z marszu, np w
stylu - "jutro nie chcę cię tu widzieć".
>
> > Zgadza się, ale to nie zaraza spowodowana wirusem czy jakimiś
> > innymi drobnoustrojami spowodowała wysokie ceny na rynku
> > nieruchomości, a patogeny zwane potocznie wodzami narodu.
>
> Wodzowie są wybierani przez suwerenny naród! ;)
> [nierzadko zgodnie z zasadą:
> >>wybiorę tego, aby przypiergórzył tamtej<<..]
>
W żadnym wypadku, nie ma wolnych wyborów, jest tylko głosowanie na
wskazane sobie persony. Poza tym obywatel w tak ważnej sprawie nie
posiada głosu na "NIE", tak wiec Twoje teorie o suwerenności narodu w
kwestii wyborów można sobie, no, sam wiesz co z nimi można zrobić..
-
115. Data: 2023-09-19 09:31:22
Temat: Re: Zamykać bankowe konta
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 17.09.2023 o 14:32, Kamil Jońca pisze:
>
>> Przede wszystkim trzeba by było mieć wzór tej wypowiadanej umowy. Znać
>> adres itd.
> Przepraszam, czy Ty przeczytałeś jakąkolwiek umowę którą zawarłeś? czy
> bezmyślnie klikasz? W umowie powinien być adres na jaki wysłać.
> Albo można złożyć w placówce (zadbać tylko na potwierdzenie wypłynięcia
> na swojej kopii)
>
> A 'wzór' to jest taki "Niniejszym wypowiadam umowę rachunku ..."
> Zamykałem już kilkadziesiąt kont i akurat to był najmniejszy problem.
> Największy był z tym, że niektóre konta/karty były płatne, i nie
> wszyscy rozumieli, że przez okres wypowiedzenia konto ma działać.
> KJ
>
Nie, i nie znam takiego co to zrobił. Nie ma fizycznej możliwości
szczegółowo zaznajomić się z umową przy bankowym okienku. Na to
zwykłemu, nieupośledzonemu Polakowi potrzeba hektara czasu aby przebrnąć
przez te wszystkie odnośniki itp niuanse które takowa umowa z reguły
zawiera.
-
116. Data: 2023-09-19 09:31:53
Temat: Re: Zamykać bankowe konta
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 16.09.2023 o 19:15, _Master_ pisze:
> W dniu 2023-09-15 o 09:11, Trybun pisze:
>> Ale ja wcale nie myślę że charytatywna, ale czasem nie warto wdawać
>> się w jakieś procesy dla dosłownie paru złotych. Tym bardziej jak
>> widzę nikt tu na grupie nie wie na czym stoję, wszyscy tylko
>> spekulują patrząc na sprawę przez czarne okulary.
>
> Ale w realnym życiu bank właśnie zarabia na odsetkach od śmiesznych
> pieniędzy. Lichwiarski procent to pikuś w porównaniu z przebitką
> kilkudziesięcioprocentową dla banku a dla klienta realna strata sił i
> środków to może być x 100
Jasne, banki wychudzą z założenia że zdecydowana większość byłych
klientów dla świętego spokoju zapłaci te parę złotych niż ryzykować
sprawę w sądzie. Ale w rzeczywistości to pewnie nawet do żadnej sprawy
nie dojdzie,. Sądy też mają swoje limity i sprawami poniżej nich nie
zawracają sobie dupy.
-
117. Data: 2023-09-19 09:32:12
Temat: Re: Zamykać bankowe konta
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 16.09.2023 o 19:18, _Master_ pisze:
> W dniu 2023-09-15 o 09:12, Trybun pisze:
>> Były to konta bezpłatne zakładane z konieczności przy okazji
>> zakładania lokat, a więc skąd te 5zł długu x miesiąc? Bo z tego co
>> piszesz mogą mi śmiało policzyć i 100zł/miesięcznie skoro decyzja o
>> opłatach i ich wysokości odbywa się bez mojego udziału.
>
> Dlatego właśnie rozsądny biały człowiek czytający umowy przy
> obchodzeniu się z SZEMRANYM przybytkiem bankowym ZADBA o papier z
> napisem KONTO ZAMKNIĘTE i nic już nie chcemy od Ciebie"
Ale pan mądry!?
-
118. Data: 2023-09-19 09:33:01
Temat: Re: Zamykać bankowe konta
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 16.09.2023 o 18:57, _Master_ pisze:
> W dniu 2023-09-15 o 09:14, Trybun pisze:
>> Jasne, ale raczej pod warunkiem że im to się opłaca.
>
>
> Myślisz że mogą rozumieć że w dłuższej perspektywie warto dbać o
> wizerunek i stałego klienta? ;)
>
> Oni mają wytyczne. W wytycznych jest napisana maksymalizacja więc
> maxymalizują. ONI nie myślą czy się opłaca. Tam się nie myśli tylko
> wykonuje polecenia i ma wyjebane ;-)
>
> Może powinni więcej płacić pracownikom to by mądrzejsi pracowali ;-)
>
>
Już na etapie pisania tych wytycznych jest, czy powinno być,
skalkulowane czy bankowi opłacają się sądowe batalie o parę złotych.
-
119. Data: 2023-09-19 09:34:58
Temat: Re: Zamykać bankowe konta
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 17.09.2023 o 03:28, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> W dniu 15 wrz 2023 o 09:14, Trybun pisze:
>
>> Jasne, ale raczej pod warunkiem że im to się opłaca.
>
> Nie miej do mnie pretensji, ale raczej trzeba być trollem, by
> tak wiele pisać na grupach -- zamiast wypowiedzenie do banku...
>
> -=-
>
> Teraz pytanie kon_troll_ne: zabrałeś szmal z BOŚ? ;)
> Miałeś tam bezpłatne konto oszczędne?
>
Sorry za styl wypowiedzi, ale to samo się nasuwa - trajkoczecie
(większość) na grupie o bankach o wszystkim jak przekupki na bazarze a
wobec pytania o faktyczny problem związany z bankiem zaczynacie wymyślać
pytającemu od troli.
Nigdy nie miałem nic wspólnego z BOŚ
-
120. Data: 2023-09-19 09:35:27
Temat: Re: Zamykać bankowe konta
Od: Trybun <M...@j...cb>
W dniu 16.09.2023 o 11:11, Kamil Jońca pisze:
> Trybun <M...@j...cb> writes:
>
> [...]
>> Wszystkich i tak fizycznie nie ma możliwości wypowiedzieć. Ale do
> Że co? To ile ty ich masz? Kilka tysięcy?
> Powiedz lepiej, że nie chce ci się/nie umiesz napisać wypowiedzenia i
> nadać na poczcie.
>
> KJ
Jakieś kilkanaście. Dokładnie nawet nie wiem.
Po kiego grzyba miałbym coś ukrywać, to tak jakbym poszedł do lekarza i
ukrywał przed nim dolegliwości.