-
21. Data: 2005-06-25 16:58:22
Temat: Re: Zwyczaje Polaków związane z dokonywaniem płatności
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Jacek Osiecki napisał:
>>Nigdy jeszcze nie dopłacałem w sklepach komputerowych, a płaciłem kartą
>>i za napełniacz (~20zł) i za monitor (~1kzł). I szczerze mówiąc nie
>>wyobrażam sobie takiej sytuacji, kiedy jest 7 sklepów obok siebie, i
>>zawsze mogę pójść do sąsiedniego.
>
> Widać w Krakowie są inne zwyczaje :)
W Gdansku chyba tez. Swoja droga bylem dzisiaj w Rossmanie. Bylo tutaj
glosno, ze nie przyjmuja platnosci kartami ponizej 20 zl. Wzialem cos za
15 z groszami i poszedlem do kasy. Rozejrzalem sie spokojnie, ale
stosownej informacji nie znalazlem. Podchodze, kasjerka kasuje, wyciagam
karte, a ona, ze za malo i nie przyjmie. To ja na to, ze nie mam gotowki
i do widzenia. No to jednak zdecydowala sie przyjac. Przy okazji mowila,
ze jest informacja. Jak spytalem gdzie, to zaczela sie rozgladac i w
koncu znalazla przy drugiej kasie, w takim miejscu, ze trzeba sie
postarac, zeby znalezc, bo ja tam nigdy nie patrze. Zaplacilem
podziekowalem i wyszedlem.
Bartol
-
22. Data: 2005-06-25 17:50:21
Temat: Re: Zwyczaje Polaków związane z dokonywaniem płatności
Od: maHo <m...@p...net>
Bartol Partol wrote:
> Użytkownik Jacek Osiecki napisał:
>
>>> Nigdy jeszcze nie dopłacałem w sklepach komputerowych, a płaciłem kartą
>>> i za napełniacz (~20zł) i za monitor (~1kzł). I szczerze mówiąc nie
>>> wyobrażam sobie takiej sytuacji, kiedy jest 7 sklepów obok siebie, i
>>> zawsze mogę pójść do sąsiedniego.
>>
>>
>> Widać w Krakowie są inne zwyczaje :)
>
>
> W Gdansku chyba tez.
Hmm, może dlatego nie mam nigdy z tym problemów, że zawsze biorę
fakturę, i zawsze kartę wyciągam jak już wszystko jest spakowane i
podrukowane. Widać nie chce im się wtedy odkręcać transakcji.
Albo tez w Lublinie są bardziej frontem do klienta.
pozdrav
maHo
-
23. Data: 2005-06-25 20:37:14
Temat: Re: Zwyczaje Polaków związane z dokonywaniem płatności
Od: Olgierd <n...@n...problem>
W odpowiedzi na wypowiedź <news:d9k2ff$omu$1@inews.gazeta.pl> autorstwa
niejakiego Bartol Partol wyjaśniam co następuje:
> Podchodze, kasjerka kasuje, wyciagam
> karte, a ona, ze za malo i nie przyjmie.
Nie wiem czy to specyfika sprzedawcy czy co ale niedawno we wrocławskim
Empiku dziewczyna wolała ode mnie kartę niż banknot 100 zł - do zapłaty
miałem 9,90.
--
Olgierd
gsm: 502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597
-
24. Data: 2005-06-26 12:04:37
Temat: Re: Zwyczaje Polaków związane z dokonywaniem płatności
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Sat, 25 Jun 2005 22:37:14 +0200, Olgierd napisał(a):
> W odpowiedzi na wypowiedź <news:d9k2ff$omu$1@inews.gazeta.pl> autorstwa
> niejakiego Bartol Partol wyjaśniam co następuje:
>> Podchodze, kasjerka kasuje, wyciagam
>> karte, a ona, ze za malo i nie przyjmie.
> Nie wiem czy to specyfika sprzedawcy czy co ale niedawno we wrocławskim
> Empiku dziewczyna wolała ode mnie kartę niż banknot 100 zł - do zapłaty
> miałem 9,90.
Mniejsze ryzyko że dostaną fałszywkę ;)
Poza tym - Empik ma tak wysokie prowizje, że niespecjalnie ich bolą. Do tego
sprzedawcom raczej zwisa to czy firma zarobi mniej czy więcej...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004